SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Karierę zaczynamy na placu zabaw.

temat działu:

Piłka Nożna

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1239

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 537 Wiek 25 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4291
Karierę zaczynamy na placu zabaw.

Jest to mój pierwszy mini-artykuł na tej stronie. Proszę o mały kredyt, lecz wykorzystam cytat z filmu "nie o pieniądze się tutaj rozchodzi". Chciałbym tylko malutki kredyt zaufania, bo danie go osobie z moim wiekiem, pozornie można porównać do zasad udzielania kredytów w banku. Póki nie dasz nic w zastaw, raczej nie licz na powodzenie. Co ja mogę dać w zastaw? Pasja. To na razie jedna z moich większych wartości. Zostawmy jednak ekonomię, finanse. Ma to być artykuł od młodego, do młodego. Od osoby z marzeniami, do osoby, która patrzy dalej niż piaskowe boisko za szkołą, dla której brat, czy koledzy ze szkoły nie będą wystarczającym wzorem, dla kogoś, kto mierzy w najwyższe cele, lecz wiem, że dla każdego będą różne.

Jaki jest cel tego artykułu? Chcę zasiać w psychice ludzi z pasją małe ziarenko, które wraz ze słońcem, promieniującym podczas wakacyjnych meczów, czy kropli deszczu spadających z czoła w jesienne popołudnia rozrośnie się w drzewo planów. Czemu drzewo? Bo tak jak one ma sporo gałęzi, tak i młoda osoba musi mieć jednak kilka pomysłów na dalsze życie. Przykład? FC Barcelona i ich system szkolenia młodych kadetów futbolu. Przeczytałem dziś wywiad z jednym z jej zawodników z pierwszej drużyny, Fabregasem:


Fabregas
"Zdałem sobie sprawę, że nie pokładano we mnie wielkich nadziei. Poza tym nigdy nie wyobrażałem sobie, że zostanę profesjonalnym piłkarzem. Nigdy, nawet w drużynach młodzieżowych. Oczywiście, jak każdemu zdarzało mi się marzyć o wielkiej karierze, ale więcej uwagi poświęcałem nauce, przyjaciołom, codziennemu życiu szesnastolatka."


Jak widzicie sam Cesc Fabregas w wieku 15-16 lat, gdzie piłkarzy już ukierunkowują na grę w pierwszej drużynie, gdzie już wyłaniają najlepszych, z i tak wyselekcjonowanych drużyn ma wątpliwości. Tu posłużę się także słowami tego piłkarza:
Fabregas
"Mowa tu o dwudziestu utalentowanych chłopcach, którzy grają dla cantery. Z tych dwudziestu najwyżej dwóch przebije się do pierwszego zespołu. Co zatem dzieje się z pozostałymi osiemnastoma? Mogą grać w Segunda División albo w Segunda B, co należy szanować, ale będąc tak blisko pierwszej drużyny wielkiego klubu, ci chłopcy mogą mieć później poczucie swego rodzaju zmarnowanej szansy."


Mówimy tu przecież o jednej z najlepszych drużyn świata, które obok Ajaxu, czy Arsenalu mają jedną z najlepszych szkółek piłkarskich, wraz z systemem szkolenia i wprowadzania do pierwszych drużyn młodzieży. Jeśli w takich klubach, z jednego rocznika 20 zdolnych kadetów biegnie do jednego celu, a dwójka z nich posiądzie satysfakcję, że na mecie czekała ich nagroda, to co jest w mniejszych klubach? Nie chcę zniechęcać nikogo, chcę tylko pokazać jak ważne jest zaplanowanie sobie również innego sposobu na zarobek, w przyszłości. Świetnym przykładem jest już wspomniana La Masia, gdzie oprócz szkolenia piłkarzy, uczy się młodych ludzi zupełnie jak w normalnej szkole, a nawet za większy cel stawia się wychowanie ich i przygotowanie na inną drogę życiową niż kopanie piłki.

Nie zniechęciłem się, chcę dalej trenować i biec po wygraną!

Świetnie! Jeśli pierwsza część artykułu Cię nie zniechęciła, to otrzymujesz pewien klucz.





To właśnie klucz. Klucz do sukcesu. Pasja, znoszenie bólu , pokonywanie granic wytrzymałości i chęć poprawy swoich umiejętności z dnia na dzień.

Motywacja za nami, a więc, co teraz? Ja sam szukałem wiele takich tematów i co znalazłem? Szczerze mówiąc- nic! Swoją wiedzę, którą tu przekazuję opieram na dociekliwości, znajomych, którzy w mniejszym, lub większym stopniu doświadczyli trochę smaku tego sportu, oraz z czytania artykułów zagranicznych, gdyż w Polsce ciężko znaleźć odpowiedź na pytanie zadawane przez wielu miłośników tej gry: Jak mogę stać się profesjonalnym zawodnikiem?

Niech będzie to sedno, sedna.

Wiecie już, jeśli mi zaufaliście, że liczy się umiejętność patrzenia w przyszłość i poznanie konsekwencji braku innych planów. Nie zabronię postawienia wszystkiego na jedną kartę, bo w obecnych czasach w naszym kraju łatwo dostrzec, że Ci, którzy nie myśleli o przyszłości, zarabiają więcej, niż osoby, które zarywały noce siedząc nad książkami. Taka jest prawda, dlatego młodym ludziom ciężko przekazać motywację do nauki, gdyż przykłady mówią same do siebie, dlatego kończę o tym i przechodzę do kwestii, po którą wielu tutaj przyszło.

Chcę zostać piłkarzem!

Dobrze, więc pierwszym punktem będzie trening, trening i jeszcze raz trening. Powiecie, że to suche fakty, tak samo jak słowo ambicja, pasja czy samozaparcie, ale gwarantuję, że po tym wszystkim jeśli nie zostanie w Was nawet resztka nadziei na sukces, o którym marzyliście, to zostanie satysfakcja. Marne pocieszenie? Będę więc bardziej optymistyczny.

-----------NAJWAŻNIEJSZE-----------


Co najpierw?

Z własnego doświadczenia wiem, że przede wszystkim gra z rywalami o podobnych umiejętnościach, a nawet z osobami starszymi, lepszymi to bardzo dobre rozwiązanie.
Posłużę się własnym przykładem. Od dzieciństwa grałem w zespole, rocznik 1995. Ja mogłem zawsze poszczycić się wiekiem mniejszym... 3 lata różnicy, wyobraźnie sobie, że nigdy to się nie zmieniało. Czy to było dla mnie dobre? Tak i nie. Na pewno cenne doświadczenie, bo jeździłem na wiele meczów, a na treningach nie raz ktoś założył mi siatkę, nie raz wyprzedził o parę metrów i nie raz każde złe podanie kończyło się zrzuceniem całej winy za porażkę na mnie. To uodporniło moją psychikę, nauczyło pokory oraz co najważniejsze... Wytrenowało mnie! Otóż raz dałem się nabrać na jakiś zwód, dwa, trzy, aż w końcu nauczyłem się jak pokryć zawodnika, nie pozwolić wykorzystać atutu szybkości, czy zwinności. Pięknie brzmi, jednak medal ma dwie strony. W meczach mogłem liczyć na dobre 20 minut gry, gdy oczywiście dostawaliśmy tęgie baty, albo wygrywaliśmy z bezpiecznym zapasem. Była to liga okręgowa, albo potem mazowiecka.


*PLUSY:
-Sama gra w lidze pozwoliła zebrać doświadczenie, które jest bardzo ważne. Znam ludzi, którzy umiejętnościami mogą być lepsi ode mnie, jednak bez doświadczenia i ogrania w jakiejkolwiek lidze tracą bardzo wiele,
-Gra z lepszymi pozwoliła mi na większe postępy,
-Wcześniejsze wejście do dorosłej piłki i wiele trudnych starć fizycznych pokazało ile mi jeszcze brakuje.

*MINUSY:
-Jeśli grasz regularnie to raczej nie ma, jeśli natomiast nie dostajesz zbyt wiele szans spróbuj przenieść się do innego klubu. Nie kieruj się sentymentami, koledzy, kolegami, ale jeśli chcesz kariery musisz robić to co dobre dla Ciebie? Egoistycznie? Sądzę, że w dzisiejszym świecie nie jest to szczególny egoizm.


Wcześniej, wcześniej, wcześniej...

"Inni w dużych miastach mają lepiej, bo mają szkółki i od dzieciństwa chodzili na treningi do profesjonalnych klubów i mają zapewniony start."

W swoim klubie, grając w lidze mazowieckiej, spotykaliśmy takich rywali jak Legia Warszawa, Dolcan Ząki, Polonia Warszawa, Agrykola Warszawa, Agape Warszawa, Znicz Pruszków i co? Racja, świetne wyszkolenie techniczne, wysokie utrzymywanie piłki, pressing- nowoczesna piłka i powielane wzorce treningowe z zachodu. Co więcej? Raczej nic. Oczywiście zdarzało się ostre lanie, ale Ci zawodnicy byli często gburami. Powiem wprost. Brak wychowania i myślenie wyłącznie o sobie często gubiła ich.

Sądzisz, że mieszkając na wsi nie masz szans? Może ktoś zarzuci, że artykuł przybiera barwy Katalonii, ale świetnie wpasował mi się kolejny przykład barcelońskiego giganta, Andres Iniesta. Pochodzi on z Fuentealbilli, liczącej około 2000 mieszkańców.



Jego historia pokrótce? Młody Andres przeniósł się do Barcelony mając niewiele ponad 10 lat o ile dobrze pamiętam. Jak go wypatrzyli? Pokazał swoje umiejętności!

UMIEJĘTNOŚCI!

Klucz do sukcesu, jednak trzeba je gdzieś pokazać. Moje propozycję, zaraz po występach w lokalnym klubie to:

*Podjęcie testów w większym klubie, po których może przyjmą nas w swoje szeregi,
*Pozostanie w klubie, jeśli jest na wysokim szczeblu rozgrywkowym
*Wyjazd za granicę (najlepsza opcja, jednak nie każdy ma możliwości i chęć ryzykowania)

Dochodzę do końca artykułu, jest moim pierwszym więc mógł wkraść się nieład, powtarzane kwestie, czy też za dużo literek, za mało informacji, ale to co najważniejsze postaram się podsumować:

-----------------------------------------------------------------------------

Kolejność:
*Zaczęcie treningów w jakimkolwiek klubie, jak najszybciej. Klub z większego miasta będzie lepszym rozwiązaniem pod względem łatwiejszego trafienia dalej,
*Nauka w szkole,
*Sumienne trenowanie, brak używek,
*Doskonalenie umiejętności,
*Pracowanie nad słabościami
*Wiara, że się uda!

Jeśli jesteś na poziomie gry w lokalnym klubie, gdzie nie widzisz przyszłości, koniecznie przenieś się, najlepiej na testy do jakiegoś klubu z większego miasta.

Ważne umiejętności, ogólnie na każdą pozycję:
*Kreatywność boiskowa,
*Dobra gra głową,
*Szybkość,
*Dobra gra OBIEMA nogami,
*Technika, bez której dziś trudno o miejsce w składzie.

Wielu może czuć niedosyt po tym artykule, ale postaram się w następnym, w tym temacie rozwinąć bardziej jedno zagadnienie po kolei. Potraktujcie ten art jako preludium do całej serii. Od teraz każdy wpis będzie krótszy i będzie omawiał poszczególne działy doskonalenia się i możliwości zabłyśnięcia na większych boiskach, czy też stadionach!


Jeśli zmarnowałem Wasz kredyt zaufania i nie ufacie mi, że niedługo opublikuję lepsze arty, proszę tylko o zapoznanie z planem dalszych moich zmagań z tym tematem.

Będzie to:

*Doskonalenie umiejętności; treningi, nastawienie i dokładne informacje o tym jak wyćwiczyć nasze słabości, jak je zastąpić i bez czego nie staniemy się gwiazdą piłki,
*Jak otworzyć bramę do piłkarskiego nieba?
*Kiedy i co zmienić? Największe błędy podczas pierwszych kroków kariery, czyli złośliwi trenerzy i wpływ drużyny.
*Kontakty. Gdzie się zgłaszać i jak pokazać swoje umiejętności,
*Praca na siłowni, dieta piłkarza i inne małe rzeczy przybliżające nas do sukcesu,
*Wiele ciekawostek, anegdot i przykładów z futbolu, gdzie już pragnę wykorzystać historię Boskiego Johana, Impulsywnego Cantonę, Erica Abidala, Van Bastena, czy też Maldiniego.


Artykuł napisany przez użytkownika: PoGGromca. Zabrania się kopiowania na inne fora bez zgody autora.


Zmieniony przez - PoGGromca w dniu 2013-12-29 00:01:51

DT: Po pełnej redukcji
Cel: Reverse i powolne wbijanie mięcha.

http://www.sfd.pl/[BLOG]_PoGGromca,_czyli_historia_chłopca_z_węglem_zamiast_zapałek-t1087550.html 

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 56 Wiek 29 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 640
Fajny artykuł ;] czekam na następne, może coś o słynnych klubach lub piłkarzach ? ;]
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 537 Wiek 25 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4291
Też planowałem napisać o tym, ale najpierw chcę skończyć zagadnienie Wujka Dobrej Rady dla młodych kadetów :).

DT: Po pełnej redukcji
Cel: Reverse i powolne wbijanie mięcha.

http://www.sfd.pl/[BLOG]_PoGGromca,_czyli_historia_chłopca_z_węglem_zamiast_zapałek-t1087550.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 56 Wiek 29 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 640
Aha, może ja napisze jakiś artykuł, może o Realu, bo mam już pomysł, tylko pisać mi się tyle nie chce :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 537 Wiek 25 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4291
Liczę, że będzie jakiś odzew w sprawie tego artykułu. Co prawda, może nie ma tu wielu zapaleńców tego sportu, z racji troszkę innego profilu tego forum, ale może ktoś podzieli się tu swoim doświadczeniem, bądź wyniesie coś z tego artu, a raczej tych nadchodzących...

DT: Po pełnej redukcji
Cel: Reverse i powolne wbijanie mięcha.

http://www.sfd.pl/[BLOG]_PoGGromca,_czyli_historia_chłopca_z_węglem_zamiast_zapałek-t1087550.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cris Thug Il Fenomeno Moderator
Ekspert
Szacuny 149 Napisanych postów 17464 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 196528
Spoko art. choć znajdują się w nim same oczywistości,no ale może się przyda jakiemuś młodziakowi .

btw ten art o Realu to co miał by tak mniej więcej zawierać?

Ole-le, ola-la, ser del Barça és el millor que hi ha!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 537 Wiek 25 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4291
Zgadzam się, ale jest to zapowiedź do obszernych artów z poradami, które już tak oczywiste nie są :).

DT: Po pełnej redukcji
Cel: Reverse i powolne wbijanie mięcha.

http://www.sfd.pl/[BLOG]_PoGGromca,_czyli_historia_chłopca_z_węglem_zamiast_zapałek-t1087550.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 56 Wiek 29 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 640
Historia klubu, legendy jakie tam grały, sukcesy, ciekawostki itp...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cris Thug Il Fenomeno Moderator
Ekspert
Szacuny 149 Napisanych postów 17464 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 196528
Mhmm,czyli wszystko to co jest w wikipedii +stronach o tym zespole

Ole-le, ola-la, ser del Barça és el millor que hi ha!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 537 Wiek 25 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4291
O tym samym pomyślałem. Jedyne co można wydobyć to jakieś stare wywiady, bądź wywiady z byłymi legendami, które trzeba przetłumaczyć na język polski i wydobyć z nich ciekawostki, informacje o strukturze klubu, ale dużo nowości raczej nie będzie :)...

DT: Po pełnej redukcji
Cel: Reverse i powolne wbijanie mięcha.

http://www.sfd.pl/[BLOG]_PoGGromca,_czyli_historia_chłopca_z_węglem_zamiast_zapałek-t1087550.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Jak być obunożnym piłkarzem?

Następny temat

Życie zawodowca

WHEY premium