Rak szyjki macicy, a seks bez zabezpieczen?

WItam, mam maly problem, ubieglego wieczoru dowiedzialem sie, ze kolezanka ma raka szyjki macicy, jakos tak poszlo, ze od jednego tematu do drugiego i wyladowalismy w lozku. Nie zdawalem sobie sprawy wtedy, ze rak moze w jakikolwiek sposob miec wplyw na partnera. No i tutaj moj problem sie pojawia, dzisiaj w internecie z ciekawosci (po co ja to zrobilem) wpisalem, czy to czymkolwiek grozi. No i niestety duzo pisze sie o wirusie HPV i teraz moje pytanie (wiem, nie jestescie wrozka), ale chodzi mi o fakt, czy kazdy rak szyjki macicy ma podloze wirusa HPV, czy ryzyko zarazenia sie owym wirusem jest bardzo wysokie nawet za jednym stosunkiem, jesli tak to jak dlugo trzeba czekac na pierwsze objawy (z tego co wyczytalem, to z reguly organizm sam potrafi sobie poradzic z danym wirsuem, ale jednak wole miec pewnosc)?

Jak w temacie, seks byl bez zabezpieczen.Moze ktos cos jakies ma doswiadczenia zwiazane z tym tematem.

Nie panikuj nic Ci nie bedzie. Nie zarazisz sie niczym zyj normalnie bo zwariujesz !