anastrozol <-> clostilbegyt, jak to połączyć

Spoko, ciesze sie ze moge pomoc
Redukcja fatu pomoze niewiele lub wogole, pozatym nawet jak sie wytniesz i tak tego nie utrzymasz, organizm bedzie chcial wrocic na set point i bedziesz sie meczyl z dieta i chodzil podkvrwiony.

Arimidex mozesz dzielic, nie ma problemu

]

miczelx

Spoko, ciesze sie ze moge pomoc
Redukcja fatu pomoze niewiele lub wogole, pozatym nawet jak sie wytniesz i tak tego nie utrzymasz, organizm bedzie chcial wrocic na set point i bedziesz sie meczyl z dieta i chodzil podkvrwiony.

Arimidex mozesz dzielic, nie ma problemu

ja zawsze byłem szczupłym gościem, nie miałem tendencji do smalcu
jak sobie wszystko przemyslałem przez ten rok to odszukałem kiedy zaczynało mi się robić hipo i wtedy też zaczałem tyć

czy mam to rozumieć, że juz nigdy nie pozbęde się tej zasranej opony ?

Ja kiedys jadlem kebaby 3xed i bylem wyciety
kiedys to bylo kiedys
Mozesz pozbyc sie smalcu, jasne ze tak i nawet jakbys estro mial wyyebane w kosmos to bez problemu sie wytniesz, na cyklu jak mam estro w granicach 120 to nawet nie ruszam bo to jest nic, a wycinam sie elegancko wiec musisz zrozumiec ze ten zalegajacy smalec nie jest spowodowany podniesionym estro.
Dieta musialaby byc bardziej restrykcyjna i tyle, ale jezeli masz na mysli zejscie do pojedynczej liczby % fatu to na samopoczucie i testa taka wycinka wyplynie niekorzystnie

tak, wiem jaki wpływ ma dieta na samopoczucie, doskonale to wiem, byłem na rozpisce jednego gwiazdora to chodziłem po ścianach z głodu a waga mimo to nie spadała, nic, zero.

od niedawna jestem na nowej rozpisce, nowego prowadzącego i jestem najedzony do syta i zauważam delikatne oznaki znikania smalcu.

Dobrze Ciebie kolego poczytać, jak zawsze, ja byłem przekonany, że takie estro utrudnia mi pozbycie się smalcu
teraz będę wiedział, że ma to wpływ jedynie na łóżkowe sprawy.


Zmieniony przez - miausz w dniu 2015-05-02 22:02:29

Spoko, ciesze sie ze moge pomoc
Redukcja fatu pomoze niewiele lub wogole, pozatym nawet jak sie wytniesz i tak tego nie utrzymasz, organizm bedzie chcial wrocic na set point i bedziesz sie meczyl z dieta i chodzil podkvrwiony.


jak raz pożądnie człowiek się wytnie smalec tak łatwo już nie wraca, jak się smalcu zostawi z 20% jak by nie masował i tak w fat pójdzie

do brania ari swoje napisałem, nie zaprzecze działa spod gilotynki ale z samej zasady tak robić się nie powinno

Ja kiedys jadlem kebaby 3xed i bylem wyciety
kiedys to bylo kiedys
Mozesz pozbyc sie smalcu, jasne ze tak i nawet jakbys estro mial wyyebane w kosmos to bez problemu sie wytniesz, na cyklu jak mam estro w granicach 120 to nawet nie ruszam bo to jest nic, a wycinam sie elegancko wiec musisz zrozumiec ze ten zalegajacy smalec nie jest spowodowany podniesionym estro.
Dieta musialaby byc bardziej restrykcyjna i tyle, ale jezeli masz na mysli zejscie do pojedynczej liczby % fatu to na samopoczucie i testa taka wycinka wyplynie niekorzystnie

podpisuje się pod tym



tak, wiem jaki wpływ ma dieta na samopoczucie, doskonale to wiem, byłem na rozpisce jednego gwiazdora to chodziłem po ścianach z głodu a waga mimo to nie spadała, nic, zero.

od niedawna jestem na nowej rozpisce, nowego prowadzącego i jestem najedzony do syta i zauważam delikatne oznaki znikania smalcu.

Dobrze Ciebie kolego poczytać, jak zawsze, ja byłem przekonany, że takie estro utrudnia mi pozbycie się smalcu
teraz będę wiedział, że ma to wpływ jedynie na łóżkowe sprawy.

diete gwiazdora zostaw gwiazdorowi, musisz sam pod siebie odpowiednię michę dobrać cudów tu nie ma- jak Miczel napisał jego wypowiedź przeczytaj 10x jeśli nie pomoże kolejne 10x i aż do skutku

jako suplement moge polecić mimikery insuliny, nie wiem czy tu na sfd w sklepie macie, głupie suplementy na prawdę mogą pomóc, mam nadzieje że jakiś mod czy inny prawilny napisze i da linka do tego typu supli

estro na pewno utrudni spalenie smalcu tylko bez przesady, jak pisałem wcześniej nawet kobieta się konkret wytnie przy odpowiedniej misce i treningu gdzie estro ma stosunkowo do testa bardzo wysoko

jak Michał pisze odpowiednia dieta i musisz swoje zrobić, nawet jak przydupczysz teścia g**** da bez michy i odpowiedniego treningu

lekarzem nie jestem wyj**ali mnie na ostatnim roku za przemądrzanie się i pijaństwo, chwalić czym sie nie ma mam tylko nadzieje że po przeczzytaniu moich postów zaczniesz samodzielnie myśleć i ogarniać temat

Erde edytuj posty i nie pisz jeden po drugim

erde666

lekarzem nie jestem wyj**ali mnie na ostatnim roku za przemądrzanie się i pijaństwo, chwalić czym sie nie ma mam tylko nadzieje że po przeczzytaniu moich postów zaczniesz samodzielnie myśleć i ogarniać temat

czasem mi się zdaje, że już za dużo myślę bo mam we łbie taki bałagan aż strach, dobrze że jest to forum i ten dział
bo bez tego to by było kiepsko całkiem .

Jeszcze tylko jedna rzecz mnie martwi Panowie
jak wspominałem, mój endo od pół roku mnie czaruje i kombinuje, kluczy, jakby nie chciał dać mi tych iniekcji
a powiedział, że klom muszę już przestać jeść, teraz kazał mi go odstawić całkiem a brać anastrozol
co tu teraz robić ?
nie chcę odstawiać klomu, bo to droga znowu do bujanki hormonalnej, test poleci na pysk, samopoczucie, saksofon i wszystko
będę miał jedne wyniki dla siebie i jedne dla lekarza, na moich będzie cała prawda a na jego g**** prawda bo nie odstawię klomu więc on dostanie wyniki z testem na dnie no i ..... wtedy prawdopodobnie przepisze mi iniekcje
i co wtedy ? wbiję ta iniekcję i nie będzie jakichś dramatów ? co się będzie działo ?
w kalendarza raczej nie kopnę od tego ?
ale wyskoczy mi T sporo ponad widełki pewnie, na jak długo ?
i jak potem prowadzić sprawę, żeby ilością iniekcji utrzymać Testa na poziomie około 7 ( 2,4-8,4)

bo jak mu pokazałem wynik tuz poniżej dolnej granicy to wyskoczył , że jest w zakresie referencyjnym ( co mnie już lekko wnerwiło )
bo wiem jak się czułem z takim poziomem testa .

wszystko to jakieś do dupy jest !