Fajna karta PPV:
a do tego prelimsy: występ Bibulatova plus Leites vs Tavares.
Duquesnoy to młody dobry Francuz, ma dobre łokcie może coś pokaże więcej.
Green-Vannata - dobre zestawienie w stójce.
Brooks-Lentz - walka dla Brooksa na odbudowanie. Stylistycznie ten rywal mu leży.
Dariush-Dunham też top 15 walka w LW.
Werdum zniszczy Lewisa mówię wam, Werdum to wciąż elita top 3 spokojnie obecnej HW. Jak dla mnie ostatnia jego walka z Reemem to remis gdzie miał szanse go skończyć, Browne też spokojnie po nudnej walce wypunktował (fakt Browne doznał kontuzji, ale był tak samo bezradny jak w 1 walce). Caina Werdum zniszczył w stójce, Black Beast może być za zielony żeby go z góry rozbić a Lewis nie ma boksu Miocica, który i tak zrobił takie KO, bo Werduma dosłownie poj**ało tak szarżować, to było głupie a Werdum to inteligentny fighter. Werdum zawalczy teraz mądrze, bo Lewis potrafi uderzyć, ale swoim
muay thai zniszczy Lewisa imo.
Johnson go zniszczy o ile Borg wyjdzie do klatki chociaż byłaby sensacja jakby Borg mu wszedł za plecy i go udusił czy jakieś KO, ale wątpie, Mysz nie do pokonania chyba w tej wadze tylko JAKIEŚ szanse maja Benavidez i Cejudo, Johnson przez TKO.
Ferguson go pokona raczej, w stójce ma przewagę (fakt jest trafialny trochę, ale Lee to nie jest jakiś świetny striker a Ferguson poradził sobie z RDA nawet). Lee też nie będzie miał atutu w BJJ, Ferguson raczej, może przez poddanie jakieś brabo.
Pewnie wygrany i tak poczeka, bo stawiam, że trylogie zrobią pierwsze.
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2017-10-01 21:43:46