SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

30 października - UFC 267: Jan Błachowicz vs Glover Teixeira

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 8909

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


Li Jingliang vs. Khamzat Chimaev na UFC 267

Starcie półśrednich w rozpisce październikowej gali.

Organizacja UFC potwierdziła wczoraj pojedynek, o którym pierwsze informacje pojawiły się już ponad miesiąc temu. Podczas gali UFC 267 do oktagonu powróci Khamzat Chimaev (9-0, 3-0 w UFC), który podejmie Li Jinglianga (18-6, 10-4 w UFC, #11 w rankingu UFC).

Chimaev ma na swoim koncie trzy zwycięstwa przed czasem w oktagonie UFC, co więcej, Szwed pobił rekord organizacji – trzy wygrane odniósł na przestrzeni 66 dni. 27-latek pokonał Johna Phillipsa, Rhysa McKee i Geralda Meerschaerta.

Jingliang w ostatnim występie zanotował najważniejsze zwycięstwo w karierze – w styczniu Chińczyk w I rundzie znokautował Santiago Ponzinibbio. Dla Li była to czwarta wygrana w pięciu ostatnich walkach, 33-latek ma na swoim koncie m.in. wygrane przed czasem z Davidem Zawadą i Elizeu Zaleskim dos Santosem.

Gala UFC 267 odbędzie się 30 października w Abu Dhabi, w walce wieczoru Jan Błachowicz zmierzy się z Gloverem Teixeirą w obronie pasa kategorii półciężkiej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Josh Hedges/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Adriano Martins: Judo i presja to klucze do pokonania Makhacheva

Brazylijczyk o możliwości pokonania Islama przez swojego rodaka.

Znajdujący się na mocno wznoszącej fali Islam Makhachev (20-1, 9-1 w UFC, #5 w rankingu UFC) podczas UFC 267 podejmie Rafaela dos Anjosa (30-13, 19-11 w UFC, #7 w rankingu UFC). Głos w sprawie sytuacji w dywizji lekkiej zabrał jedyny pogromca Rosjanina, Adriano Martins (28-11, 4-3 w UFC), który pokonał go sześć lat temu na UFC 192. Brazylijczyk widzi spore szanse na wygraną dos Anjosa podczas UFC 267.

Adriano Martins
Walczyłem z Khabilovem i Makhachevem w kolejnych walkach. Moje przygotowania były oparte o nie pozwolenie na zepchnięcie mnie na siatkę a jeśli to się stanie, używanie ciosów i judo by nie czuli się komfortowo. Uważam, ze dos Anjos to mądry gość, który ma atuty do zneutralizowania Islama. Judo i presja to klucze do pokonania Makhacheva.


Obecnie Adriano Martins trenuje w Chute Boxe m.in. z Charlesem Oliveirą gdzie przybył na zaproszenie Diego Limy. Jeśli dojdzie do sytuacji, że Makhachev będzie miał walczyć z obecnym mistrzem to Adriano zapowiada, że będzie skłonny do pomocy rodakowi przed tym starciem.

Martins ma również nadzieję na to, że przed końcem kariery dostanie jeszcze szansę rywalizacji w kolejnym sezonie zmagań Professional Fighters League.

Adriano Martins
Sporo trenowałem z Natanem Schulte i Raushem Manfio, dwoma wspaniałymi ludźmi, którzy zasługują na każdego centa, którego zarabiają. To byłoby dla mnie marzeniem by po 19 latach poświęcenia dla sportu zawalczyć z najtwardszymi gośćmi by zakończyć karierę w PFL i mam nadzieję, że spełnię to marzenie.


Martins nie walczył od ponad roku, w pięciu ostatnich występach zanotował cztery porażki a jedno starcie uznano za nieodbyte. Wydaje się, że w takiej sytuacji Brazylijczyk ma bardzo małe szanse na swój wymarzony angaż w PFL.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Rafael dos Anjos chce jeszcze raz zawalczyć o tytuł i wygrana z Islamem Makhachevem ma mu to umożliwić

Były mistrz wagi lekkiej UFC Rafael dos Anjos twierdzi, że walka z Islamem Makhachevem na UFC 267 jest jego ostatnią szansą na zdobycie walki o tytuł.

36-letni Rafael dos Anjos stracił tytuł mistrza wagi lekkiej UFC na rzecz Eddiego Alvareza pięć lat temu. Jednak po pokonaniu Paula Feldera w ostatniej walce i utwierdzeniu się w przekonaniu, że jest jednym z 10 najlepszych zawodników wagi lekkiej, dos Anjos wierzy, że wciąż ma w sobie coś, co pozwoli mu jeszcze raz zawalczyć o tytuł mistrza dywizji lekkiej UFC, a wszystko zacznie się od zwycięstwa nad Islamem Makhachevem na UFC 267 w październiku.

Rozmawiając z AG Fight, dos Anjos wyjaśnił, dlaczego jest to dla niego ostatnia szansa w karierze.

Rafael dos Anjos
"To jest moja ostatnia szansa. Muszę być realistą. Nie chodzi o to, że jestem bliski przejścia na emeryturę, mam się dobrze, dobrze trenuję i nie mam kontuzji stawów. Stoczyłem 43 walki i jedną przegrałem przez nokaut, nie dostaję nokautów na treningach, dobrze się bronię, mam dobrą szczękę. Mam przed sobą jeszcze długą karierę, ale wiem, że ten krok tutaj będzie kolejnym do walki o pas. Stawiam na to, że to się uda i tak się stanie. Skupiam się na tym, żeby być mistrzem. Ta walka z Makhachevem (ma sens), ze względu na jego "hype", na to, że jestem byłym mistrzem, że wracam po zwycięstwie i mam wszystko, żeby zawalczyć o pas.”


Jeśli dos Anjos rzeczywiście wygrałby walkę z Makhachevem i dostałby pojedynek o pas z obecnym mistrzem wagi lekkiej UFC Charlesem Oliveirą, jest pewien, że ma to, czego potrzeba, aby wygrać walkę.

Rafael dos Anjos
"On jest w bardzo dobrym momencie swojej kariery. Fajną rzeczą w karierze jest to, że miała ona wzloty i upadki i to właśnie czyni zawodnika mistrzem. Teraz jest tutaj, jest mistrzem, ale patrząc na rankingi, facetem, który mógłby mu najbardziej skomplikować życie byłbym ja, ze względu na moje uderzenia, moje umiejętności parterowe, ze względu na mój rytm walki. Skupiam się na Makhachevie i odnoszę dobre zwycięstwo, bo wiem, że wygram, bo ta walka nie potoczy się do końca. Jestem gotowy, aby przekonać się, kto jest najlepszym Brazylijczykiem w historii w wadze lekkiej.”
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Chris Unger/Zuffa LLC

Jan Błachowicz nie czeka już na Jona Jonesa: „Sprawa z Jonem Jonesem jest skończona. Nie ma sensu już o nim rozmawiać”

Jeszcze nie tak dawno, mistrz wagi półciężkiej UFC Jan Błachowicz myślał jedynie o walce z byłym mistrzem dywizji Jonem Jonesem w pojedynku o pas. Wygląda jednak na to, że ten czas minął i Błachowicz nie ma zamiaru czekać na Jonesa.

Teraz, gdy Jan Błachowicz jest mistrzem w kategorii 205 funtów, a Jones nie walczył od 19 miesięcy, Błachowicz i dywizja półciężka ruszyli dalej bez oglądania się za Jonesem o czym świadczy kolejna zestawiona walka o pas.

Jones był najbardziej dominującym mistrzem w tej kategorii wagowej, ale jego decyzja o zrzeczeniu się tytułu i przejściu do wagi ciężkiej wystarczyła, by UFC natychmiastowo wyłoniło nowego mistrza.

Błachowicz przygotowuje się do drugiej z rzędu obrony tytułu zaledwie kilka tygodni po rocznicy zdobycia tytułu mistrza UFC i jak sam oznajmił, nie przejmuje się już Jonesem ani jego cieniem, który kiedyś rzucał na dywizję półciężką.

Jan Błachowicz
„Myślę, że sprawa z Jonem Jonesem, ta kwestia jest skończona”, powiedział Błachowicz w rozmowie z MMA Fighting zapytany o Jonesa. „Nie ma sensu już o nim rozmawiać. Nie wiem. Może on już nie walczy, gdziekolwiek, czy to w wadze ciężkiej czy półciężkiej, nie sądzę.

Nie wiem, co będzie robił. Zapomniałem o nim. Przypominasz mi w tej chwili o Jonie Jonesie.”


Oczywiście, Błachowicz nie jest jedyną osobą zastanawiającą się, czy Jones powróci do klatki w najbliższym czasie – jeśli w ogóle – ponieważ jego spór kontraktowy z UFC nie został rozwiązany.

Po tym jak Jones oddał pas 205 funtów z zamiarem przejścia do wagi ciężkiej, nadal pozostawał w konflikcie z UFC w sprawie nowego kontraktu, który zasadniczo odsunął go na boczny tor, jeśli chodzi o rywalizację.

Podczas gdy panujący mistrz wagi ciężkiej Francis Ngannou wielokrotnie mówił, że chętnie powitałby Jonesa w dywizji, Kameruńczyk obecnie przygotowuje się do walki z tymczasowym posiadaczem tytułu Cirylem Gane. Do tego dochodzi fakt, że były mistrz wagi ciężkiej Stipe Miocic domaga się trzeciej walki z Ngannou po tym, jak wygrał i przegrał dwa poprzednie spotkania, co oznacza, że Jones może utknąć za oboma tymi zawodnikami w rywalizacji o tytuł.

Tymczasem w wadze półciężkiej Jan Błachowicz szykuje się do walki z Gloverem Teixeirą na gali UFC 267 zaplanowanej na 30 października, a Jiri Prochazka czeka na zwycięzcę tego pojedynku. Walka ta odbędzie się po tym, jak Błachowicz pokonał Dominicka Reyesa w walce o zwakowany pas, a następnie odniósł zwycięstwo nad mistrzem wagi średniej UFC Israelem Adesanyą.

To wszystko składa się na to, że Błachowicz zrobił więcej niż wystarczająco dużo, aby umocnić się na pozycji mistrza, gdy dywizja wykracza poza erę Jona Jonesa.

Jan Błachowicz
„Pół roku temu byłoby inaczej – „Muszę go pokonać, znajdę go gdzieś i go pokonam””, powiedział Błachowicz o swojej wcześniejszej chęci zmierzenia się z Jonesem. „Tak mówiłem wcześniej, ale w tej chwili nie zależy mi na nim. Jeśli wróci, to OK. Jeśli nie, kogo to obchodzi.”


Jeśli chodzi o resztę dywizji półciężkiej, Błachowicz jest podekscytowany widząc jak długa lista pretendentów zaczyna tworzyć kolejkę za nim jako mistrzem.

Teixeira jest następny w kolejce, ale polski mistrz uważnie przygląda się Prochazce, który w swoich pierwszych dwóch walkach w UFC odniósł dwa zaskakujące zwycięstwa, a Aleksandar Rakic po cichu wkrada się do rywalizacji o tytuł.

Wrzućmy do tego długoletnich pretendentów takich jak Anthony Smith i Thiago Santos oraz wschodzącą gwiazdę w postaci Magomeda Ankalaeva i okaże się, że dywizja półciężka ma się dobrze z Jonesem lub bez niego.

Jan Błachowicz
„Jest dobrze” – powiedział Błachowicz o kategorii 205 funtów. „Jest wielu dobrych facetów, młodych facetów, każdy chce cię pokonać. Więc jest dobrze. (Magomed) Ankalaev, on będzie walczył na tej samej gali co ja. Jest również bardzo dobrym zawodnikiem. Jestem podekscytowany.

Tak jak mówiłem wcześniej, oni motywują mnie do chodzenia na siłownię i naprawdę ciężkich treningów. Ponieważ są dobrzy, muszę być w formie przez cały czas. Każdy jest inny. Inny styl, inny rodzaj ruchów, inny rozmiar, więc to niesamowite jak nasza dywizja wygląda w tej chwili.”


Jeśli Jon Jones w końcu powróci z celownikiem ustawionym na wagę ciężką, zawsze jest szansa, że w przyszłości spotka się z Janem Błachowiczem również tam.

Według Błachowicza, zostało mu jeszcze sporo czasu na kontynuowanie kariery i choć teraz myśli tylko o Teixeirze i obronie tytułu 30 października, to w przyszłości może się otworzyć na sprawdzenie się w wadze ciężkiej.

Jan Błachowicz
„Może będę miał do stoczenia jakieś walki w wadze ciężkiej w przyszłości. Zobaczymy, co się wydarzy. Jeśli przejdę do wagi ciężkiej, chciałbym być mistrzem również w wadze ciężkiej. Nie poszedłbym tam tylko dla pieniędzy.

Jeśli zacznę coś robić, chcę być w tym najlepszy. Zobaczymy, co się wydarzy. W tej chwili mój umysł jest skupiony na Gloverze i to wszystko.”




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


Zdaniem Jana Błachowicza, ewentualna walka z Jirim Prochazką musi się odbyć w Europie

Mistrz wagi półciężkiej UFC Jan Błachowicz twierdzi, że ewentualne starcie z Jirim Prochazką musi odbyć się w Europie.

Pochodzący z sąsiadujących ze sobą europejskich krajów, Polski i Czech, duet zawodników wydaje się być niemal skazany na walkę, jeśli Jan Błachowicz obronił tytułu przed Gloverem Teixeirą na UFC 267. Niewykluczone, że dojdzie do ich starcia nawet wtedy, gdy Prochazka będzie pełnił rolę rezerwowego dla walki o pas na gali, która odbędzie się na Fight Island 30 października.

Jakkolwiek by nie było, na pojedynek „Cieszyńskiego Księcia” z „Czeskim Samurajem” wielu fanów czeka z niecierpliwością. Byłby to pojedynek dwóch zawodników, którzy przeszli skrajnie różne drogi na szczyt wagi półciężkiej UFC.

W 2020 roku Błachowicz został drugim najstarszym mistrzem UFC w historii, zdobywając pas w walce z Dominickiem Reyesem. Była to szesnasta walka 37-letniego wówczas zawodnika w UFC, około sześć lat po debiucie w organizacji.

Z kolei Prochazka po zaledwie dwóch walkach w UFC jest na najlepszej drodze do walki o tytuł. 28-latek zaskarbił sobie sympatię fanów nie tylko efektownymi nokautami w walkach z Volkanem Oezdemirem i Dominickiem Reyesem, ale także niekonwencjonalnym stylem i ujmującą osobowością.

Błachowicz z pewnością zwrócił uwagę na dynamiczny rozwój Prochazki i wydaje się, że nie może się doczekać ewentualnego pojedynku z Czechem. W rozmowie z MMA Fighting, Błachowicz podzielił się swoimi przemyśleniami na temat dotychczasowej kariery Jiriego w UFC.

Jan Błachowicz
„Tak, posiada świetną passę. To szalony zawodnik, ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Szalony, dziki styl, ale wie jak to wykorzystać. Wierzę jednak, że będę walczył z Gloverem (Teixeirą), a może w przyszłości z Jirim, ale gdzieś w Europie. Jeśli będę musiał walczyć z Jirim, to musimy to zrobić w Polsce lub gdzieś w Europie. Bo cała Europa chciałaby przyjechać i zobaczyć tę walkę na żywo.”


Mistrz zaznaczył jednak, że nie zamierza lekceważyć Glovera Teixeiry i słusznie, ponieważ Brazylijczyk jest groźnym rywalem, co pokazał w ostatnich pojedynkach.

Jan Błachowicz
„Przede wszystkim muszę pokonać Glovera, na nim się skupiam i mam nadzieję, że nic się nie zmieni, bo jak pokonam Glovera, to może moim następnym przeciwnikiem będzie Jiri. Ale ta walka musiałaby się odbyć nie w Abu Zabi, nie w USA, tylko w Europie.”
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


Oficjalny plakat i aktualna karta walk gali UFC 267: Błachowicz vs. Teixeira

Organizacja UFC zaprezentowała oficjalny plakat gali UFC 267: Błachowicz vs. Teixeira zaplanowanej na 30 października, której walką wieczoru będzie pojedynek o pas wagi półciężkiej między mistrzem Janem Błachowiczem a Gloverem Teixeirą.

UFC wróci na Fight Island do Etihad Arena w Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Na gali UFC 267 wystąpi trzech Polaków; Jan Błachowicz, Marcin Tybura oraz Michał Oleksiejczuk.

W głównej walce wieczoru, mistrz wagi półciężkiej Jan Błachowicz (28-8 MMA, 11-5 UFC) stanie do drugiej obrony tytułu w walce z Brazylijczykiem Gloverem Teixeira (32-7 MMA, 15-5 UFC).

Błachowicz jest na fali pięciu zwycięstw. Po wywalczeniu przez TKO zwakowanego pasa w starciu z Dominickiem Reyesem, Jan obronił tytuł w starciu z mistrzem wagi średniej Israelem Adesanyą, pokonując go przez decyzję.

Glover Teixeira również ma za sobą pięć zwycięskich pojedynków z czego dwa ostatnie, to wygrane z Anthonym Smithem przez TKO i Thiago Santosem przez poddanie.

Pojedynkiem co-main event będzie walka o tytuł w wadze koguciej pomiędzy mistrzem Aljamainem Sterlingiem (20-3 MMA, 12-3 UFC) a byłym mistrzem Petrem Yanem (15-2 MMA, 7-1 UFC).

Będzie to rewanż za walkę na UFC 259 w marcu. Ich pojedynek o tytuł przyciągnął wiele uwagi – i kontrowersji – ze względu na sposób, w jaki się zakończył. W 4 rundzie, Yan wyprowadził uderzenie kolanem na głowę Sterlinga, gdy ten był już na deskach. W konsekwencji, Rosjanin został zdyskwalifikowany, a Amerykanin został nowym mistrzem.

W wadze ciężkiej Marcin Tybura (22-6, 9-5 UFC, #8 w rankingu wagi ciężkiej) zmierzy się z Alexandrem Volkovem (33-9 MMA, 7-3 UFC, #5 w rankingu wagi ciężkiej). Tybura ma za sobą znakomitą serię pięciu zwycięstw z czego dwie ostatnie walki z Gregiem Hardym i Waltem Harrisem zakończył przez TKO. Volkov po dwóch wygranych przez TKO z Waltem Harrisem i Alistairem Overeemem, przegrał ostatnią walkę z pretendentem do tytułu Cirylem Gane.

Trzecim Polakiem zestawionym na karcie walk jest Michał Oleksiejczuk (15-4 MMA, 3-2 UFC), który zmierzy się z dotychczas niepokonanym Shamilem Gamzatovem (14-0 MMA, 1-0 UFC). Oleksiejczuk po dwóch przegranych przez poddanie z Ovincem Saint Preux i Jimmym Crute, odniósł zwycięstwo w ostatniej walce pokonując przez niejednogłośną decyzję Modestasa Bukauskasa. Niepokonany Gamzatov stoczy swoją drugą walkę w UFC. Rosjanin pokonał w debiucie Klidsona Abreu przez niejednogłośną decyzję, ale od tej walki minęło już sporo czasu, ponieważ odbyła się ona w listopadzie 2019 roku.

Poniżej aktualna karta walk UFC 267: Błachowicz vs. Teixeira:

UFC 267: Błachowicz vs. Teixeira

Data: 30.10.2021
Miejsce: Etihad Arena, Fight Island, Abu Zabi – ZEA

Walka o pas wagi półciężkiej
205 lbs.: Jan Błachowicz (c) vs. Glover Teixeira

Walka o pas wagi koguciej
135 lbs.: Aljamain Sterling (c) vs. Petr Yan 2

155 lbs.: Islam Makhachev vs. Rafael dos Anjos
170 lbs.: Li Jingliang vs. Khamzat Chimaev
205 lbs.: Magomed Ankalaev vs. Volkan Oezdemir
265 lbs.: Alexander Volkov vs. Marcin Tybura
115 lbs.: Amanda Ribas vs. Virna Jandiroba
145 lbs.: Ricardo Ramos vs. Zubaira Tukhugov
155 lbs.: Damir Ismagulov vs. Magomed Mustafaev
185 lbs.: Alen Amedovski vs. Hu Yaozong
125 lbs.: Tagir Ulanbekov vs. Allan Nascimento
205 lbs.: Michał Oleksiejczuk vs. Shamil Gamzatov

Zapowiedziane walki
265 lbs.: Walt Harris vs. Tai Tuivasa
145 lbs.: Makwan Amirkhani vs. TBA
185 lbs.: Alessio Di Chirico vs. Albert Duraev
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

UFC // Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

"Bardzo lubię Jana. Chętnie napiłbym się z nim kiedyś piwa. Ale do cholery..." - Anthony Smith liczy na zwycięstwo Glovera Teixeiry w walce o pas

Czołowy zawodnik wagi półciężkiej UFC Anthony Smith wyjaśnił, dlaczego kibicuje Gloverowi Teixeirze w walce o tytuł z mistrzem Janem Błachowiczem na UFC 267.

W wieku 41 lat Glover Teixeira wejdzie do Oktagonu w przyszłym miesiącu, aby zawalczyć o pas z mistrzem wagi półciężkiej Janem Błachowiczem. To powinno być wyjątkowe starcie pomiędzy dwoma elitarnymi zawodnikami, którzy są w grze od dłuższego czasu i miło jest zobaczyć, że taki weteran jak Teixeira zostanie nagrodzony za swoje ostatnie zwycięstwa walką o tytuł. Jeśli zapytać Smitha, to jego zdaniem to, co Teixeira robi ostatnio w Oktagonie jest naprawdę wyjątkowe i jest to powód, dla którego chce, aby jego były przeciwnik zaskoczył wszystkich i odebrał pas Błachowiczowi w październiku.

Anthony Smith
„Bardzo lubię Jana, jestem jego wielkim fanem i tego jak się zachowuje. Myślę, że jest fantastycznym mistrzem, fantastycznym zawodnikiem. Słyszałem same dobre rzeczy o tym, kim jest jako człowiek. Chętnie napiłbym się z nim kiedyś piwa. Ale do cholery, po prostu chcę, żeby Glover Teixeira wygrał. I nie dlatego, że mnie pokonał (w maju 2020 roku) i dzięki temu wyglądałbym lepiej. Po prostu uważam, że ten człowiek na to zasługuje” – powiedział Smith w programie The MMA Hour’s Ariel Helwani.

„Jeśli Glover Teixeira mógłby odejść ze sportu nosząc 12-funtowy złoty pas wokół swojej talii, po prostu myślę, że to zrobiłoby wiele dobrego dla świata. To daje nadzieję wielu ludziom takim jak ja i motywuje wielu starszych facetów i jest to po prostu dobra historia. Więc mam nadzieję, że Glover wygra.”


Już wkrótce dowiemy się, czy Jan Błachowicz po raz drugi obroni pas mistrza, czy odbierze mu go Glover Teixeira, który pomimo wieku pokazuje, że nie należy go jeszcze skreślać.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


Aljamain Sterling wypada z walki o pas z Petrem Yanem na UFC 267. Rozważana jest walka o tymczasowy tytuł

Gala UFC 267 straciła właśnie jedną z dwóch mistrzowskich walk, a mianowicie pojedynek rewanżowy o pas wagi koguciej między mistrzem Aljamainem Sterlingiem a Petrem Yanem. Niewykluczone, że może dojść do walki o tymczasowy tytuł.

Posiadacz mistrzowskiego pasa Aljamain Sterling wypadł z walki z powodu kontuzji, ale jest nadzieja, że jego przeciwnik, były mistrz Petr Yan, pozostanie na karcie i zawalczy o tymczasowy tytuł.

Obecnie faworytem do zastąpienia Sterlinga jest Cory Sandhagen, który jest sklasyfikowany na #3 miejscu w oficjalnym rankingu wagi 135 funtów. Choć ani Yan, ani Sandhagen nie mają jeszcze podpisanych umów na walkę, obie strony są otwarte na zestawienie ich pojedynku.

Aljamain Sterling (20-3 MMA, 12-3 UFC) zdobył pas wagi 135 funtów na UFC 259 w marcu, kiedy to Petr Yan (15-2 MMA, 7-2 UFC) został zdyskwalifikowany za nielegalne uderzenie kolanem na parterze. Mimo, że organizacja chciała jak najszybciej doprowadzić do rewanżu, Sterling opierał się przed walką z powodu operacji szyi, ale ostatecznie przyjął ją.

Porażka przez dyskwalifikację była pierwszą przegraną Yana od czasu kontrowersyjnej porażki przez niejednogłośną decyzję z Magomedem Magomedovem na ACB 32 w marcu 2016 roku. Do tej pory w swojej karierze Yan wygrywał z takimi zawodnikami jak John Dodson, Jimmie Rivera, Urijah Faber i Jose Aldo, którego pokonał w walce o wakujący tytuł w 2020 roku.

Cory Sandhagen (14-3 MMA, 7-2 UFC), jeśli zostanie zestawiony do walki o tytuł, będzie walczył po porażce przez niejednogłośną decyzję z T.J’em Dillashawem w lipcu, która przerwała passę dwóch zwycięstw, w tym szybkich nokautów nad Marlonem Moraesem i Frankie Edgarem. Poza porażką z Dillashawem, Sandhagen przegrał ze Sterlingiem przez poddanie w pierwszej rundzie.

UFC 267 odbędzie się 30 października w Etihad Arena na wyspie Yas w Abu Zabi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Jeff Bottari/Zuffa LLC via Getty Images

Rafael dos Anjos kontuzjowany, nie zawalczy z Islamem Makhachevem na UFC 267

Trwają poszukiwania nowego rywala dla Rosjanina.

Świetnie zapowiadające się starcie w wadze lekkiej nie dojdzie do skutku, pojedynek Rafaela dos Anjosa (30-13, 19-11 w UFC, #7 w rankingu UFC) z Islamem Makhachevem (20-1, 9-1 w UFC, #5 w rankingu UFC) został anulowany ze względu na kontuzję Brazylijczyka.

Dos Anjos przeszedł drugą, w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, operację kolana i nie jest w stanie przygotowywać się do pojedynku zaplanowanego na ostatnią sobotę października. W sobotę Rafael miał jeszcze nadzieję na walkę podczas UFC 267.

Rafael dos Anjos
Już chodzę bez kul, w ciągu dziesięciu dni będę w stanie sparować. Jestem wojownikiem i zawsze chciałem walczyć. UFC już wie o wszystkim a tak w ogóle to świetnie z ich strony, że zapłacili za moje operacje. Nie decyduję sam, muszę słuchać trenera, lekarza i fizjoterapeuty. Musimy podjąć ostateczną decyzję.


Teraz już wiemy, że obóz Brazylijczyka zdecydował o wycofaniu z pojedynku. To już trzeci raz gdy starcie Dos Anjosa z Makhachevem nie dochodzi do skutku, walka na UFC 254 nie odbyła się z powodu pozytywnego wyniku testu na COVID-19 u Rafaela a z zaplanowanej na UFC Fight Night 182 były mistrz musiał wycofać się z powodu infekcji.

Obecnie trwają poszukiwania nowego rywala dla Islama, jako potencjalnych kandydatów wymienia się Tony’ego Fergusona i Dana Hookera.

Gala UFC 267 odbędzie się 30 października w Abu Dhabi, w walce wieczoru Jan Błachowicz podejmie Glovera Teixeirę w obronie pasa kategorii półciężkiej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Global Look Press

Petr Yan zrugał "podstępnego tchórza" Aljamaina Sterlinga za wycofanie się z walki na UFC 267. Yan jest gotowy walczyć z kimkolwiek z Top-10

Petr Yan ma zamiar wystąpić na UFC 267 bez względu na to, czy mistrz Aljamain Sterling stanie po przeciwnej stronie klatki czy nie. Wiadomo już, że Sterling wycofał się z walki, co Yan traktuje jako akt tchórzostwa.

Petr Yan (15-2 MMA, 7-2 UFC) miał przeczucie, że mistrz wagi koguciej Aljamain Sterling (20-3 MMA, 12-3 UFC) nie wyjdzie do walki i nie wydaje się być zbyt zaskoczony tym, że Sterling musiał się wycofać. Mistrz przeszedł niedawno operację szyi i nie został dopuszczony do rewanżu 30 października w Abu Zabi.

Mówi się o zestawieniu pojedynku o tymczasowy tytuł mistrzowski, a faworytem do zastąpienia Sterlinga jest Cory Sandhagen (14-3 MMA, 7-2 UFC). Yan rzuca jednak wyzwanie całej pierwszej dziesiątce dywizji lub komukolwiek, kogo UFC uzna za stosowne, do walki z nim w co-main evencie.

Petr Yan
„Wszyscy wiecie co właśnie stało się z moją walką” – powiedział Yan w poście na Instagramie. „Wszyscy wiecie, że „Aljo” po prostu uciekł jak podstępny tchórz. Oto, co chciałbym powiedzieć: nie mam zamiaru siedzieć i czekać na niego. Zamierzam walczyć 30 października w Abu Zabi i chciałbym zwrócić się do UFC. UFC, dajcie mi jakiegokolwiek zawodnika. Pierwsza piątka, pierwsza siódemka, pierwsza dziesiątka, każdy kto zasługuje na walkę o pas, a ja wykonam to zadanie. Pokażę wam tutaj, kto naprawdę jest mistrzem.”

https://twitter.com/RTSportNews/status/1442167411843633156?s=20

Aljamain Sterling zdobył tytuł mistrza wagi koguciej przez dyskwalifikację na UFC 259 w marcu, kiedy Petr Yan został ukarany za nielegalne uderzenie kolanem w parterze. Przegrana oznaczała pierwszą porażkę Yana w Oktagonie i szybko zakończyła jego mistrzowskie panowanie.

Cory Sandhagen, który w lipcu przegrał przez niejednogłośną decyzję z byłym mistrzem T.J’em Dillashaw’em, zapowiada, że przyjmie walkę, więc możliwe, że Yan znalazł już zastępstwo.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

13 sierpnia - Bellator 264: Mousasi vs. Salter

Następny temat

4 września - UFC Fight Night 191: Brunson vs. Till

WHEY premium