Szacuny
0
Napisanych postów
9
Wiek
36 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
55
Cześć,
mam pytanie - w zeszłym roku prawdopodobnie naciągnęłam lub naderwałam sobie ścięgno/mięsień w lewej nodze na treningu przy skokach. Od tamtej pory zmniejszyła mi się ruchomość w nodze, tj. nie podnoszę jej tak wysoko, jak dawniej, nie mogę zrobić pełnego szpagatu, zmniejszył mi się zakres rozciągnięcia. Odczucie "ciągnięcia" zaczyna się gdzieś po środku pośladka i i kończy się gdzieś pod nim. Czy może miał ktoś z Was podobny uraz? Jakieś porady?
Wiem, że powinnam iść z tym do lekarza, ale sprawa się jakoś unormowała, tylko denerwuje mnie to odczucie "ciągnięcia".
Szacuny
524
Napisanych postów
21399
Wiek
29 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
141207
Porada jest tylko jedna - do lekarza bo może być coraz gorzej i sama diagnozy postawić nie możesz [chyba, ze masz wykształcenie medyczne]. Nie rozumiem ludzi, którzy wiedzą, że powinni iść do lekarza a szukają pomocy w internecie.
I zasmucę cię, sprawa się nie unormowała skoro masz, jak to opisujesz, zmniejszoną ruchomość w nodze.
Zmieniony przez - Viren w dniu 2014-02-02 18:16:53
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
534
Jeżeli to naderwany mięsień/ścięgno to wtedy chyba i tak za wiele zrobić nie można? Czekać aż się zrośnie, a potem zacząć rozciągać, żeby wrócić do dawnej "giętkości"?
Szacuny
524
Napisanych postów
21399
Wiek
29 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
141207
Rodzinnemu jak powiesz o co chodzi to na pewno wypisze skierowanie tam gdzie trzeba, sportowy też będzie ok, ortopeda jakiś ogarnięty myślę, że również, proponowałbym jednak lekarza a nie np. fizjoterapeute czy rehabilitanta, do nich można się udać z diagnozą od lekarza. Lepiej wydać raz i mieć jasność niż chodzić długo bez diagnozy i pogarszać sprawę.