SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

UFC 243: Whittaker vs. Adesanya – wyniki i dyskusja

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3930

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


UFC 243: Whittaker vs. Adesanya – wyniki walk

Przedstawiamy wyniki walk gali UFC 243, która odbędzie się w Marvel Stadium w Melbourne w Australii, a jej walką wieczoru będzie pojedynek unifikacyjny o tytuł wagi średniej między mistrzem Robertem Whittakerem (20-4 MMA, 11-2 UFC) a tymczasowym mistrzem Israelem Adesanya (17-0 MMA, 6-0 UFC).

Gala rozpocznie się o godzinie 00:45 czasu polskiego.

Walka wieczoru:
185 lbs.: Israel Adesanya pokonał Roberta Whittakera przez KO (ciosy) 3:33, runda 2 – walka o pas wagi średniej

Karta główna (godzina 4:00 czasu polskiego):
155 lbs.: Dan Hooker pokonał Ala Iaquintę przez jednogłośną decyzję
265 lbs.: Sergey Spivak pokonał Taia Tuivasę przez techniczne poddanie (trójkąt rękami) 3:14, runda 2
170 lbs.: Dhiego Lima pokonał Luke’a Jumeau przez niejednogłośną decyzję
265 lbs.: Yorgan De Castro pokonał Justina Tafę przez KO (cios) 2:10, runda 1

Karta wstępna (godzina 2:00 czasu polskiego):
170 lbs.: Jake Matthews pokonał Rostema Akmana przez jednogłośną decyzję
170 lbs.: Callan Potter pokonał Makiego Pitolo przez jednogłośną decyzję
155 lbs.: Brad Riddell pokonał Jamiego Mullarkeya przez jednogłośną decyzję
145 lbs.: Megan Anderson pokonała Zarah Fairn dos Santos przez poddanie (trójkąt nogami) 3:57, runda 1

Karta przedwstępna (godzina 00:45 czasu polskiego):
128 lbs.: Ji Yeon Kim pokonała Nadię Kassem przez TKO (ciosy na korpus) 4:59, runda 2
137 lbs.: Khalid Taha pokonał Bruno Silvę przez poddanie (trójkąt rękami) 3:00, runda 3


Zmieniony przez - Yoshi87 w dniu 2019-10-06 19:23:14
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Robert Whittaker Twitter

Robert Whittaker o rzeczach których nie lubił będąc mistrzem UFC

Były mistrz wagi średniej UFC Robert Whittaker zdradził, czego nie lubił i co najbardziej mu przeszkadzało, kiedy był mistrzem.

Nie jest tajemnicą, że Żniwiarz nie jest fanem obowiązków medialnych, które zbiegają się z byciem najlepszym zawodnikiem w dywizji. Będąc gościem programu Ariel Helwani’s MMA Show, Whittaker przyznał, że obowiązki medialne, wraz z innymi formami presji, sprawiały, że jego czas jako posiadacza tytułu UFC nie był zbyt przyjemny.

Robert Whittaker
„Nie bardzo mi się to podobało. To jedna z tych rzeczy (bycie mistrzem), które posiadają plusy i minusy, a minusy naprawdę zaczynają mnie rozpraszać. Jest dużo mediów, dużo oczekiwań i presji, jaką sobie narzucamy. To nie współgrało ze mną zbyt dobrze.

Zawsze byłem typem faceta, który po prostu lubi walczyć. Lubię wyzwania, lubię kolejnego przeciwnika. Lubię pracować nad tym, jak mam zamiar cię pokonać. Kolejną rzeczą jest to, że uwielbiam być na pozycji underdoga. Uwielbiam ludzi, którzy piszą do mnie: „Przegrasz”. Uwielbiam te zmagania”.


Whittaker stracił tytuł w październiku, kiedy to został znokautowany przez nowozelandzką gwiazdę Israela Adesanya, który został nowym mistrzem dywizji średniej. Bez tytułu mistrza zawieszonego na talii, Whittaker mówi, że jego priorytetem jest to, by toczyć kolejne walki pojedynek po pojedynku – co właśnie pozwoliło mu sięgnąć po tytuł.

Robert Whittaker
„Najważniejszą rzeczą dla mnie jest to, że nawet podczas mojej podróży po dywizji, to nigdy nie było celem. Tytuł nigdy nie był celem, był wynikiem.

Po prostu skupiałem się na jednej walce za drugą. I podobało mi się to, uwielbiałem to robić. Szczerze mówiąc jestem teraz bardziej głodny walki niż kiedykolwiek, mogę to powiedzieć. Jestem podekscytowany następną walką i jestem podekscytowany tym, co przyniesie przyszłość w nadchodzącym roku. I nie mogę się doczekać, żeby tam wrócić”.




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


UFC 243: Whittaker vs. Adesanya – bonusy i konferencja

Czterech zawodników wzbogaciło się o dodatkowe 50 000 dolarów.

Jak po każdym evencie, tak i po tym oznaczonym numerem 243, organizacja przyznała bonusy dla zawodników za najlepszą walkę i najlepsze występy.

Najlepszym starciem gali uznano pojedynek Brada Riddella z Jamiem Mullarkeyem. Starcie debiutujących w organizacji lekkich musiało się podobać publiczności, obaj zawodnicy pokazali, że chcą wyjść z tego pojedynku zwycięsko. Nowozelandczyk przeważał w stójce dzięki lepszym szlifom a i mocno zagroził rywalowi w parterze znajdując się w dosiadzie po skontrowaniu próby obalenia. Mullarkey szukał swoich szans w obaleniach jednak nie zdołał przechylić szali na swoją korzyść, po 15 minutach wszyscy sędziowie punktowali na korzyść Brada.

Bonusy za najlepsze występy gali trafiły do Israela Adesanyi oraz Yorgana de Castro. Nigeryjczyk początkowo przyjmował trochę uderzeń rywala jednak w drugiej rundzie znakomicie skontrował mocną szarżę mistrza posyłając go ciosami sierpowymi na deski i dobijając w parterze. Z kolei pochodzący z Wysp Zielonego Przylądka Castro pokonał znanego z występów w ringu GLORY Juniora Tafę, Yorgan znokautował go potężnym prawym na wstecznym.

Poniżej video z pogalowej konferencji.


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Israel Adesanya ubił Roberta Whittakera na UFC 243

Zaledwie 18 miesięcy po debiucie w UFC, nigeryjski kickbokser z nowozelandzkim paszportem Israel Adesanya, został nowym mistrzem wagi średniej UFC zamieniając tymczasowy pas na pas niekwestionowanego mistrza, który odebrał Robertowi Whittakerowi na gali UFC 243 w australijskim Melbourne.

Przed tłumem zgromadzonym na stadionie Marvel w Melbourne w Australii, niepokonany Israel Adesanya (18-0 MMA, 7-0 UFC), znokautował Roberta Whittakera (20-5 MMA, 11-3 UFC) w pojedynku unifikacyjnym.

Robert Whittaker, który nie walczył od czerwca 2018 roku, rozpoczął pojedynek od wyprowadzania ciosów i kopnięć. Kilka razy trafił Adesanyę w trakcie pierwszej rundy ciosami prostymi, sierpami i zamachowymi. Żniwiarz zadawał więcej ciosów, ale w miarę postępu rundy, można było zauważyć, że Adesanya zorientował się, że rywal ma problemy z jego zasięgiem i zaczął uderzać z kontry. Końcówka rundy należała do Adesanyi, który zachował to, co najlepsze na koniec, gdy powalił Whittakera prawym z kontry, ale na dokończenie dzieła zabrakło mu już czasu.
https://twitter.com/UFCEurope/status/1180701739479007232

W drugiej rundzie, Adesanya przejął kontrolę. Whittaker nadal wyprowadzał ciosy i kopnięcia, ale Nigeryjczyk bardzo dobrze balansował tułowiem i robił uniki głową. Adesanya atakował również z kontry mocnymi kombinacjami.

Jedna z tych kombinacji z kontry zakończyła walkę. Whittaker wyprowadzając cios prosty, w mgnieniu oka nadział się na prawego z kontry, a następnie na lewego, który trafił prosto na szczękę. Whittaker upada na plecy, Adesanya dopada do niego i kończy akcję kilkoma ciosami po czym sędzia przerywa walkę. Kurtyna, koniec!
https://twitter.com/DovySimuMMA/status/1180710515535994880
https://twitter.com/TowelThrow/status/1180704018244493312

Israel Adesanya pokonał Roberta Whittakera przez KO po ciosach w czasie 3:33 w drugiej rundzie zdobywając tym samym tytuł niekwestionowanego mistrza wagi średniej UFC.


Po wygranej walce, The Last Stylebender udzielił wywiadu Jonowi Anikowi w którym skomentował pojedynek:

Israel Adesanya
„Jestem naprawdę drobiazgowy. Pamiętam wszystko jak słoń. Jak powiedziałem, miałem krwawiący nos i teraz sprawiłem, że to jemu krwawił nos.

Wyprowadzał ciosy, których się spodziewaliśmy. Mieliśmy wszystko zaplanowane od planu A do Z. To nierealne. Powiedzieli, że nie mam siły nokautu.

Trafił mnie tym jednym ładnym ciosem, ale wróciłem. Przyjąłem go, ale oddałem dwa razy. To są te dwa, dokładnie tam. Mogę przyjąć i mogę oddać. On ma rację, nie cierpię obrywać. To głupota obrywać ciosami. Jestem twardy i inteligentny. Finalnie, mój zespół i ja byliśmy mądrzy”.


Na koniec, Israel Adesanya wywołał czołowego pretendenta do tytułu, Brazylijczyka Paulo Costę, który obserwował walkę z pierwszego rzędu i wymienił się gestami z nowo ukoronowanym mistrzem.

Israel Adesanya
„Wiesz kto będzie następny. Mam tutaj mocno napompowanego balona, ciężkiego Ricky’ego Martina, który chce być następny. Borrachinha. Lepiej żeby nie wchodził dzisiaj do Oktagonu. To mój Oktagon. Rozwalę go. Chcę przemodelować jego twarz”.

https://twitter.com/btsportufc/status/1180735933278248960

To zwycięstwo było piątą wygraną przed czasem Adesanyi w jego siedmiu walkach w UFC. Whittaker miał serię dziewięciu zwycięstw z rzędu, która trwała w 2014 roku. Whittaker również powiedział kilka słów po walce:

Robert Whittaker
„Chylę czoła przed Adesanyą. Jest bardzo silny, myślałem, że dobrze sobie radzę i wtedy zostałem trafiony. … Dzisiaj nie wygrałem, ale nigdzie się nie wybieram”.






Zmieniony przez - Yoshi87 w dniu 2019-10-06 19:30:24
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Dan Hooker zdominował Al’a Iaquintę w walce co-main event gali UFC 243 i rzucił wyzwanie Dustinowi Poirierowi

Dan Hooker nadal rozwijał się jako zawodnik dywizji lekkiej i idzie mu to bardzo dobrze, co pokazał w walce z Al’em Iaquintą w co-main evencie gali UFC 243 w Melbourne.

Dan Hooker (19-8 MMA, 9-4 UFC) poprawił swój bilans z ostatnich siedmiu walk do 6-1, kiedy pokonał Al’a Iaquintę (14-6-1 MMA, 9-5 UFC). To zwycięstwo pozwolił mu na awans w mocno obsadzonej dywizji lekkiej.

Obydwaj zawodnicy zaczęli walkę ostrożnie, wymieniając się niskimi kopnięciami i starając się atakować mocnymi ciosami. Niskie kopnięcia Hookera okazały się bardzo skuteczne, ale Iaquinta odpowiadał solidnymi ciosami, a także podejmował próby sprowadzenia walki do parteru. W końcu udało mu się to, ale Hooker zatrzymał go łokciami łokciami, zanim przejął kontrolę w parterze mocno pracując. Iaquinta zdołał podnieść pozycję, ale Hooker nadal był bardziej pracowity przez końcem rundy.

Z niskim kopnięciami na łydki, które odniosły efekt w pierwszej rundzie, Hooker tak samo rozpoczął drugą rundę. Otrzymane obrażenia wyraźnie dawały się we znaki Iaquincie, który był zmuszony do wielokrotnej zmiany pozycji. Zrobił wszystko, co w jego mocy, aby zyskać przewagę i ponownie poszedł po obalenie na około 90 sekund przed końcem rundy, ale Hooker wykazał się niesamowitą obroną powstrzymując przeciwnika. Następnie trafił potężnym ciosem, którym powalił Iaquintę, jednak Hooker nie zdążył skończyć walki przed końcem rundy.

Narożnik Iaquinty uczciwie powiedział mu, że przegrał dwie rundy, ale to Hooker wyszedł do trzeciej rundy silniejszy. Wrócił do swoich ataków niskimi kopnięciami i trzymał Iaquintę na dystans dzięki ciosom prostym. Z zakrwawionym nosem, Iaquinta próbował przeprowadzić ostateczny atak w ostatnich minutach walki, ale po prostu nie mógł przebić się przez gardę Hookera i doznał jeszcze większych obrażeń. Finalnie, Al Iaquinta nie został skończony przed czasem w ciągu 15 minut walki,, co pokazuje, że za każdym razem jest niezwykle twardym przeciwnikiem, ale było jasne, że to Dan Hooker wygrał pojedynek.

Sędziowie byli jednomyślni co do werdyktu, przyznając Hookerowi zwycięstwo przez jednogłośną decyzję 30-27, 30-27, 30-26.

To było szóste zwycięstwo Hookera w jego ostatnich siedmiu walkach, podczas gdy Iaquinta doznał trzeciej porażki z jego ostatnich czterech walk.

Po wygranej, Dan Hooker rzucił wyzwanie byłemu tymczasowemu mistrzowi wagi lekkiej Dustinowi Poirierowi.

Dan Hooker
„Dustinie Poirier, rozwalę ci twarz. Spotkaj się ze mną w Nowej Zelandii w 2020 roku, a ja cię skończę”.






...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Paulo Costa Instagram

Paulo Costa o walce z Israelem Adesanya: „Kiedy położę na nim swoje ręce, czuję że mogę go zabić”

W UFC było oraz wciąż jest kilka par zawodników, których rywalizacja przyprawia o szybsze bicie serca i często wybiega poza samą rywalizację w Oktagonie. Do takich zestawień kwalifikuje się walka między Israelem Adesanya i Paulo Costą, która prawdopodobnie będzie kolejnym pojedynkiem o tytuł wagi średniej.

W swoim ostatnim występie w walce wieczoru gali UFC 243 w Melbourne, tymczasowy mistrz Israel Adesanya (18-0 UFC, 7-0 MMA) pokonał przez KO w drugiej rundzie mistrza Roberta Whittakera (20-5 MMA, 11-3 UFC), zdobywając tytuł niekwestionowanego mistrza wagi średniej.

Następnie, w wywiadzie po walce, Adesanya zwrócił się do czołowego pretendenta do tytułu, Brazylijczyka Paulo Costy rzucając mu wyzwanie.

Israel Adesanya
„Wiesz kto będzie następny. Mam tutaj mocno napompowanego balona, ciężkiego Ricky’ego Martina, który chce być następny. Borrachinha. Lepiej żeby nie wchodził dzisiaj do Oktagonu. To mój Oktagon. Rozwalę go. Chcę przemodelować jego twarz”.


Paulo Costa (13-0 MMA, 5-0 UFC) nie był w stanie odpowiedzieć na drwiącą wypowiedź Adesanyi wchodząc do klatki, ale pojawił się w programie ESPN+ po gali i nie pozostawił wątpliwości co do tego, że do tej walki dojdzie i jaki będzie miała przebieg oraz finał.

Paulo Costa
„Wskazał na mnie. Wiem, że nie może sobie z tym poradzić. Nie będzie w stanie sobie z tym poradzić, gdy skrócę dystans i będę mógł go zabić.

Myślę, że jestem najbardziej niebezpiecznym facetem w mojej dywizji, w dywizji średniej. A kiedy położę swoje ręce na jego głowie, na jego ciele, będzie dużo czuł. Czuję, że może umrzeć, na pewno”.


Zapytany o opinię na temat walki wieczoru, Costa powiedział, że Whittaker dobrze rozpoczął walkę, zanim wszystko się zmieniło.

Costa odniósł się również do niepewnego zwycięstwa Adesanyi w walce z Kelvinem Gastelumem na UFC 236, kiedy wywalczył tymczasowy tytuł. Costa uważa, że Gastelum opracował plan pokonania niepokonanego Nigeryjczyka i gdyby Gastelum, który w swojej karierze wahał się między wagą półśrednią a średnią, miał więcej siły, zakończyłby walkę.

Paulo Costa
„Myślę, że Robert Whittaker bardzo dobrze rozpoczął walkę, skracał dystans, ponieważ każdy wie, że kiedy skrócisz dystans do Israela Adesanyi, on traci swój dystans, swój czas. Nie potrafi walczyć z facetami, którzy wywierają na nim presję. Wszyscy widzieli to w walce z Gastelumem i gdyby Gastelum miał moją moc, to myślę, że mógłby go znokautować”.


Wiara w to pomaga podsycać upór Costy w tym, że uważa, że to on jest tym, który sprawi Adesanyi jego pierwszą zawodową porażkę w MMA.

Paulo Costa
„Teraz mamy tylko jedną walkę do stoczenia. Jedna walka zrobienia. To ja przeciwko Israelowi. Pragnę tej walki całą swoją duszą. Urwę mu głowę w tej klatce. Człowieku, nie zdajesz sobie sprawy, jak bardzo chcę tej walki”.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3125 Napisanych postów 22804 Wiek 36 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 208988
Na Adesanye będzie potrzbeny chyba ktoś więcej niż poprostu dobry striker. Generalnie to Costa poradził sobie z Romero nei wiele lepiej niż Robert, więc może skończyć tak samo. Generlanie to Gastelumm może się okazać czarnym koniem tej dywizji.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

„Oni chcą zobaczyć, jak przegrywam, ale będą długo na to czekać” – Israel Adesanya o krytycznych komentarzach na temat walki z Paulo Costą

Nowy mistrz wagi średniej UFC, Israel Adesanya oznajmił po zwycięstwie z Robertem Whittakerem na UFC 243, że chce w kolejnej walce zmierzyć się z niepokonanym Paulo Costa. Adesanya odpowiedział na krytyczne komentarze tych, którzy wątpią w jego wygraną z Costą.

Zarówno Adesanya jak i Costa pałają do siebie wrogością i przy każdej sposobności to okazują. Po zwycięstwie przez nokaut w drugiej rundzie z Robertem Whittakerem i zdobyciu tytułu mistrza wagi średniej, Israel Adesanya wskazał na niepokonanego Brazylijczyka Paulo Costę jako swojego kolejnego rywala.

Później, na konferencji prasowej po gali, The Last Style Bender powiedział, dlaczego ta walka jest dla niego tak interesująca. Oczywiście, walka z Costą oznaczałaby, że któryś z nich musiałby dopisać do swojego rekordu pierwszą porażkę w karierze. Jednak Adesanya uważa, że nie wszystkie rekordy są równe, a także, że zwykli fani po prostu widząc budowę ciała Costy wierzą, że to on może pokonać Adesanyę.

Israel Adesanya
„Podoba mi się ta walka, bo zwykli fani, oni są głupi. Oni widzą takiego napakowanego osiłka i myślą, że „teraz to ten facet, który go pokona”. Tak przy okazji, nadal jestem popularny. Ten hype train ze mną nadal jedzie, więc zobaczą to i pomyślą, że to ten facet. Oni po prostu chcą zobaczyć, jak przegrywam, ale będą długo na to czekać”.


Mimo że Adesanya chciał przekazać czysto analitycznie to, że chce tej walki i co sądzą o niej niektórzy fani, jest całkiem oczywiste, że osobista wrogość między tymi dwoma zawodnikami odgrywa tutaj główną rolę.

Israel Adesanya
„Próbowałem sprzedać następną walkę, ale jednocześnie (Costa) jest suką. Jest moją suką. Chcę, żeby stał się moim dziwką. Więc dlatego zrobiłem to, co zrobiłem.

Wygląda dobrze. Jest napakowany. Wygląda jak model w kostiumie kąpielowym, prawda? To przystojny mężczyzna.”


Kiedy zapytano Adesanyę o poziom umiejętności Costy, odpowiedział:

Israel Adesanya
„Podstawowe. Podstawowe czyli takie, nad którymi pracuję w swojej podstawie. Muszę popracować nad swoim podstawami. On nie tego potrzebuje, ponieważ każdy z kim walczył był tylko workiem treningowym, który tam stoi i tylko czeka na trafienie. Nie mogę się doczekać, żeby z nim walczyć. Tak szczerze mówiąc nie jestem pod wrażeniem”.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Dustin Poirier Instagrram / UFC

Dustin Poirier odpowiada na wyzwanie Dana Hookera, który wyśmiewa jego plan na kolejną walkę

Dustin Poirier odpowiedział na wyzwanie rzucone przez Dana Hookera o walkę w przyszłym roku, ale Diament każe mu poczekać bo najpierw chce zawalczyć z Conorem McGregorem.

Dan Hooker pokonał Al’a Iaquintę przez jednogłośną decyzję w co-main evencie gali UFC 243. Był to bardzo udany występ Kata, który zdominował Raging Al’a za pomocą niskich kopnięć i ciosów, a nawet zdołał kilkakrotnie powalić twardego Iaquintę.

Po imponujące zwycięstwie, Hooker postanowił rzucić wyzwanie Dustinowi Poirier zapowiadając, że zamierza połamać mu twarz i skończyć go na dobre.

Dan Hooker
„Dustinie Poirier, rozwalę ci twarz. Spotkaj się ze mną w Nowej Zelandii w 2020 roku, a ja cię skończę”.


Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Dustina Poirier:

Dustin Poirier
„W następnej walce zmierzę się z Irlandczykiem (Conorem McGregorem). Jesteś blisko, ale jeszcze nie wystarczająco blisko, kolego. Boksuj dalej.”

https://twitter.com/DustinPoirier/status/1180696808038813696

Następnie Poirier sugerował, że Hooker powinien rozważyć w następnej kolejności pojedynek z Donaldem Cerrone.

Dustin Poirier
„Dan może walczyć z Kowbojem…. Wyluzuję się, aż coś mnie naprawdę zainteresuje. Pracuję nad moim rzemiosłem”.

https://twitter.com/DustinPoirier/status/1180697150751232001

Z kolei Dan Hooker wyśmiał pomysł walki Dustina Poiriera z Conorem McGregorem, kiedy zapytano go o to podczas konferencji prasowej.

Dan Hooker
„Z kim będzie walczył? Jeśli chce się tu kręcić i ganiać za skrzatami, to jego własny problem. Jeśli chce prawdziwej walki i podejmie ją, wie, gdzie mnie znaleźć”.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 780 Napisanych postów 2399 Wiek 5 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 37735
Muszę przyznać, że pomyliłem się co do Israela. Nie sądziłem, że będzie on w stanie tak poprawić swoją grę stójkową.
Niemniej do jego wygranej również przyczyniło się bezmyślne skracanie dystansu Roberta. Bardzo zaskoczyło mnie, że ktoś na światowym poziomie notorycznie wchodzi w bliski dystans bez porządnej gardy. Trzeba oddać Israelowi, że przy obu knockdownach perfekcyjnie dostrzegł lukę w pozycji Whittakera
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408
Whittakerowi całkiem nieźle szła pierwsza runda do czasu tego nokdaunu na koniec. Zadawał więcej ciosów. W drugiej rundzie Adesanya zaczął dyktować tempo. Świetnie balansował tułowiem i głową unikając ciosów. Końcówka była świetna. Trochę szkoda Whittakera, ale wydaje mi się, że pasa już nie odzyska. Coś się w nim popsuło. Wyszło trochę na to, że został mistrzem bo mu się poszczęściło.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1939 Napisanych postów 17102 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 90281
Może wyniszczyły go dwie walki z Romero

"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Bellator 230 Manhoef vs Bahati 12-ego października

Następny temat

UFC 253: Israel Adesanya vs. Paulo Costa w walce o tytuł wagi średniej

WHEY premium