SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

KTÓRY ZESPÓŁ BĘDZIE MISTRZEM POLSKI ???

temat działu:

Piłka Nożna

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3608

Ankieta

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2802 Wiek 49 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 16632
Pod klub symbol, kawał historii polskiego futbolu, podszywa się dziś zgraja najemników. Widzew istnieje już tylko dla prowizji piłkarskich agentów. Widzew kona na naszych oczach.

Wystarczy jedna wizyta na stadionie Świtu, by zrozumieć, że pierwsza liga w Nowym Dworze to incydent, że awans spadł jak gwiazdka z nieba, która musi zgasnąć, i to raczej szybko. Kiedy zapadnie ciemność (i zostaną tylko poświęcone przedwczoraj przez księdza jupitery), tragedii w podwarszawskiej miejscowości pewnie nie będzie. Dlatego przybysz z zewnątrz z sobotniego wieczoru, bezbramkowego i nudnego, mógł wysnuć tylko jeden wniosek - najsmutniejszemu zjawisku w polskim futbolu klubowym na imię Widzew.

Triumf chaosu

Piszę to jako człowiek darzący go wielkim sentymentem, który dorastał w mieście bez pierwszej, a nawet drugiej ligi, więc w latach 80., a później 90. kibicowskie uczucia lokował w łódzkim klubie. Klubie Bońka, Smolarka, Młynarczyka, Żmudy, Wójcickiego, Tłokińskiego, a później Łapińskiego, Czerwca, Citki, Michalskiego, Szymkowiaka. Klubie triumfami w pucharach podbijającego serca fanów w całej Polsce. Klubie, który dzięki porywającym meczom z Juventusem Turyn, Manchesterem United, Liverpoolem czy Broendby przeszedł do historii naszej piłki. Klubie z legendą, klubie wyrazistym i rozpoznawalnym, przecież "widzewski charakter" to było pojęcie kluczowe w słowniku każdego kibica.

Czym jest obecny Widzew? A raczej Widzew z soboty, bo słowami kluczami dla tego klubu są dziś "prowizorka", "tandeta", "chaos", "tymczasowość". Gdyby Canal+ przyznawał nie tylko piłkarskie Oscary, lecz także odpowiedniki Złotych Malin ("nagradza" się nimi hollywoodzkie gnioty), to sądząc po kiksach w starciu ze Świtem, czyli zespołem o dość ograniczonej sile rażenia, duet Arkadiusz Kaliszan - Bruno miałby szansę na triumf w kategorii "najgorsza para obrońców". Trudno sobie też wyobrazić scenę pt. "Widzew strzelający gola", bo gdyby kazać zgadywać komuś niezorientowanemu, do głowy by mu nie przyszło, że Lelo i Juliano przyjechali z Brazylii. Łatwo uwierzyłby natomiast, że obaj zostali z kraju pięciokrotnych mistrzów świata karnie wydaleni, bo nie mieli wstydu i mimo niewątpliwego beztalencia uparli się, by kopać piłkę za pieniądze.

Jeśli jednak znaleźli miejsce, gdzie im płacą, nie ma co ich obrażać, zwłaszcza że aż serce się kraje, gdy patrzy się na drużynę Widzewa jako całość. Zbieraninę graczy przypadkowych, nietworzącą żadnej spójnej, logicznej całości, przypominającą hale odlotów i przylotów na Okęciu, gdzie niezidentyfikowany, chaotyczny tłum łączy jeden cel - wszyscy przybyli, by jak najszybciej pofrunąć dalej.

Najemników 119

A czasem i nawet nie taki. Kaliszan z rozbrajającą szczerością wyznał w Canal+, że "ma trzydzieści parę lat i chciałby jeszcze na piłce parę złotych zarobić". Pięknie, piłkarz też musi jeść i płacić za dach nad głową, ale co to ma wspólnego z owym "widzewskim charakterem"? Czy łodzianie potrzebują graczy z taką mentalnością? Dlaczego mają tylko jednego, który na Piłsudskiego przebywa dłużej niż od początku tego sezonu (Patryk Rachwał - od 2001 roku)?

Widzewem co pół roku wstrząsa personalna rewolucja, wyrzuca się (albo sami uciekają) kilkunastu graczy, po czym sprowadza kolejnych najemników, zwykle takich, którzy nigdzie długo miejsca nie zagrzali. Np. Damian Seweryn, w sobotę bohater najgroźniejszej akcji ofensywnej Świtu - kopnął piłkę w Szeremeta, ta odbiła się od jego nóg i gdyby nie rozpaczliwy wślizg Bruno, wtoczyłaby się do pustej bramki siatki... Do Łodzi trafił kiedyś ze Szwajcarii, później wyjechał do Grecji, teraz znów wrócił.

Oczywiście wszyscy wymienieni nie mają prawa emocjonalnie identyfikować się z klubem, więc np. w starciu z Legią raczej nie nadrobią braków ambicją i determinacją, bo nie poczują, co znaczy rywalizacja obu klubów. Brazylijczykom ktoś o niej wspomni, jeśli w ogóle, na kwadrans przed spotkaniem. Nieustający korowód nieudaczników to jednak od kilku lat stały obyczaj w Widzewie. Kto dziś pamięta Darcy'ego Monteiro, który zaczął sezon w ataku, następnie przesunięto go na lewą pomoc, by skończył na lewej obronie? Jakim cudem trafił do Łodzi Predrag Andjelković (napastnik, półtora gola w lidze, ale głowy nie dam)?

Niezmiennie po klubie panoszy się tylko Andrzej Grajewski, który plecie androny, jak to z miłości do barw uparcie w nie inwestuje i ratuje przed upadkiem. Wierzyć się nie chce, przecież zamiast działalności dobroczynnej wystarczyłoby rozsądniej zarządzać. Tak czy owak na transferowym szale na pewno nie zyskuje drużyna i kibice, zyskują za to pośredniczący w handlu piłkarzami. Trudno się oprzeć wrażeniu, że to dziś podstawowy aksjomat widzewskiej polityki personalnej, że klub utrzymuje się przy życiu, by dać zarobić na prowizjach piłkarskim agentom. W tym sezonie przez stadion przy Piłsudskiego przewinęło się 35 piłkarzy, w ubiegłym - 32, dwa lata temu - 52. Wśród nich m.in. Pieprzyk, Sołtys, Rybarczyk, Celio (w lidze nie wystąpił, robił za tłumacza, bo jako jedyny z Brazylijczyków mówił po polsku) czy Oscar Luis Vera. Do swoich umiejętności przekonał ponoć wspólnym zdjęciem z Maradoną... Z minionego sezonu w Łodzi ostali się już tylko Rachwał i Seweryn (ale ten zdążył wyjechać i wrócić).

Pustka absolutna

W sobotę na trybunach Świtu ktoś rzucił, że akcje Widzewa spadają równolegle z malejącymi notowaniami jego sympatyka Leszka Millera. To porównanie tyleż nietrafne, że premier i jego świta to grupa konkretnych ludzi, którzy mogą odżyć - bądź nie - pod innym szyldem. Łódzcy najemnicy też zapewne wkrótce zmienią szyld. I nie będzie to miało żadnego znaczenia, bo za nazwą "Widzew" nie kryją się już żadne postacie wywołujące emocje - pozytywne lub negatywne.

Widzew to drużyna, której nie ma.
Rafał Stec

Podaruj dzieciakom coś od siebie http://www.pajacyk.pl/ <--------- just do it !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1762 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 3649
Widzew mistrzem polski chyba ligi podwórkowej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11151 Napisanych postów 51603 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816


BieXi po przeczytaniu twojej wypowiedzi ,mimo że jestem kibicem Widzewa muszę się z tobą zgodzić. Już nie ma tamtej dawnej drużyny choćby tej sprzed 10-ciu lat. Mam tylko nadzieję ,że na koniec sezonu pozostanie jeszcze w pierwszej lidze ten mój ukochany klub nie ważne jaki on teraz jest. Ale jeżeli spadnie do drugiej ligi to i tak pozostanie on tym dla którego warto jeżdzić na mecze bo jeśli wszyscy odwrócą się od klubu tylko dlatego, że ma problemy finansowe to nie będziemy mieli w Polsce nawet 10 klubów na miarę ekstraklasy. Niestety obecnie w sporcie bez pieniędzy nie ma nic ale nawet taki klub jak Barcelona przetrwa
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2802 Wiek 49 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 16632
Ok taki kibic to mi sie podoba sogacz

Podaruj dzieciakom coś od siebie http://www.pajacyk.pl/ <--------- just do it !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 15 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 37
Kolega Biexi uraczył nas artykulem Rafała Steca, ja za to zgadzam się z poniższym.

"Legia Warszawa, Wisła Kraków... Wisła, Legia... Kibice w całej Polsce
odmieniaja nazwy obu zespołów w kazdym mozliwym przypadku. Juz po
miesiacu rozgrywek Orange Ekstraklasy jest &#8211; prawie &#8211; pewnym, ze ten duet
bedzie rzadził i dzielił nasza liga!" (Magazyn Futbol)

A że mistrz może być tylko jeden to osobiście wskażę na Wisłę. NIe muszę dodawać zatem, kto według mnie bedzie drugi.

"I tego pięknego dnia Pan Bóg stworzył Chelsea..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 10067 Wiek 32 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 27778

Scio me nihil scire. - Sokrates

We will never die, because we are UNITED !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 7471 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 28473
Odgrzebał temat sprzed 3 lat

HALA MADRID !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 2846 Wiek 38 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 10180
zagłosowalem na G.Łęczna

Africa have Cameroon , Barcelona have Eto'o ... ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 17
A w tym "Futbolu" kogo typuja na mistrza? Bo to chyba opiniotworcza gazeta?

Ja sadze, ze mistrzem bedzie Legia Warszawa. Zobaczcie na to w jakim stylu graja, i jak skutecznie! Mimo ze maja mniej znana pakę niż Wisła, to w kolektywie i w Urbanie tkwi ich siła. Zgadzacie sie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 15 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 37
To jak najbardziej opiniotwórcza gazeta, tylko nie myl jej nazwy "Magazyn Futbol" to jest. Właśnie jest tam duży artykuł o Wiśle i Legii i ich wyscigu.

"I tego pięknego dnia Pan Bóg stworzył Chelsea..."

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Juventus Turyn

Następny temat

Groclin-jak?

WHEY premium