SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

6 listopada - UFC 268: Kamaru Usman vs. Colby Covington 2

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 9288

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Esther Lin / mmafighting.com

Justin Gaethje gardzi Colbym Covingtonem, ale przyznaje, że "to dobry zawodnik"

Pretendent do tytułu wagi lekkiej UFC Justin Gaethje wyraził swoją pogardę dla pretendenta do tytułu wagi półśredniej Colby’ego Covingtona, ale przyznał, że „to dobry zawodnik”.

Justin Gaethje ma zmierzyć się z Michaelem Chandlerem na UFC 268 w przyszłym miesiącu w ważnej walce pomiędzy dwoma z pięciu najwyżej sklasyfikowanych lekkich w UFC. W głównym pojedynku karty, mistrz wagi półśredniej Kamaru Usman stanie do obrony pasa w rewanżu z Colbym Covingtonem. Gaethje jest klubowym kolegą Usmana trenującym pod okiem trenera Trevora Wittmana. Gaethje jest więc zaangażowany w rywalizację pomiędzy Usmanem i Covingtonem bardziej niż ktokolwiek inny.

W przeszłości Gaethje i Covington toczyli między sobą trash talk. Jednak, choć Gaethje gardzi Covingtonem jako osobą, to przyznaje, że jest on dobrym zawodnikiem MMA. Rozmawiając z Brettem Okamoto z ESPN w ostatnim wywiadzie, Gaethje powiedział co sądzi na temat Covingtona.

Justin Gaethje
„Nie lubię Colby’ego tak bardzo, że chciałbym zobaczyć jak Kamaru Usman naprawdę mu przyłoży. Ale ten mały sku**el Covington jest cholernie dobrym zawodnikiem. Kawał gównianej osoby, ale to dobry zawodnik.”


Gaethje i Covington walczą w dwóch różnych kategoriach wagowych, więc trudno sobie wyobrazić, że w najbliższym czasie dojdzie między nimi do walki w Oktagonie. Mimo to, prawdopodobnie spotkają się w przyszłym miesiącu na UFC 268 i niewykluczone, że dojdzie do wymiany słów między nimi. Jasne jest, że Gaethje jest jednym z wielu zawodników UFC, którzy nie mogą znieść Covingtona, ale on również musi skupić się na swoim zadaniu, czyli nadchodzącej walce z Michaelem Chandlerem. Podobnie Covington musi skupić się na nagrodzie, jaką jest tytuł wagi półśredniej UFC, który obecnie dzierży Usman i o który zawalczy w Nowym Jorku.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC

Nie będzie czego zbierać? Justin Gaethje zapowiada brutalne i bezwzględne skończenie Michaela Chandlera na UFC 268

Pretendent do tytułu wagi lekkiej UFC Justin Gaethje obiecuje skończyć Michaela Chandlera tak „brutalnie jak to tylko możliwe” na UFC 268.

Justin Gaethje nie walczył od października zeszłego roku, kiedy to przegrał przez poddanie z Khabibem Nurmagomedovem na UFC 253. Michael Chandler natomiast przegrał przez TKO walkę o wakujący tytuł mistrza z Charlesem Oliveirą na UFC 263. Kiedy Gaethje i Chandler spotkają się w przyszłym miesiącu w Oktagonie na UFC 268, zapowiada się pełna akcji walka dwóch topowych lekkich na świecie. A jeśli chodzi o Gaethje, to będzie to walka jak wiele innych jego pojedynków: brutalna i bezwzględna.

W rozmowie z Brettem Okamoto z ESPN, Gaethje opowiedział o swojej nadchodzącej walce z Chandlerem. Jak za każdym razem, gdy wchodzi do Oktagonu, „The Highlight” zapowiada swoim fanom wojnę.

Justin Gaethje
„Jest tylko jeden wspólny mianownik w każdej z tych walk i jestem nim ja sam. Więc, jest jak jest, tak właśnie walczę. Ta walka będzie taka sama. Wyjdę tam i spróbuję złamać tego gościa tak szybko jak to możliwe, tak brutalnie jak to tylko możliwe. „Najbardziej brutalny człowiek” i te wszystkie bzdury nie mają znaczenia, mam rekord 22-3 z 19 nokautami, który z tych kolesi może powiedzieć to samo? Który z tych kolesi może powiedzieć, że dostał dziewięć bonusów w swoich pierwszych siedmiu walkach? Żaden z nich. Wspólnym mianownikiem za każdym razem będę ja. To jest sposób w jaki walczę, to dlatego płacą mi tak dużo pieniędzy.”


Zarówno Gaethje jak i Chandler są notowani w pierwszej piątce rankingu wagi 155 funtów, więc jest to bardzo ważna walka pomiędzy dwoma czołowymi lekkimi. Niewykluczone, że przy imponującej wygranej, zwycięzca będzie następny w kolejce do walki o tytuł w wadze lekkiej.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

mmaindia.com

Dana White ostrzega Carlę Esparzę przed popełnieniem błędu oczekiwania na walkę o pas. Esparza nie zamierza zmieniać decyzji

Prezydent UFC Dana White uważa, że to zła decyzja dla byłej mistrzyni wagi słomkowej Carli Esparzy, aby czekać na walkę o tytuł. Jednak Esparza twardo stoi przy swoim stanowisku.

Carla Esparza (18-6 MMA, 9-4 UFC), która wygrała swoje ostatnie pięć walk z rzędu, poczuła się zlekceważona, gdy walka o tytuł trafiła do Weili Zhang, która w ostatniej walce straciła tytuł na rzecz Rose Namajunas przez nokaut w pierwszej rundzie na UFC 261.

W ostatnim wywiadzie dla MMA Junkie, Esparza powiedziała, że skoro Mackenzie Dern jest już poza grą o pas, a Namajunas i Zhang mają zmierzyć się w rewanżu już za trzy tygodnie na UFC 268, to ona poczeka na zwyciężczynię pojedynku o pas.

Dana White uważa jednak, że byłby to błąd.

Dana White
"Nigdy się z tym nie zgadzam" - powiedział White w rozmowie z dziennikarzami. "Widzieliście co się dział w przeszłości. Kiedy siedzisz i czekasz na walkę o tytuł, to zazwyczaj do niej nie dochodzi. Rzeczy nigdy nie układają się tak, jak powinny, i kończysz czekając zbyt długo, a ludzie zaczynają o tobie zapominać. Dlatego to nigdy nie jest mądra decyzja, aby po prostu czekać. Jeśli dostajesz ofertę walki, powinieneś ją przyjąć."


Esparza jest nie tylko inauguracyjną mistrzynią wagi słomkowej, ale ma na swoim koncie skończenie nad obecną mistrzynią Namajunas, a także niedawną wygraną nad wschodzącą pretendentką Mariną Rodriguez.

Jednak mimo ostrzeżenia od prezydenta UFC, Esparza zamierza czekać na rozstrzygnięcie walki o tytuł.

Po zwycięstwie Mariny Rodriguez nad Mackenzie Dern, niektórzy uważają, że to ona powinna być następna w kolejce do walki o tytuł w wadze 115 funtów. Rozmawiając z MMAFighting.com w ostatnim wywiadzie, Esparza powiedziała, że zrobiła wystarczająco dużo, aby dostać walkę o pas i pomimo ostrzeżenia White'a, planuje czekać na zwyciężczynię pojedynku o tytuł.

Carla Esparza
"Zdecydowanie planuję poczekać na zwyciężczynię tej walki i przekonać się, co się stanie w tym momencie. Jeśli doszłoby do punktu, w którym Zhang wygra i oni byliby chętni na rewanż, wtedy może nadszedłby czas dla mnie, aby walczyć. Ale ja czekałam. Minęło prawie siedem lat odkąd zdobyłam swój tytuł. Ciężko pracowałam, żeby wrócić do tego momentu, a w walce wszystko może się zdarzyć. Ja oczywiście pokazałam, że jestem gotowa walczyć z każdą w dywizji i robię to przez całą moją karierę. Więc to nie jest kwestia tego, że boję się walczyć z kimkolwiek. To jest życiowa szansa i nie chcę jej stracić przez niecierpliwość."
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Chris Unger/Zuffa LLC via Getty Images

„Jesteś dumny z tego, że pokonałeś tego gościa?” – Colby Covington krytykuje Kamaru Usmana za przyjmowanie walk z „lekkimi”

Colby Covington skrytykował mistrza wagi półśredniej UFC Kamaru Usmana za podejmowanie walk z rzekomo słabszymi rywalami przed ich rewanżowym starciem na UFC 268.

Colby Covington i Kamaru Usman w końcu spotkają się po raz drugi w przyszłym miesiącu, gdy będą walczyć w rewanżu w walce wieczoru gali UFC 268. Dla Covingtona, ten rewanż był dwa lata w przygotowaniu po przegranej przez TKO w piątej rundzie na UFC 245. Od czasu pierwszej walki, Covington dążył do rewanżu i teraz w końcu go dostanie. Co do Usmana, to od czasu pokonania Covingtona nie próżnował, trzykrotnie broniąc tytułu.

Jednak „Chaos” nie jest przekonany do obrony tytułu przez Usmana w ostatnich walkach w których pokonał Gilberta Burnsa i Jorge Masvidala. Rozmawiając z ESPN w ostatnim wywiadzie, Covington skrytykował Usmana za jego niechęć do rewanżu z nim, sugerując, że zamiast tego pokonuje on rozdmuchanych medialnie lekkich.

Colby Covington
"Musiałem wyjść i skończyć byłego mistrza świata Tyrona Woodleya. (Usman) dostawał zbyt łatwe wypłaty przeciwko lekkim, co nigdy nie powinno się wydarzyć. Jego ostatnia walka była przeciwko „Ulicznemu Judaszowi” Masvidalowi. Boże, pobiłem tego gościa dekady temu. To nie jest żadne osiągnięcie. Jesteś dumny z tego, że pokonałeś tego gościa? Ten facet to lekki. On nie powinien być nawet tutaj na szczycie.

On nokautuje zawodników wagi lekkiej, nokautuje gości, którzy nie powinni być tam z nim. To są łatwe wypłaty i to jest powód, dla którego walczył z tymi gośćmi, bo wiedział, że wygra. Jego były partner treningowy, Dilbert, ten facet nigdy nie powinien się tam znaleźć. „Uliczny Judasz” Masvidal? Jedynym powodem, dla którego znajduje się na tej pozycji jest to, że jest na niego hype. Nikogo nie obchodzi, że ten facet walczy. On nie jest zawodnikiem z najwyższej półki. „Uliczny Judasz” Masvidal jest najbardziej kruchym gościem w składzie UFC i nie zasługuje na to miejsce walcząc w pojedynku mistrzowskim i my się o tym przekonaliśmy."




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Jeff Bottari/Zuffa LLC via Getty Images

Colby Covington: „Kamaru Usman nie chciał tej walki, ale UFC nie dało mu wyboru”

Colby Covington twierdzi, że Kamaru Usman nie miał wyboru i musiał z nim walczyć bo w przeciwnym razie straciłby tytuł mistrza wagi półśredniej UFC.

Mistrz Kamaru Usman (19-1 MMA, 14-0 UFC) zmierzy się z Colbym Covingtonem w głównym pojedynku wieczoru gali UFC 268 w rewanżu za ich pierwszą walkę na UFC 245, gdzie Usman pokonał Covingtona przez TKO.

Jeden z sędziów punktował wygraną Covingtona (16-2 MMA, 11-2 UFC) w trzech rundach zanim został pokonany w 5 rundzie, ale Usman został zepchnięty do defensywy jak nigdy wcześniej w swojej karierze. Covington był zdenerwowany zatrzymaniem walki i uważał, że niektóre decyzje sędziego Marca Goddarda były wątpliwe.

Jednak mimo, że Covington domagał się szybkiego rewanżu, nie doczekał się go. Usman walczył dalej z Gilbertem Burnsem i dwukrotnie z Jorge Masvidalem. Zarówno Usman jak i jego menadżer uważali, że Covington nie zasługuje na rewanż, ale w końcu dojdzie do niego i ci dwaj zawodnicy ostatecznie zmierzą się ponownie 6 listopada – wbrew woli Usmana, według Covingtona.

Colby Covington
„To było trudne,” powiedział Covington w rozmowie z ESPN. „To nie miało się wydarzyć. Oni nie chcieli, żeby do tego doszło. Jego menadżer, oni odmawiali. Próbowali każdego sposobu, żeby nie walczyć w tym rewanżu. Nie chcieli tej walki, a jedynym powodem, dla którego musieli ją przyjąć jest to, że UFC nie dało mu wyboru. Powiedzieli: „Hej, walczysz z tym zawodnikiem albo po prostu pozbawiamy cię tytułu – albo jedno albo drugie.” Musisz wyjść i udowodnić, że jesteś najlepszy na świecie. Nie może być żadnych kontrowersji wokół tej walki, więc było ciężko.”


Usman wykazał wyraźną poprawę w swoim uderzeniu pod okiem trenera Trevora Wittmana i pokazał, że nie jest tylko zapaśnikiem, zdobywając kolejne zwycięstwa po ciosach nad Gilbertem Burnsem i Jorge Masvidalem.

Ale Covington nie jest co do tego przekonany i nie widzi zbyt wielkiego postępu w grze Usmana.

Colby Covington
„Nic nie widzę. Widzę tego samego zawodnika. Wychodzi z mocnym jabem, ma mocną prawą rękę. Taka była historia jego kariery wcześniej, i to jest to, do czego zawsze dążył w przeszłości. Więc tak, nokautuje zawodników wagi lekkiej, nokautuje zawodników, którzy nie powinni być tam z nim. To są łatwe wypłaty.”
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Chris Unger/Zuffa LLC

Colby Covington gwarantuje, że rewanż z Kamaru Usmanem na UFC 268 będzie największą walką w historii UFC

Były tymczasowy mistrz UFC w wadze półśredniej Colby Covington wierzy, że jego rewanż z mistrzem Kamaru Usmanem na UFC 268 będzie największą walką w historii UFC.

Już za niewiele ponad tydzień, Kamaru Usman i Colby Covington spotkają się w Oktagonie po raz drugi. Zaciekli rywale po raz pierwszy zmierzyli się w grudniu 2019 roku. W walce wieczoru UFC 245, „Nigeryjski Koszmar” po raz pierwszy obronił swój tytuł. Po czterech emocjonujących i konkurencyjnych rundach, zawodnicy weszli do finałowej rundy ze wszystkim, co mieli w swoim arsenale. Na niecałą minutę przed końcem mistrz zapewnił sobie skończenie przez TKO, dzięki czemu opuścił klatkę z mistrzowskim pasem wokół talii.

Po trzech udanych obronach, raz przeciwko Gilbertowi Burnsowi i dwa razy przeciwko Jorge Masvidalowi, Usman ma zamiar zrewanżować się za najtrudniejszy z dotychczasowych pojedynków. Pomimo tego, że Covington od czasu pierwszej próby zdetronizowania Usmana zanotował tylko jedno zwycięstwo nad byłym mistrzem Tyronem Woodleyem, Dana White konsekwentnie utrzymywał, że „Chaos” jest pierwszy w kolejce po nieudanej próbie zdobycia pas przez Masvidala w kwietniu.

W głównej walce mocno obsadzonej karty UFC 268, Usman i Covington dołożą kolejny rozdział do swojej rywalizacji w prestiżowej hali Madison Square Garden w Nowym Jorku.

Choć wielu uważa, że Leon Edwards zrobił wystarczająco dużo, by zasłużyć na rewanż z Usmanem bardziej niż Covington, nie wpłynęło to na oczekiwania i emocje związane z pojedynkiem do którego dojdzie 6 listopada. Zważywszy na to, jak wyglądała ich walka prawie dwa lata temu, nie dziwi fakt, że społeczność MMA oczekuje kolejnej wojny, gdy dojdzie do ponownego starcia tych dwóch elitarnych zawodników wagi półśredniej.

Nie inaczej jest w przypadku samego Covingtona. Rozmawiając z Kevinem Iole z Yahoo! Sports, 33-latek zasugerował, że jego druga szansa na odebranie mistrzowskiego pasa Usmanowi jest idealną walką dla pełnego tłumu Madison Square Garden. „Chaos” powiedział, że chce dokonać zemsty na „Nigeryjskim Koszmarze” w tym, co jego zdaniem będzie największą walką w historii organizacji.

Colby Covington
„Myślę, że fanów czeka nie lada gratka. To ma sens, że odbywa się to w Mekce wszystkich aren, Madison Square Garden. A ludzie wrócili. Pandemia już się skończyła, „scamdemic”, tak chcą to nazywać. I to będzie największa walka, jak sądzę, w historii UFC. Masz tu gościa, który jest głodny walki bardziej niż kiedykolwiek. Budzę się każdego ranka z myślą o zemście. A w następny weekend, zemsta jest daniem najlepiej podawanym na zimno, i ja zamierzam zaserwować ją na zimno Marty’emu w następny weekend w Madison Square Garden, na żywo w pay-per-view.”


Usman i Covington stoczyli kapitalną walkę w T-Mobile Arena w 2019 roku i będą mieli okazję zrobić to samo w Nowym Jorku 6 listopada. Ich pojedynek z pewnością będzie miał odpowiednie wsparcie fanów przez całą noc.

Na gali zobaczymy również rewanżowy pojedynek o pa wagi słomkowej między mistrzynią Rose Namajunas i byłą mistrzynią Zhang Weili, kapitalnie zapowiadające się starcie w wadze lekkiej między Justinem Gaethje i Michaelem Chandlerem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


Odliczanie do UFC 268: Usman vs. Covington II

Videomateriały promujące zbliżającą się galę.

Jeszcze nie opadł kurz po wczorajszej gali UFC 267 a już w następną sobotę największa organizacja MMA na świecie zaserwuje swoim fanom numerowany event. W walce wieczoru UFC 268 dojdzie do rewanżowego starcia Kamaru Usmana z Colbym Covingtonem, którego zwycięzca opuści klatkę z pasem wagi półśredniej. Pierwsze starcie zakończyło się wygraną Nigeryjczyka przez TKO w V rundzie.

W co-main evencie gali Rose Namajunas podejmie Weili Zhang w rywalizacji o pas kategorii słomkowej kobiet. Będzie to drugie starcie kobiet – pierwsze miało miejsce w kwietniu na UFC 261, wówczas Amerykanka efektownie znokautowała rywalkę wysokim kopnięciem.

Mistrzowskie pojedynki poprzedzi niesamowicie interesujące starcie w wadze lekkiej, którym Michael Chandler zmierzy się z Justinem Gaethje.

Poniżej videomateriały pokazujące przygotowania wymienionej szóstki do zbliżających się walk.









...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1939 Napisanych postów 17102 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 90281


"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5248 Napisanych postów 17642 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 163175
War Covington. Nie zdziwię się w ogóle jeżeli wygra. Walka była bardzo bliska

"CHO NO TU" - Seba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Jeff Bottari/Zuffa LLC via Getty Images

Justin Gaethje zrugał Daniela Cormiera za sugestię, że Islam Makhachev powinien dostać walkę o tytuł. Cormier odpowiedział

Justin Gaethje nie był zadowolony z tego, jak lekceważąco Daniel Cormier odniósł się do jego nadchodzącej walki z Michaelem Chandlerem i mocnego lobbowania przez Cormiera przyznania Islamowi Makhachevowi walki o pas.

Po tym jak Islam Makhachev szybko rozprawił się z Danem Hookerem na UFC 267, Cormier powiedział, że Makhachev powinien być następny w kolejce do walki o tytuł mistrza wagi lekkiej.

W sobotę na UFC 268 dojdzie do starcia byłych pretendentów do tytułu, Justina Gaethje i Michaela Chandlera, które od dawna miało wyłonić kolejnego pretendenta numer jeden do walki ze zwycięzcą pojedynku o pas między mistrzem Charlesem Oliveirą a Dustinem Poirierem.

Po tym jak Cormier zachwycał się występem Makhacheva, Gaethje nie omieszkał mu wygarnąć zbytnią stronniczość. Oto ich wymiana zdań na Twitterze:

Daniel Cormier
„Dajcie Makhachevowi walkę o tytuł! Nawet nie muszę widzieć, kto wygra w przyszłym tygodniu. Ten koleś właśnie to przebił. Khabib powiedział, że to był jego moment (na walkę w) MSG i chłopak to zrobił. On będzie mistrzem.”

https://twitter.com/dc_mma/status/1454536866699436036?s=20

Gaethje odpowiedział:

Justin Gaethje
„s*** jeszcze mocniej, DC.”

https://twitter.com/Justin_Gaethje/status/1454535980774428673?s=20

Cormier polecił Gaethje, żeby skupił się na Chandlerze:

Daniel Cormier
„Ja nie mogę z tobą walczyć, ale Islam może, mój człowiek. Po prostu idź i rób to, co robisz w przyszłym tygodniu. Nie jestem pewien, czy możesz być bezpieczny, mistrzu.”

https://twitter.com/dc_mma/status/1454537109168005123?s=20

Gaethje nie by zadowolony, że Cormier o nim wspomniał:

Justin Gaethje
„Wywołałeś moje nazwisko. To nie miało wyjść z niczyich ust.”

https://twitter.com/Justin_Gaethje/status/1454538508635234304?s=20

Cormier stwierdził, że nie ma złych zamiarów i dodał, że jest fanem Gaethje:

Daniel Cormier
„Dlaczego dosłownie zapytałem, że to on powinien dostać walkę o pas zamiast ciebie? Bo musi przekonać, że zasługuje na to, by cię przeskoczyć. Uważałem, że to ty powinieneś walczyć z Charlesem. Powiedziałem to publicznie. Uspokój się, jesteś moim ulubionym zawodnikiem.”

https://twitter.com/dc_mma/status/1454538892007260162?s=20 
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Mamedowi Ch. grozi 10 lat.

Następny temat

1 października - Bellator 267: Douglas Lima vs. Michael Page 2

WHEY premium