Szacuny
864
Napisanych postów
4961
Wiek
34 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
83572
Steven_99
Ostatnio pozytywnie w UFC - Jotko, Omielańczuk a teraz Tybura. Jeszcze Błachu szybkie KO na Gusie i PL będzie solidnie rozpoznawana, z dobrych zawodników >77 KG :D
a Nnganou to na razie zagadka, 3-0 w UFC, ciężkie nokauty i jeszcze do końca nie przebadany
a Jędrzejczyk, a Kowalkiewicz? jeszcze jest Fabiński w obwodzie, a im więcej Polaków wygrywa tym większe szansę na kolejną gale w Polsce. Mogliby zrobić pod koniec roku, akurat wszyscy są bez walk
Ngannou lepiej nie, jak on przy 72kg walczy w ciężkiej i takie KO wali..
Zmieniony przez - Homster w dniu 2016-08-07 22:45:11
Szacuny
29
Napisanych postów
283
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
13098
Janek chyba siłę poprawia, bo przecież trenuję z ciężkimi, a przepychanki z takimi klockami muszą coś dać.Choć przecież on też nie ułomek - off sezon pewnie niewiele poniżej 105kg.
Ja jestem niezłej myśli przed walką z Alexem. Janka ciężko skończyć - w zasadzie w miarę świeżych czasach udało się to tylko Sokodju. A Gus nie kopie tak mocno. U niego kopnięcia służą dobremu trzymaniu dystansu i odbieraniu kondycji. W stójce Gus ma przewagę, ale Janek się nieźle broni.
Ogólnie nie wiem dlaczego niemal wszyscy skazują Janka na pożarcie. Jeśli ją przegra ( a dla mnie to walka 65-35 dla Gusa ), to po niezłej walce. Styl robi walkę.
Szacuny
2584
Napisanych postów
23357
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
337408
Piękne KO Tybury, ale już wcześniej Pesta trochę dostał od Marcina. Brawa się należą. Według mnie zestawianie Tybury z Ngannou mogłoby być ryzykowne. Co prawda Ngannou nie walczył jeszcze na dobrą sprawę z nikim dobrym, ale jego warunki, szybkość i siła ciosu robią wrażenie i budzą respekt.
Szacuny
2515
Napisanych postów
12794
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
841469
Zdecydowanie styl Gusa nie jest zły dla Błachowicza, chyba że Gus postanowi pobawić się w dociskanie do siatki/zapasy.
Ale jednak Gus ma świetne cardio, a to będzie 5 rund...
Widze jakąs tam szansę w ładnej kontrze Błachowicza but still:
1. Gus ma lepsze warunki
2. Lepsze cardio
3. Lepszy boks
4. Większa siła (?)
5. Zapasy na korzyść gusa.
Słabość Gusa? Defensywa - ma świetny atak , ale da się go trafić - szczególnie w kontrze. No i ta słynna motywacja Szweda - nie wiadomo jak z nią jest. Może zlekceważyć i to bardzo Janka (i nie dziwota) i to może być okazja dla Księcia naszego kochanego
Szacuny
11148
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Janek powinien tak jak Woodley szukać KO, a nie iść do decyzji, bo cardio jest znacznie gorsze u Janka. Myślałem, że 3 rundy, bo w walce wieczoru walczą Arlovsky-Barnett 5 rund.
Szacuny
2584
Napisanych postów
23357
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
337408
Janek już chyba nie może sobie pozwolić na spokojne rozgrywanie walki i musi atakować żeby coś ustrzelić bo im dłużej będzie trwała walka tym gorzej dla niego.
Szacuny
29
Napisanych postów
283
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
13098
1. Gus ma lepsze warunki - zasięg to różnica cala, nie jest to przepaść. Alex bardziej niż na warunkach bazuje na dobrej pracy nóg. A różnica jest głównie w wzroście. Więc tego nie brałbym jako decydującego aspektu. To może nie mieć znaczenia.
2. Lepsze cardio - zdecydowany atut Alexa. Acz przy 3 rundach będzie miało to nieznacznie mniejsze znaczenie.
3. Lepszy boks - tu będzie klucz do ewentualnego zwycięstwa. Janek ma bardzo dobrze ułożona w defensywie stójkę. Ale Alex jest kompletnym strikerem. Fakt one strike KO, ale te ciosy się odkładają. Inna sprawa, że Janek nie ma wyraźnych dziur w tej płaszczyźnie.
4. Większa siła (?) - Janek ostatnio trenuje z ciężkimi. Poza tym Alex nie należy do siłaczy. Ja bym tu stawiał na Janka. Jeśli chodzi o KO power to obaj bardziej wyniszczają. Tutaj daję delikatną przewagę Jankowi, ćwiczy on w zasadzie z ciężkimi i to się przekładać na coraz lepsze przygotowanie siłowe.
5. Zapasy na korzyść gusa. - Gus - świetne zapasy defensywne. Ale w ofensywie nie powala. Po prostu jest przyzwoity. Zauważcie, że z ogarniętymi zapaśnikami obalał tylko po ich błędach. Do tego może nie chcieć obalać bo Janek jest całkiem ogarniętym graplerem, a Gus nie ma aż takiej kontroli, aby czuć się tu pewnie. Do tego na korzyść Janka przemawia trening z Marcinem - bardzo solidnym ciężkim chwytaczem. Tu z pewnością się rozwija.
To co dla mnie będzie kluczowe w tej walce to boks i kondycja. Bo tylko tu widzę niezłą przewagę Alexa. Na boks wiele się nie poradzi, ale kondycję można odebrać klinczem i kolanami. I tu widzę szanse dla Janka. Do tego może uda się sprowadzić z klinczu i skontrolować Alexa w parterze. Jeśli Janek będzie walczył w półdystansie, dystansie - przegra. Musi po prostu sprzedać kilka kolan w klinczu, w pierwszej. Do połowy drugiej rundy. Wówczas ma szanse na zwycięstwo.