A gdyby nawet się zgodził...to dajcie spokój. Popek rozegrał 3 pojedynki 7 lat temu, 1 przegrał i wygrał z goścmi co są teraz 0-3 i 1-6. Nie wiem jak można dawać szansę mu z gościem co stoczył masę walk w K1 i wygrał w MMA z takimi nazwiskami jak Slowinski, i z typami co mają rekordy 40-16. Co z tego, że może wejść na bombie. To jak Steven wejdzie na mega bombie, to ma szansę wygrać ze starym Overeemem, który obecnie jest 0-7 w ostatnich 7 walkach?
Jak Popek zawita na KSW, co imo jest bardzo możliwe, to dostanie kogoś o podobnym stażu w MMA. Nawet bym się zastanawiał czy Kamil Waluś to nie za wysokie progi. Chociaż....patrząc na jego rekord...typ ma 4 wygrane w tym 2 z Bazelakiem i tym piłkarzem. To może by to miało sens.
Oczywiście no offence, bo akurat mam jakąś małą sympatię dla tego gościa. Po prostu uważam, że jak zawalczy, powinien dostać kogoś o podobnym doświadczeniu, a co by nie mówić o Różalu czy Pudzianie - to są profesjonalni, aktywni zawodnicy MMA, którzy są zawodowo aktywni już 5 lat.