Dyskusje o dopingu, żarciu i spam - Franz1

Rozpisałem się trochę w temacie, dyskusje o żarciu, dostałem kicka od Flexa, wszystko rozumiem. Pisałbym w spamie, ale nie mam jeszcze hasła..

Nie zniechęcam się, bo czuję, że jestem blisko przełomu w myśleniu i podejściu do niektórych spraw

Wczoraj poszło 4k kcal

+ 4 051 kcal b: 250 g/ ww: 221 g/ tł: 240 g
+ Płatki owsiane
+ Jaja kurze całe
+ Olej z pestek winogron
+ Schab świeży bez kości 720g
+ Twaróg półtłusty - Pilos
+ Kasza kuskus - Kupiec
+ Banan
+ Tran

Dzisiaj 1600 kcal, niepoliczony olej z pestek z winogron, tran, warzywa na patelnię.

+ 1 593 kcal b: 196 g/ ww: 127 g/ tł: 33 g
+ Mięso z piersi kurczaka 500g
+ Fasola Biała Konserwowa
+ Banan
+ Twaróg półtłusty
+ Jajo kurze całe
+ Miód pszczeli

Zauważyłem, że nie mam pojęcia co jem tak naprawdę na co dzień
Ta druga opcja, to taka bardziej redukcja. Mogłoby tak lecieć przez sierpień na przykład + owsianka, więcej jajek na przykład.

To taka kontynuacja trochę, a teraz, jako w nowym temacie, od początku.

1. WIEK: 28
2. WAGA: 100
3. WZROST: 188
4. WYMIARY:
-biceps: 42
-klatka: 119
-udo: 60
-talia: 97
5. STAŻ NA SIŁOWNI: kilkanaście lat, z przerwami czasami po kilka lat
6. DIETA: na ten temat rozpisuję się w temacie właśnie
7. ILE I JAKIE PRZEBYTE CYKLE STERYDOWE: kilka, głównie test, meta
8. TRENING: też się rozpiszę, na razie split, partia x2 w tygodniu
9. CEL CYKLU: żeby nie wyglądać jak g****
10. OSTATNI CYKL I ODSTĘP CZASOWY OD JEGO ZAKOŃCZENIA: 2 lata
11. POZIOM BF%: 20 co najmniej
12. TENDENCJA DO TYCIA/CHUDNIĘCIA (typ budowy): do tycia, mezo-endo
13. STAN ZDROWIA: bardzo dobry
14. SKŁONNOŚĆ DO ŁYSIENIA LUB POROSTU OWŁOSIENIA: nie zauważyłem
15. PPM (podstawowa przemiana materii): ogólnie, to ze 4k kcal
16. WYNIKI SIŁOWE: nie chcę kłamać

Od września wlatam na bombkę, test cypio i deka 6 mieszków i później 4 miechy mixa, w tym pewnie propa dorzucę trochę, bo będzie czerwiec przecież i odblok później.

I tak w końcu te moje kilka zastanowień, gdyby to się komuś jeszcze chciało czytać:

- Sok w kartonie czeka, jak Pan Bóg przykazał.

Jest exe i cabaser. Będzie szło 375 mg cypio i 200 mg deci e3d shot, zacząć od razu pół tabsa exe co 3 dni i pół tabsa cabaser co tydzień?

Czyli robię badania przed cyklem i później co miesiąc na przykład? Co dwa jak wszystko jest ok?

Zastanawiam się co jeszcze kupić oprócz acardu i oleju lnianego.

Priorytet to nogi, oczywiście nie masa ponad wszystko, mogę ważyć nawet 90 kilo, powoli dojrzewam , no i celem jest też to, że jak ściągnę koszulkę przy dziewczynie, to jej zmiękną kolana.

No to by było tak w skrócie, mniej więcej. Pewnie jakieś głupoty będę na bieżąco wypisywał

Ale zauważcie, jest w tym jakaś logika i dążenie, ratujecie tutaj czyjeś życie

Odkryłem niedawno grilla elektrycznego, dostałem za darmo, ale kosztuje taki pewnie ze 100, albo mniej.
schabik 360g

pierś z kury 500 g


Przed wrzuceniem na ruszt masaż w oleju, pieprzu, papryce.

Takie fileciki wciągam noskiem. Czy to jest dobre na dłuższą metę?

Na razie jest jeszcze lipiec, przez sierpień chcę złapać równowagę, no i redukcję zrobić. Karnet open na siłkę kupiony Od września konkretnie zap*****lać.

Pewnie będę wrzucał tutaj co jem i co robię, jako taki dziennik, nawet sam czytając swoje wypociny, czasami na jakiegoś pomysła wpadnę, albo ogarnia mnie zastanowienie.

Dzisiaj był rowerek, bieganie po stadionie, będą barki na siłowni. Wczoraj były nogi.

To tak na przywitanie.

E2 jest ok,jak masujesz niżej go nie dawaj,trzymaj się tej wartości. Cabaser możesz dać co 10dni tak jak mowisz.

No i o co chodzi w tym temacie? Co masz kupić oprócz oleju lnianego i acardu? Ty poważnie będziesz brał saa?

Pytania o exe i cabaser. Pytanie o grilla elektrycznego.
Pytanie o to, jak na przykład wygląda Twój dzień.
A tak poza tym to humor i twórczość na forum, pół żartem, pół serio.
Jak chcesz mnie poznać, to mogę podać Ci swój nr tel., może wybijesz mi z głowy stosowanie saa

Wstawię pewnie wyniki jak zrobię za miesiąc, opiszę czy mi cieknie z faji na cyklu czy nie, czy coś poruchałem i czy lepiej się czuję na przykład w połowie cyklu, a po co całe to forum?

Na poważnie to u lekarza można rozmawiać, bo nie ma dla ciebie czasu i ma cię w hvju.


Zmieniony przez - Franz1 w dniu 2016-07-23 15:36:59

No co jesc to juz powinienes wiedziec wchodzadz na bombke..jesli chodzi o exe i cabaser to zrob badania przed cyklem i po paru iniekcjach zeby zobaczyc jakwyniki i wtedy sie dobierze dawke i po 2-3tyg powtarzasz zeby sprawdzic czy jest w normie

Dzięki. Jako takie doświadczenie już mam, z kilku pieców chleb jadłem, utwierdzam się bardziej w przekonaniach i układam sobie wszystko w głowie. Temat założony, żeby nie dostać bana w innych za pisanie głupot no i żeby było wiadomo kto i o czym pisze, bo pewnie będę miał jeszcze kilka pytań między czasie i w przyszłości.

Bareczki poszły, jak wychodzę z siłowni mokry, to słonko świeci, ptaszki śpiewają, wszystkie kobiety są piękne i uśmiechnięte, ja uśmiecham się do nich i chyba o to chodzi, a jeszcze nie zacząłem wbijać

aha i zaznaczam, że przez 2 lata nie miałem do czynienia z siłownią i dietą, były jakieś treningi, ale to mata, sporty walki. Sierpień redukcja, rozgrzewka i wracam do życia jak Mocny, którego serdecznie pozdrawiam z tego miejsca.


Zmieniony przez - Franz1 w dniu 2016-07-23 17:39:11

Dieta to podstawa, musisz wiedziec co i ile jadasz,
gdybys sie tak nie pospieszyl z saa to z dobrze zaplanowana micha zrobilbys jeszcze spory progres, ale jak juz decyzje podjete to chociaz teraz potraktuj zarcie powaznie
Nie grzej oleju roslinnego do takich temperatur, samo zlo

Dzięki za odpowiedź, właśnie mi o coś takiego chodziło, jak starszy brat co po plecach poklepie

Tłuszcze roślinne w wysokiej temp. nie wiedziałem, że są złe, czyli bez oleju same przyprawy ewentualnie na grilla? Je ktoś tak? Albo czym smarować, zaraz wygogluje i będę pamiętał do końca życia.

Co do diety, też czytam i jakiś tam proces w mózgu zachodzi mam nadzieję, może się skończy nawet tym, że dopnę dietę.

Nie jest nic powiedziane, towar leży i czeka, mogę równie dobrze w zimę wystartować.

Ten sierpień, to właśnie taki wyznacznik dla mnie, chcę trochę pozap*****lać i zredukować i zobaczyć co i jak.

Mozesz smazyc na smalcu,oleju kokosowym,masle klarowanym,masle 82%

Pytasz czy ktoś smaży bez tłuszczu? Dużo osób,albo po prostu "smaży" się na pam'ie,pam to też olej roślinny,ale tu tylko chodzi żeby do patelni nie przywierało.

kamilplnk napisal na czym smazyc, pod tym sie podpisuje

tluszcze roslinne (poza kokosem) spozywamy na zimno

Skoro nogi sa priorytetem, proponuje program treningowy PHAT, naprawde kosa, ale trzeba sumiennie z notesem na silowni pracowac, wrecz religinie, ale warto
przy tym dopiac diete, zaczac kreatyne i obserwowac co bedzie sie dzialo, pare miesiecy Cie nie zbawi a moga dziac sie cuda skoro do tej pory z dieta byles na bakier.

Super, wielką radość mi sprawiłeś swoim postem, niby człowiek siedzi i czyta i myśli, ale jednak dobra sugestia też jest ważna.

Tak się podjarałem, czytając i analizując, że prawie niechcący zrobiłem sobie zastrzyk z propa ale znowu, powstrzymam się chwilowo, żeby wykorzystać leki jak najlepiej. Wszystko zaraz w notesik wprowadzam, plus złote myśli.

Dzisiaj niedziela, to robię offa, na rowerku trochę pośmigam sobie pewnie.

Dieta, 3 dzień już dziennik prowadzę

+ 3 378 kcal b: 214 g/ ww: 160 g/ tł: 209 g
+ Wieprzowina - szynka surowa 1kg
+ Fasola konserwowa czerwona
+ Płatki Cheerios - Nestle

Niepoliczone warzywa na patelnie, olej, tran. Te płatki to rano się zamyśliłem, a otwarte w kuchni leżały

Czyli pierwszy dzień wszystkiego whvj, drugi dzień tłuszcze nisko, trzeci dzień, węgle nisko teoretycznie, gdyby nie cheeriosy. Jakieś wnioski wyciągam. Białko się cały czas zgadza, gdybym był na bombie, to rano omlet owsiany, wieczorem kostka twarogu by wleciała jeszcze.

Szynka ze świnki pomielona na miejscu w mięsnym, uduszona na patelni z warzywami, pieprzem i papryką, nie takie dobre jak z grilla, ale pewnie łatwiej strawne.

Trening PHAT trafia w moje przekonania, jak będę na bombie, to pewnie zostawie dzień 1 i dzień 2, a resztę polecę sobie swoim splitem na pompę, dobrze myśle?

Ogólne założenia też czytam, klucz to zwiększanie ciężaru z tygodnia na tydzień i eksplozja/hipertrofia później , złoty środek trzeba trzymać, żeby się nie wypalić. W skrócie.

Na razie od jutra zaczynam:

Dzień 1 - Upper Body Power

Martwy ciąg - 3 x 3-5
Podciąganie - 2 x 6-10
Wiosłowanie - 3 x 6-10
Wyciskanie leżąc - 3 x 3-5
Poręcze - 2 x 6-10
Wyciskanie żołnierskie - 3 x 6-10
Uginanie ramion ze sztangą - 3 x 6-10
Francuz leżąc - 3 x 6-10

Dzień 2 - Lower Body Power

Przysiad - 3 x 3-5
Hack Squat - 2 x 6-10
RDL(rumuński martwy) - 3 x 5-8
Prostowanie nóg - 2 x 6-10
Uginanie nóg - 2 x 6-10
Łydki stojąc/siedząc - 5 x 6-10

Dzień 3 - Odpoczynek

Dzień 4 - Plecy i barki hipertrofia

Wiosłowanie - 6 x 3 (65-70%)
Podciąganie podchwytem - 3 x 8-12
Wiosłowanie na wyciągu - 3 x 8-12
Szrugsy - 2 x 12-15
Wąskie ściąganie drążka - 2 x 15-20
Wyciskanie żołnierskie - 3 x 8-12
Unoszenie sztangi wzdłuż tułowia - 2 x 12-15
Unoszenie hantli na boki - 3 x 12-15

Dzień 5 - Lower Body hipertrofia

Przysiad - 6 x 3 (65-70%)
Hack squat - 3 x 8-12
Wypychanie na suwnicy - 2 x 12-15
RDL - 3 x 8-12
Prostowanie nóg - 3 x 15-20
Uginanie nóg - 3 x 15-20
Łydki - 5 x 15-20

Dzień 6 - Klatka i ramiona hipertrofia

Wyciskanie leżąc - 6 x 3 (65-70% z 3-5 RM)
Wyciskanie hantli na skosie - 3 x 8-12
Hammer strength press - 3 x 12-15
Rozpiętki na skosie - 2 x 15-20
Uginanie ramion ze sztangą - 3 x 10-12
Młotki z hantlami - 3 x 10-12
Francuz leżąc - 3 x 8-12
Prostowanie ramion z linką - 2 x 12-15
Kickback - 2 x 8-12

Dzień 7 - Odpoczynek

Tutaj chude dzieciaki pokazują co i jak na filmikach , ale z sensem gościu chyba tłumaczy i pokazuje:





Kolejne dni w innych jego wstawkach, ma wszystkie 5.

No, niedziela zaczęła się w porządku.