Seksuolog

Witajcie.Dla wielu moze to byc powod dla beki,ale zupelnie powaznie myśle o wizycie u seksuologa. Chcialbym zapytac czy ktos tutaj doswiadczył wizyty z seksuologiem,(lub jest seksuologiem,lub ma w rodzinie seksuologa . Chcialbym wiedziec jak taka wizyta wyglada i czy z moim problemem załatwie to jednorazową wizytą czy serią spotkan(a jedno takie pewnie jak nic ze 100zl). Wie ktos jak wyglada taka wizyta?

Jakby nie działały to bym sie nimi nie faszerował. Ale dzialaja i co całkiem nieźle. Tyle,że wcześniej słyszałem już o tuch tabletkach ( nawet na tym forum o nich sobie czytałem) i mogłem je sam sobie zamówić bez konieczności gadania z lekarzem. Na razie nie zamierzem przerywać brania, potencję mam taką dobra jak wczesniej i trochę się obawiam,że jakbym przestal je brać to wszystko powróciłoby do wcześniejszej sytuacji, która za wesoła nia była.

To zależy gdzie się wybierasz bo jest lek med seksuolog i seksuolog z wykształcenia. I to jest zasadnicza różnica w podejściu do pacjenta.

No zależy to też od problemu i czy potrzebujesz po prostu porady i już sobie sam poradzisz czy będzie to wymagało jakiejś terapii. To jest chyba kluczowa sprawa chociaż jak wiadomo naciągaczy którzy będą ciągnęli na kolejne wizyty też nie brakuje

Jestem anonimowy wiec wprost powiem.Raz mialem okzaje do stosunku i byłby to moj pierwszy raz w wieku 19 lat,ale niestety wszystko było fajnie do momentu gdy sie okazało ze nie bardzo mi stoi.. był twardy tylko troche i na chwile tak że ledwo zdazylem nalozyc prezerwatywe i juz klapnął

Trening czyni mistrza. Raz nie stanął i już artylerie wyciagasz? jeśli się masturbujesz to przestań, też może pomóc. A z laską próbuj i się nie stresuj tak. Od razu też nikt 150 kg nie wyciska...

Masturbacja nie ma tutaj nic do znaczenia.

Zjadł Cię i będzie zjadał stres, a to główna przyczyna Twojego problemu.

Rada jest taka - przed dymaniem rozluźnij się alkoholem - najlepiej wino półsłodkie czerwone (i najlepiej z panną z którą będziesz to robił). Tzn, nie masz się naj**ać, masz się rozluźnić jedynie, ma Ci zaszumieć w głowie, masz się zrobić śmielszy, masz czuć się komfortowo a nie zestresowany. Jakaś zabawa przed itp...

Ten sposób pomógł mln ludzi, pomoże i Tobie

Witam
Piszę w sprawie żony, gdyż to ona ma można powiedzieć ogromny problem i z tego powodu nawet tzw załamanie. Jesteśmy w zwiazku 17 lat i zaczeliśmy uprawiać sex w wieku 20(ona) 22(ja) - oba nasze pierwsze razy. Aktualnie 32 żona i 35 ja. Problem polega na tym iż żona nigdy nie da radę osiągnąć orgazmu... Czuje za każdym razem ogromne podniecenie, różne natężenie, nawet dochodzi do szczytowego maksymalnego punktu po którym mówi żę już byłby orgazm ale wtedy raptem stop - całe podniecenie mija i zawsze tak się kończy. Seks ogólnie mówi że jest bardzo przyjemny, uwielbia go i się do tego nie zmusza wręcz sama chce, trwa różnie od 5 minut do 2 godzin plus doliczyć do tego grę wstępną, ostatnio trochę krótszą. Ale przez całe życie jest to samo i zawsze to samo czuje. Jeden jedyny raz doszła i do tzw. kobiecego wytrysku po którym od razu zasnęła kiedy to spróbowaliśmy w tym celu ""dopalaczy"". Nie wiem czy przełamały jakaś barierę czy też podniosły na tyle poziom podniecenia ale tylko

Moim zdaniem problem może być właśnie w psychice. Może nastawiasz się zbytnio na orgazm i tak do niego dążysz,ze po prostu nie jesteś w stanie go osiagnąć? Tak właśnie bywa. Presja nie jest niczym dobrym i na pewno nie pomaga w seksie. Tak poza tym to propnuję:
ładną bieliznę
jakiś fajny nastrój
ewentualnie kup sobie coś podniecającego. Fajne są zele intymne, które poprawiają odczucia w łechtaczce. Ale nie piszę tutaj o durex o bo ten moim zdaniem jest kiepski, ale zdecydowanie lepszy jest libi gel

Ewentualnie sex elixir. Jest to hiszpańska mucha, która kupiłam jakieś pól roku temu, teraz używamy okazyjnie na weekendy raczej ale mogę z pełnym przeoknaniem napisać,że podnieca (chociaż początkowo w to trochę nie wierzę bo myślałam, że są to jakieś czary mary ale jednak nie). Jesli nie jesteś podniecona to to pomoże Ci się bardziej podniecić. A jeśli podniecenie jest większe to seks jest bardziej udany bo lepiej wszytko odczuwasz.Sam libi gel o którym tutaj pisała koleżanka również polecam. Nie dostanie się go niestety stacjonarnie, ale można zamówić przez neta. Jeszcze niezły jest czerwony durex

A libi gel to przypadkiem nie jest to samo co może durex intense?

Nieeee LIbi gel jest moim zdaniem o wiele lepszy. Sam durex intense jest bardzo przereklamowany. Po pierwsze libi gel daje o wiele lepsze odczucia. Po drugie ma większe opakowanie tak więc wystarczy na dłużej. A nie jak durex o gdzie jest z 10 ml i starcza na kilka razy. W przypadku libi gel wystarczy tylko jedna kropla wielkości ziarnka grochu i jest działanie. Tak więc osobiście jestem z niego o wiele bardziej zadowolona