Szacuny
5248
Napisanych postów
17642
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
163176
Obejrzalem jeszcze raz walke Hendo z Bispingiem i podzielam zdaniem Stevena.
Hendo wygral. Bisping mial szczescie, bo innych panel sedziowski I moglby byc bez pasa. Innych sklad sedziowski moglby spokojnie DAC remis albo decyzje odwrotna.
Ponadto walczyl w UK co pewnie gralo role w sedziowaniu.
Mnostwo zawodnikow na twiterze rowniez nie zgodzilo sie z werdyktem. Zazwyczaj sie to nie zdarza
Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
97980
jw, dla mnie Hendo pokonał 2 raz Bispinga i jako 46 latek został mistrzem (nieformalnie) wagi średniej. Legenda jakich mało, Fedor się nie umywa.
Życzę mu udanej i aktywnej emerytury
w MMA zbyt rzadko są punktacje 10-8, powinny być częściej (10-10 są zbędne tj 10-7 imo). 10-9 to powinna być delikatna przewaga-do bardzo wyraźnej przewagi a jak ktoś był bliski poddania/znokautowania to należy się 10-8 takie moje zdanie. Tak samo faule nawet nie karane, przy bardzo wyrównanej rundzie np kopniak w jaja danego zawodnika powinien skutkować że tą rundę przegrał(co z tego że niechcący-odnośnik do 4r trochę). No i przede wszystkim ch** jak ktoś idzie do przodu czy dociska do siatki, liczą się celne a przede wszystkim znaczące uderzenia (to jest walka a nie akrobatyka).
Szacuny
11150
Napisanych postów
51579
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Zgadzam się z ostatnim zdaniem, tak samo jak obalenie z którego nic nie wynika. Ciosy w pewien sposób prowadzą do zakończenia walki, zadają damage. Obalenia tylko do zmiany płaszczyzny, a wciskanie w siatę to choy nie walka
Szacuny
5248
Napisanych postów
17642
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
163176
Co do obalen to sie nie zgadzam Zabstyl. Obalenie przeciwnika wymaga duzego skilla, ryzyka skrocenia dystansu. Powinno byc punktowane wysoko. Zwlaszcza ze obecnie zawodnicy to nie jednoplaszczyznowcy i potrafia ich bronic. Za to wygrywanie walk punktujycymi uderzeniami to straszna bzdura
Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
97980
nie powinno być punktowane wysoko, jak jest bardzo wyrównana walka z lekką przewagę zawodnika A i zawodnik B zdobędzie obalenie to jeżeli będzie to wykończone obalenie i chociaż na chwile skontroluje zawodnika A w parterze to zawodnik B powinien wygrać rundę. Tak samo obrona obaleń powinna być punktowana, bo to dyktowanie płaszczyzny walki. Dmg także (rozcięcia, opuchnięcia) i przede wszystkim faule jak wspomniałem, kopniaki w jaja zwłaszcza, to działa wyraźnie na niekorzyść więc w wyrównanej rundzie jak ktoś sfauluje w ten sposób to powinien przegrać tą rundę. Tak czy inaczej Hendo może mieć pretensje tylko do siebie, wiedział, że walka jest bliska na pkt, mógł bardziej przycisnąć, wiedział że walka w UK. Bisping jakby był taki dobry to by tych kopnięć i ciosów na Hendersonie 2 razy więcej zadał w każdej rundzie i nie byłoby dylematu kto tą walkę wygrał a bał się kontry jak ognia dlatego g**** zrobił xD
Szacuny
1150
Napisanych postów
5029
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
288245
A ja powtorze to co napisalem, zeby zdeklasowac mistrza trzeba zrobic to wyraznie. A walka byla bliska i w takim wypadku mistrz bedzie mial zawsze lekka przewage. Takich walk bylo w cholere j (GSP, Benson i jego splity, itd).
Szacuny
2515
Napisanych postów
12794
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
841469
Może nie tyle, że zdeklasować, ale na pewno przy mega zaciętej walce werdykt powinien być na korzyść mistrza. Tak jak to jest w przypadku remisu. Ja bardzo chciałem żeby Dan wygrał, ale kurde, zabrakło troszeczkę w tej 5 rundzie, żeby faktycznie można było nazwać to wałkiem...