UFC 249: Ferguson vs Gaethje drugie podejście

Ferguson vs Gaethje - Gaethje będzie zagrożeniem, ale myślę, że Tony dzięki dużej przewadze zasięgu ułatwi sobie sprawę i będzie rozbijał Justina z dystansu, równiez dzięki zasięgowi ułatwi sobie sprawę z low-kickami, bo jeśli będzie zmieniał ustawienie w zależności od pozycji Justina to będzie miał więcej czasu reakcję. Spodziewam się dużo ciosów i kopnięć na korpus ze strony Tony'ego, Justin ma krótkie ręce i preferuje raczej krótkie ciosy choć ostatnio coraz lepiej korzysta z prostych, ale te nie zadają oczywiście takich obrażeń. Spodziewam się więc, że większość ciosów Tony będzie przepuszczał balansem. Gaethje co prawda walczy już w bardziej oszczędny sposób, ale polega też na mobilności, a ta w połączeniu z aktywnością Tony'ego sprawi, że po 2 rundach Tony już pewnie powinien wygrać. Stawiam na suba w 3 rundzie, d'arce.

UFC 249: Ferguson vs Gaethje – wyniki ważenia

Przedstawiamy wyniki ważenia gali UFC 249: Ferguson vs Gaethje, która odbędzie się w VyStar Veterans Memorial Arena w Jacksonville na Florydzie, a jej walką wieczoru będzie pojedynek o tymczasowy tytuł wagi lekkiej między Tonym Fergusonem a Justinem Gaethje.

W pojedynku co-main event, do pierwszej obrony tytułu wagi koguciej stanie mistrz Henry Cejudo, który podejmie byłego mistrza Dominicka Cruza.

Wczesne ważenie odbędzie się o godzinie 15:00 czasu polskiego.

UFC 249: Ferguson vs. Gaethje

Data: 9.05.2020
Miejsce: VyStar Veterans Memorial Arena, Jacksonville, Floryda – USA

Karta główna (godzina 4:00 Polsat Sport)

Walka o tymczasowy tytuł wagi lekkiej
155 lbs.: Tony Ferguson (155) vs. Justin Gaethje (155)

Walka o tytuł wagi koguciej
135 lbs.: Henry Cejudo (135) vs. Dominick Cruz (135)

265 lbs.: Francis Ngannou () vs. Jairzinho Rozenstruik (260)
145 lbs.: Calvin Kattar (146) vs. Jeremy Stephens (150,5)*
265 lbs.: Yorgan De Castro (262) vs. Greg Hardy (265,5)

Karta wstępna (godzina 2:00 Polsat Sport)
170 lbs.: Donald Cerrone (171) vs. Anthony Pettis (170,5)
265 lbs.: Fabricio Werdum (243) vs. Alexey Oleynik (227.5)
115 lbs.: Carla Esparza (115,5) vs. Michelle Waterson (115)
185 lbs.: Ronaldo Souza (186) vs. Uriah Hall (186)

Karta przedwstępna (godzina 00:30 Polsat Sport)
170 lbs.: Vicente Luque (170) vs. Niko Price (170.5)
145 lbs.: Bryce Mitchell (145,5) vs. Charles Rosa (146)
185 lbs.: Sam Alvey (205) vs. Ryan Spann ()

*- Jeremy Stephens przekroczył limit wagi przez co będzie musiał oddać część wypłaty


Zmieniony przez - Yoshi87 w dniu 2020-05-08 16:21:55

Można będzie od razu w niedzielę obejrzeć gdzieś całą galę poza torrentami? Bo jak się wchodzi na jakieś mmacory to widać np. ile trwa walka i to już jest spoiler

Obejrzyj galę na żywo, nie gadaj hehe

A tak na serio, to chyba strona która się nazywa jakoś watchwrestling czy jakoś tak, tam jest kilka walk w jednym parcie, wiesz o co chodzi, cała gala jest podzielona na party.

Waga w limicie! Czas na walki!!




















Zmieniony przez - Yoshi87 w dniu 2020-05-08 17:48:42

Darksheep

A tak na serio, to chyba strona która się nazywa jakoś watchwrestling czy jakoś tak, tam jest kilka walk w jednym parcie, wiesz o co chodzi, cała gala jest podzielona na party.

Nie działa mi to i jeszcze avast krzyczy że virus

Dobra wejdę na mmacore i przymknę oczy do czasu aż pasek z czasem zniknie po odpaleniu danego filmiku


Zmieniony przez - Puar w dniu 2020-05-08 16:52:03

UFC on BT Sport

Konfrontacje twarzą w twarz przed UFC 249: Ferguson vs. Gaethje

Po oficjalnym ważeniu przed galą UFC 249, która odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę w VyStar Veterans Memorial Arena w Jacksonville na Florydzie , jej bohaterowi stanęli do konfrontacji twarzą w twarz.

Na gali zobaczymy dwa pojedynki o tytuły mistrzowskie. Główną walką wieczoru będzie pojedynek o tytuł tymczasowego mistrza wagi lekkiej między Tonym Fergusonem (25-3 MMA, 15-1 UFC) a Justinem Gaethje (21-2 MMA, 4-2 UFC). Ferguson będzie miał szansę odzyskać tytuł tymczasowego mistrza, który został mu odebrany przez UFC. Podczas konfrontacji, „El Cucuy” wyszedł na scenę z założonym pasem na lewym ramieniu. Obydwaj zawodnicy okazali sobie szacunek i uścisnęli dłonie.

Nieco więcej show było natomiast podczas konfrontacji pojedynku co-main event, którego stawką będzie tytuł wagi koguciej. Mistrz Henry Cejudo (15-2 MMA, 9-2 UFC) stanie do pierwszej obrony pasa przed byłym mistrzem Dominickiem Cruzem (22-2 MMA, 5-1 UFC).

„Triple C” zwany również „Królem Żenady” nie zawiódł i tym razem również sprawił, że podczas konfrontacji było i śmiesznie i żenująco, a to dlatego, że przytaszczył ze sobą worek z którego kolejno wyjmował i wykopywał w powietrze poduszki z podobiznami Demmetriousa Johnsona, T.J’a Dillashawa i Dominicka Cruza. Tym przedstawieniem Cejudo nie sprowokował Cruza, który z uśmiechem na twarzy przyjął tę prowokację.

Poniżej konfrontacje ze wszystkimi zawodnikami biorącymi udział w gali UFC 249.

UFC.com

Henry Cejudo zapowiada, że nigdy więcej nie zawalczy już z T.J’em Dilllashawem

Mistrz wagi koguciej UFC Henry Cejudo zapowiedział, że już nigdy nie będzie walczył z byłym mistrzem dywizji T.J’e Dillashawem.

Henry Cejudo i T.J. Dillashaw spotkali się na gali UFC Brooklyn w styczniu 2018 roku, na której „Triple C” bronił swojego pasa wagi muszej przed mistrzem wagi koguciej Dillashawem. Była to bardzo wyczekiwana walka, która szybko się zakończyła, gdy Cejudo znokautował Dillashaw’a w zaledwie 32 sekundy.

Po walce okazało się, że Dillashaw uzyskał pozytywny wynik testu antydopingowego, który wykrył w jego organizmie EPO i został przez to zawieszony na dwa lata. Teraz, gdy Cejudo jest mistrzem wagi koguciej, a zawieszenie Dillashaw kończy się już niedługo, mistrz zapowiedział, że nie będzie rewanżu.

Henry Cejudo

„Ludzie nigdy się nie dowiedzą, dopóki nie zostaniesz oszukany. To zaszczyt walczyć z kimś w Oktagonie. Nie wiem, czuję się zażenowany, nawet brudny mówiąc o T.J.’u, wiesz o czym mówię? Nie sądzę, żeby było cokolwiek, co sprawiłoby, że chciałbym walczyć z tym kolesiem, naprawdę nie chcę. Podajesz komuś rękę, idziesz tam i rywalizujesz, a potem dowiadujesz się, że jest na jakimś gównie typu EPO, po zastosowaniu którego nie czujesz zmęczenia, to samo, co było u Lance’a Armstronga.

Nawet nie sądzę, że kiedykolwiek będę chciał walczyć z tym kolesiem. Naprawdę chodzi mi o to, że musi zrobić porządek ze swoja głową, musi być uczciwy. Musi przekroczyć granicę, kto wie, od jak dawna to robi. To niefortunne, ale to właśnie czuję głęboko w środku. Nawet nie wiem, czy mógłbym stać obok niego i spojrzeć mu prosto w oczy. To jest fałsz. Dziwnie się czuję, mówiąc te wszystkie złe rzeczy.”

Nie wiadomo z kim Dillashaw będzie walczył, kiedy wróci do rywalizacji, ale to nie będzie na pewno walka przeciwko Henry’emu Cejudo, bo mistrz póki co nie jest zainteresowany rewanżem.

Tymczasem Henry Cejudo stanie do swojej pierwszej obrony tytułu wagi koguciej podejmując Dominicka Cruza na gali UFC 249.

Steve Mitchell-USA TODAY Sports

Celem Grega Hardy’ego jest to, aby zostać „Jonem Jonesem lub Cainem Velasquezem dywizji ciężkiej”

Rywalizujący w wadze ciężkiej UFC Greg Hardy ma bardzo ambitne plany dotyczące swojej dalszej kariery i zapowiada, że chce zostać „Jonem Jonesem lub Cainem Velasquezem wagi ciężkiej”.

Greg Hardy zadebiutował w UFC w styczniu 2019 roku. Stoczył pięć walk w roku uzyskując bilans 5-2, 1 NC z jedną walką zakończoną jako nierozstrzygniętą po tym jak zmieniono jego wygraną przez decyzję po zastosowaniu inhalatora między rundami. Hardy będzie starał się wrócić na ścieżkę zwycięstw w pojedynku z Yorganem De Castro na zbliżającej się gali UFC 249.

To ciekawie zapowiadająca się walka, w której była gwiazda NFL zamierza pokazać, że jest jeszcze lepszy. Wie, że z każdą walką jest coraz lepszy i planuje zostać wkrótce „Jonem Jonesem wagi ciężkiej” lub Cainem Velasquezem.

Greg Hardy

„To zabrzmi jak zarozumiała odpowiedź, ale czuję, że jestem dokładnie tam, gdzie powiedziałem, że będę. Czuję, że z każdą kolejną walką, widoczna jest różnica w mojej grze, różnica, którą widzisz u Grega Hardy’ego, która jest znacząca.

To był mój cel, na początku, aby różnica była widoczna. Upewnić się, że dojrzewam z czasem i stosować to do każdej walki, aby w każdej walce stawać się lepszym zawodnikiem, bardziej rozwiniętym zawodnikiem.

Myślę, że osiągnąłem każdy cel, jeśli o to chodzi. Ale jeśli chodzi o różne poziomy, to czuję się jakbym teraz był trochę spóźniony. Nadrzędnym celem jest bycie wszechstronnym zawodnikiem. To jak bycie Jonem Jonesem wagi ciężkiej lub Cainem Velasquezem. To ma być coś takiego i muszę się upewnić po każdej walce, że nadal tak będzie.”

Na koniec, Greg Hardy powiedział, że jest przekonany, że będzie w stanie znokautować Yorgana De Castro i zostanie królem wojny. Ma ogromną chęć wrócić do Oktagonu i ponownie awansować w rankingu.