Szacuny
2
Napisanych postów
277
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
989
Fakt - takie ciosy otwartą ręką mogą być dobrym pomysłem (ze względu na mniejsze niebezpieczeństwo uszkodzeń własnych), ale wtedy trzeba pamiętać, by były to właśnie SERIE.
Jakiś zapaśniczych chwytów bym unikał - jak ktoś wcześniej napisał, może napastnik właśnie dlatego tak wchodzi, bo jest zapaśnikiem.
Szacuny
0
Napisanych postów
345
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
13861
Jeżeli ktoś pochyla się i leci z głową do przodu to trafnym wyjściem jest,albo wyprostowanie go hakiem,albo uderzenie młotkowe w tył głowy,bardzo nieprzyjemne robi się ciemno i ciepło.
Szacuny
0
Napisanych postów
76
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
539
Z moich doświadczeń wynika ze ktoś kto tak atakuje zwykle gwałtownie napiera na przód chcac skrócic dystans. Niejednokrotnie zadaje w tym czasie mocne cepy z góry - tak to wyglada w realu, to dynamiczny atak ataki "z byka" zdarzały sie w latach 70-tych, choc sam na treningu bedac w dosiadzie (leżąc) w defensywie (facet uderzał młotami na dynie) wyjechałem w ten sposób klientowi i traf chciał że trafiłem w splot, to dało mi czas na zrolowanie go. Natomiast w stójce nie tak łatwo zadać celny strzał cofając sie i będąc jednocześnie atakowany silnymi uderzeniami. Dobrze sobie przetestować przynajmniej na rekawicach i kaskach. Ja juz dawno wyleczyłem sie z "wiary" w magie jednego trafienia, to wychodzi tylko w filmach no czasami na treningach ale raczej nie na ulicy. Seria strzałów - cos wejdzie i obowiązkowo zejście z linii ataku. Pojedynczy hak lub młot to proszenie się o guza.
Szacuny
77
Napisanych postów
11983
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
79498
Ja serię uderzeń nazywam serią z CeKaEmu i często stosowałem w połączeniu z kopnięciami, często zmieniając poziomy uderzeń, kopnięcia tylko niskie, wtedy przeciwnik nie wie na jakiej sferze w defensywie ma się skupić i to daje mi przewagę. Dawno tego nie stosowałem, bo nie było ku temu sytuacji z czego się cieszę, ale gilotynę też udało mi się kiedyś wpiąć.
Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2013-12-08 00:42:44
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
Szacuny
0
Napisanych postów
76
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
539
Dla mnie każdy realistyczny system walki to przede wszystkim system ofensywny. Ty nazywasz to seria z ckm-u w krav maga nazywają to "złotą serią" w ESDS po prostu mówi się żeby iść "do przodu" tj przejąć inicjatywę itp. natomiast totalna bzdura i nieporozumieniem jest to czego uczy się w US Army
Szacuny
0
Napisanych postów
76
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
539
Na ten temat mam dość rozległa wiedzę nie tylko teoretyczna ale i praktyczną. Combatives FM 3.25-150 najnowsza instrukcja pochodzi z 2009 roku, wcześniejsza była z 2002 roku. Twórca systemu Matt Larson podchodził do tego w sposób praktyczny – twierdził że system ma na celu zaszczepienie wśród żołnierzy ducha rywalizacji sportowej, podniesienie poziomu sprawności fizycznej itp. Natomiast nie jest to utylitarny system walki. Mówiąc krótko wojskowym system walki wręcz nazywają zbiór technik BJJ oraz uderzeń i kopnięć nauczanych w kilkanaście godzin (z tego co pamiętam 36 godzin w instrukcji z 2002 roku) – większej bzdury w życiu nie widziałem – szkoda tylko że panowie zapomnieli o tym że żołnierze noszą na sobie full sprzętu który może trochę przeszkadzać w parterowych zabawach. Dlatego jednostki liniowe wspierają się m.in. Kelly McCann’em (Jim Groover) itp. Sk***ielami którzy odróżniają życie od sportu. Podobnie jest w USMC – ale oni przynajmniej ograniczyli liczbę technik parterowych za to… wprowadzili kolorowe pasy – bravo!!! Teraz Marine są nie tylko piękni ale także kolorowi – i nie mam na myśli kolorów skóry!!! Z drugiej strony – współpracowałem z braćmi zza oceanu - szału nie ma, z reszta jak zobaczyli polska IV zakresowa instrukcje to pierwsze pytanie brzmiało czy mogą ja zabrać do stanów. Z resztą i z Iraku i z Afganu uciekają z podkulonym ogonem.
Szacuny
2
Napisanych postów
277
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
989
OK, dzięki za wyczerpującą odpowiedź.
W takim razie (na podstawie tych materiałów), co możesz odpowiedzieć na zadane pytanie, dotyczące ataku "z byczka"?