ZAWODNICY PROMMAC 1
Włodarze nowej organizacji
Pro MMA Challenge przedstawili dzisiaj
Tomasza Kondraciuka jako kolejnego zawodnika, który wystąpi w pierwszej gali PROMMAC obok Tomasza Drwala, Michała Kity i Mariusza Cieślińskiego.
„Tomaj”, to 25-letni zawodnik klubu Gameness Team Poznań walczący w kategorii półciężkiej mający na koncie 10 zwycięstw i 4 porażki. W ostatnich czterech pojedynkach wygrywał przed czasem pokonując przeciwników przez TKO i poddanie. Walczył na galach MMA Challengers oraz Fighters Arena. Jego ostatnią porażką była przegrana walka przez poddanie w drugiej rundzie z Krzysztofem Jotko, obecnie zawodnikiem UFC.
Znamy pierwszą pełną walkę, która odbędzie się na gali Pro MMA Challenge.
Tomasz Kondraciuk zmierzy się z
Łukaszem Klingerem.
30-letni Łukasz Klinger (6-0) pochodzący z Przemyśla, ale mieszkając i trenujący w Northampton w Anglii jest posiadaczem pasa kategorii półciężkiej organizacji TKMMA. W tym roku stoczył, aż pięć walk zarówno na Wyspach jak i w Polsce. Ostatnia jego walka miała miejsce na PLMMA 23 na której pokonał przez TKO w drugiej rundzie Adama Oknińskiego. Pozostałe walki również skończył przed czasem w pierwszej rundzie.
Szymon Bajor podpisał kontrakt z organizacją Pro MMA Challenge i tym samym jest szóstym zakontraktowanym zawodnikiem nowej organizacji MMA w Polsce.
25-letni Bajor to zawodnik wagi ciężkiej trenujący w klubie
Spartakus Rzeszów. Jego rekord to 13 zwycięstw z czego aż 9 zakończonych przez poddanie i 4 porażki. Szymon walczył na wielu różnych galach organizowanych także za granicą. Na PLMMA 18 Extra w czerwcu zeszłego roku pokonał Błażeja Wójcika i zdobył pas mistrza wagi ciężkiej.
Organizacja Pro MMA Challenge przedstawiła zawodników mających wystąpić w walce otwierającej galę PROMMAC 1, która odbędzie się 1 marca we Wrocławiu.
Obaj mają po 25 lat i niemal identyczne warunki fizyczne. Obaj dopiero w ostatnim roku na dobre rozpoczęli swoje zawodowe kariery. Obaj zakończyli go zwycięstwami przed czasem. Najważniejsze jednak, że obaj są bezkompromisowi i lubią wojny w stójce, co gwarantuje solidną dawkę emocji już na otwarcie gali.
Michał Michalski, trenujący na co dzień we wrocławskim klubie Rio Grappling, to finalista programu MMAster, w którego finale po niejednogłośnej decyzji przegrał z wysoko notowanym Danielem Skibińskim. W swojej drugiej walce niejako odbił się za tę porażkę nokautując w pierwszej rundzie pogromcę Skibińskiego – Kamila Szymańskiego. Te walki świadczą nie tylko o progresie zawodnika z Wrocławia, ale także o tym, że mimo niewielkiej liczby walk, już teraz może śmiało bić się na większych galach z bardziej rozpoznawalnymi rywalami.
W podobnym momencie jest
Paweł Obrzut reprezentujący Szkołę Walki Drwala. W zwycięskiej walce z Pawłem Latało na gali Thunderstrike w Lublinie, Paweł pokazał jak duże zrobił postępy w ostatnim czasie i jak bardzo pomogła mu w tym wcześniejsza kontrowersyjna porażka. Swoim ostatnim występem zasłużył w naszej opinii na szansę zaprezentowania się podczas dużej gali.
Takie zestawienie – dwóch efektownych i wkraczających dopiero w zawodowe MMA zawodników, to gwarancja mocnego rozpoczęcia gali. Pewne jest, że obaj zrobią absolutnie wszystko, by dobrze się zaprezentować i odnieść zwycięstwo. Dla jednego i drugiego występ na tej samej gali co Tomasz Drwal i Michał Kita to ogromna szansa. Tylko jeden z nich ją wykorzysta.