...
Napisał(a)
Floyd zdeklasuje małego i jednowymiarowego Pacquaio. Wygra przez wysokie UD, po drodze Manny zaliczy nokdaun.
...
Napisał(a)
Ja tu widzę pełen spokój ;) Na ważeniu pewnie beda wieksze emocje ;)
...
Napisał(a)
Floyd faktycznie jakos dziwnie sie zachowuje, wydaje sie spiety i w pewnych momentach wzrok rozbiegany. Many zupelnie inaczej, pelen luz.
...
Napisał(a)
hehe , amatorzy :) pamiętajcie że floyd jest defensorem i walczy z kontry ( ta postawa wynika z charakteru więc jest widoczna nie tylko w ringu, ale w ogólnej postawie) . tzn że on czeka na jakieś akcje mannego żeby zadziałać , udaje słabego , kombinuje , czai się.
...
Napisał(a)
Mike Tyson o walce, i o samym Mayweatherze
He’s a little scared man. He’s a very small scared man
Zmieniony przez - Possible w dniu 2015-05-01 11:01:05
He’s a little scared man. He’s a very small scared man
Zmieniony przez - Possible w dniu 2015-05-01 11:01:05
...
Napisał(a)
Zbliża się walka...Żeby cokolwiek zrozumieć z obu styli,obu zawodników.Ich siłę fizyczną,to dlaczego przegrywali/mieli problemy-trzeba,by chyba każdą ich walkę zanalizować po kilkanaście razy ,to samo z ich rywalami...Do tego znać pozakulisowe aspekty,dobór punktowych itd.Czyli lata roboty...
Przyznam się szczerze,że jak każdy obejrzałem ich walki po max raz, dwa razy...A więc analiza w ciemno...(Tak jak większość moich na SFD oprócz walk G.Foremana),bo by coś rozgryźć,uświadomić lub coś zrozumieć(samemu sobie) potrzeba wiele razy obejrzeć dane elementy i połączyć ze sobą.(Dlatego zdarzają się wpadki).Polecam walki rozkładać na czynniki pierwsze.Ale wtedy NOLAJF.
Analiza w ciemno(oglądałem ich walki po 1-2 razy) jak zazwyczaj na SFD.PL(wyjątek G.Foreman 15-20 razy i paru innych(starszych))
Pacquaio jest nieco niższy,ale szybszy.Na pewno będzie miał problemy ze skróceniem dystansu,bo Floyd umie dużo sztuczek od klinczy po faule + poruszanie się-do tego sędzią pojedynku będzie gość,który na wiele pozwoli Floydowi(Bayless)...Manny co prawda ma niesamowite kombinacje,ciosy proste z różnych kątów...Floyd nie lubi takich bokserów,ale w przeciwieństwie do innych takich jak De La Hoya,Floyd ma multum sztuczek w półdystansie,by spowolnić szybkość Paca coś ala Bernie Hopkins robił z rywalami.Mimo,to Pac ma świetne ciosy proste i płaszczyzny moze być problem z odpowiednim zareagowaniem faulem,Floyd będzie kombinował też nogami.
Do tego obu juz praktycznie nie nokautuję w tych limitach wagowych,bo to napompowani zawodnicy z niższych wag-tam nokautowali...
Zapowiada się na kontrowersyjną decyzję...Manny moze być blizej zwycięstwa...Ale zdecyduja punktowi.(Wszystko pod Floyda chyba,ze wymyślili rewanż).
Nawet jeśli walka zawiedzie,to ładunek emocjonalny tej walki jest tak niesamowity,że samo oglądanie będzie emocjonujące...
Walka była organizowana tyle lat,gęba Mayweathera...Chciałbym,że by nie było zera w rekordzie... Kiedyś myślałem,że Pacquaio jest stworzony na Floyda,ale Floyd sporo umie w wykorzystaniu swojego zasięgu,zdaje się być silniejszy.Do tego ODLH zlekceważył wtedy Pacquiao w przeciwienstwie do Mayweathera...
Moim zdaniem ,ta walka bardziej zdefiniuje,to jak dobry był Pacquaio niż,to jak przereklamowany był Floyd...Pac wreszcie dostaje niewysuszonego boksera,o mega skillu,szybkiego,niepokonanego.Nie ma nic do stracenia.Natomiast Floyd ma to swoje zero w rekordzie...To wszystko wydaje się jak piękny sen Mayweathera,który przed pobudka zamienia się w koszmar...
Floyd raczej ściemnia,ze to ostatnie walki w karierze,bo to tworzy podaż...Ludzie myślac,ze to ostatnia walka Floyda wykupią PPV.Tak samo Floyd prowokuje,ze jest lepszy niz Ali itd... (Wtedy wykupią ci co chcą zobaczyc Floyda leżącego na macie)
Generalnie,to jednak przy uczciwym werdykcie bardziej obstawiałbym Pacquaio(w ciemno)...Ale obejrzałem ich walki po 1 raz,a powinno się po 10 razy.Noi Floyd nie wychodzi do bokserów,co do których nie ma pewnosci,że ich pokona...Coś musiał przygotować ten szczwany lis na Pacquaio...Coś czego nie wymyślił wcześniej.Mówiac prowokacyjnie,to ON moim zdaniem nie chciał wcześniej TEJ walki.Coś się zmieniło...
Mimo to WAR Pacquaio skuxskuxluj Floyda.
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2015-05-01 14:37:20
Przyznam się szczerze,że jak każdy obejrzałem ich walki po max raz, dwa razy...A więc analiza w ciemno...(Tak jak większość moich na SFD oprócz walk G.Foremana),bo by coś rozgryźć,uświadomić lub coś zrozumieć(samemu sobie) potrzeba wiele razy obejrzeć dane elementy i połączyć ze sobą.(Dlatego zdarzają się wpadki).Polecam walki rozkładać na czynniki pierwsze.Ale wtedy NOLAJF.
Analiza w ciemno(oglądałem ich walki po 1-2 razy) jak zazwyczaj na SFD.PL(wyjątek G.Foreman 15-20 razy i paru innych(starszych))
Pacquaio jest nieco niższy,ale szybszy.Na pewno będzie miał problemy ze skróceniem dystansu,bo Floyd umie dużo sztuczek od klinczy po faule + poruszanie się-do tego sędzią pojedynku będzie gość,który na wiele pozwoli Floydowi(Bayless)...Manny co prawda ma niesamowite kombinacje,ciosy proste z różnych kątów...Floyd nie lubi takich bokserów,ale w przeciwieństwie do innych takich jak De La Hoya,Floyd ma multum sztuczek w półdystansie,by spowolnić szybkość Paca coś ala Bernie Hopkins robił z rywalami.Mimo,to Pac ma świetne ciosy proste i płaszczyzny moze być problem z odpowiednim zareagowaniem faulem,Floyd będzie kombinował też nogami.
Do tego obu juz praktycznie nie nokautuję w tych limitach wagowych,bo to napompowani zawodnicy z niższych wag-tam nokautowali...
Zapowiada się na kontrowersyjną decyzję...Manny moze być blizej zwycięstwa...Ale zdecyduja punktowi.(Wszystko pod Floyda chyba,ze wymyślili rewanż).
Nawet jeśli walka zawiedzie,to ładunek emocjonalny tej walki jest tak niesamowity,że samo oglądanie będzie emocjonujące...
Walka była organizowana tyle lat,gęba Mayweathera...Chciałbym,że by nie było zera w rekordzie... Kiedyś myślałem,że Pacquaio jest stworzony na Floyda,ale Floyd sporo umie w wykorzystaniu swojego zasięgu,zdaje się być silniejszy.Do tego ODLH zlekceważył wtedy Pacquiao w przeciwienstwie do Mayweathera...
Moim zdaniem ,ta walka bardziej zdefiniuje,to jak dobry był Pacquaio niż,to jak przereklamowany był Floyd...Pac wreszcie dostaje niewysuszonego boksera,o mega skillu,szybkiego,niepokonanego.Nie ma nic do stracenia.Natomiast Floyd ma to swoje zero w rekordzie...To wszystko wydaje się jak piękny sen Mayweathera,który przed pobudka zamienia się w koszmar...
Floyd raczej ściemnia,ze to ostatnie walki w karierze,bo to tworzy podaż...Ludzie myślac,ze to ostatnia walka Floyda wykupią PPV.Tak samo Floyd prowokuje,ze jest lepszy niz Ali itd... (Wtedy wykupią ci co chcą zobaczyc Floyda leżącego na macie)
Generalnie,to jednak przy uczciwym werdykcie bardziej obstawiałbym Pacquaio(w ciemno)...Ale obejrzałem ich walki po 1 raz,a powinno się po 10 razy.Noi Floyd nie wychodzi do bokserów,co do których nie ma pewnosci,że ich pokona...Coś musiał przygotować ten szczwany lis na Pacquaio...Coś czego nie wymyślił wcześniej.Mówiac prowokacyjnie,to ON moim zdaniem nie chciał wcześniej TEJ walki.Coś się zmieniło...
Mimo to WAR Pacquaio skuxskuxluj Floyda.
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2015-05-01 14:37:20
...
Napisał(a)
Manny Pacquiao highlights, traningi do walki z Floydem.,
Od 1:30 jaka szybkosc, i warto zwrocic uwage na sparingi
Od 1:30 jaka szybkosc, i warto zwrocic uwage na sparingi
Poprzedni temat
indonezyjskie korzenie kung-fu?...
Następny temat
Prosze o porady
Polecane artykuły