LSD, funzoo, saa i hasz podziel się z kolegami czym masz?*SPAM*

yoha na masie to nie jest dobry pomysł według mnie, lepiej walnij tę kawę i zjedz normalne śniadanie, jedna Cię nie zabije, wylewu nie dostaniesz. Jak masz nietreningowe, to wtedy odpuść kawę całkiem, jak się boisz że ci pikawa wysiądzie. Nie bierz tylko tej w capsach, a przynajmniej nie za dużo.

Coraz to nowsze koksy, a kawy się boi

no niestety, przegialem z kofą, muszę od niej odpocząć

bo yoha na masie przy węglach będzie słabo działać raczej

joszka z ww to pomyłka

ale skoro wczuce na czczo, zjem sniadanie bialkowo tluszczowe, pojde na trening, a dopiero po treningu moge walic wegle ile wlezie. po treningu moc yoszki mi juz nie bedzie potrzebna

zresztą pokombinuje, jak bedzie kiepa to zostawie sobie na redu

nie wiem czy to nie chodzi ogólnie o insulinę, a co za tym idzie każdy posiłek będzie osłabiał działanie yohy w mniejszym lub większym stopniu

coś czytałem kiedyś że zajmują z insą te same receptory, ale nie pamiętam i nie chce się wymądrzać

po wgl jadlem frictiona i klepało jak powinno, ale duzo kofy bylo. dobra, koniec. Przyślą mi jutro max środa to stestyje