KSW24 28 września w Łodzi

Kendall brał walkę 10 dni przed, więc w ogóle się nie przygotowywał. Na 2 tyg. przed galą każdy chucha na zimne, żeby kontuzji nie złapać. Grove by mógł pojechać Mamieda jakby nie dał się sprowadzić.

no mógłby pojechać jakby low kicków nie zbierał samych w stójce i ledwo stał na swoich tyczkach ahahah

Tylko boksersko tak walczyli jakby wiedział, że nie może uszkodzić Mameda.

Braciak Krystiao zawalczy z Seanem McCorclem

tylko niech nie zapomna go kupic bo znowu Pudziao przegra

wbijam dziś na fejsa i patrze: Pudzi vs. McCorkle 2. Patrze w komentarze a tam same bluzgi na Mariusza, żeby wrócił do strongmanów albo żeby kończył ogólnie kariere itp itd. Otóż gdyby nie Mariusz to g**** by było a nie KSW tj i MMAA - dzięki niemu w dużej mierze są te organizacje i MMA w Polsce na takim poziomie - on w ogromnej mierze rozsławił tą dyscyplinę, po drugie on się przyznał, że się wygłupił z tym mistrzostwem świata i walczy dla siebie i chce zobaczyć ile może osiągnąć. Takie komentarze traktuje jak osób głupich, które jeszcze do niedawna miały przynajmniej cień wątpliwości, że Mariusz może konkurować z najlepszymi na świecie - ja NIGDY nie miałem

@PRAWUS napisałeś w spamie, że Pudzi ciężko zap*****la w najlepszych gymach świata - g**** prawda. Gdyby to robił od tych 4 lat czy tam iluś co trenuje MMA - czyli ciężko zap*****lał w najlepszych gymach świata (bo ma kase na to) to by dużo więcej ugrał - kto wie może by zaskoczył świat i nawet w UFC by się bił. Jednak to nie są plotki tylko fakty - Pudzianowi nie chce się nigdzie jeździć woli w PL z tymi samymi trenować to samo i myśli, że dzięki bieganiu to on k***a rozj**ie wszystkich - otóż g**** prawda z samego biegania to nawet cardio nie będzie miał takiego jak chce do walki. Raz na ruski rok wyjedzie do ATT. Wgl to prawda to co mówił Okniński, że Pudzi nie lubi ciężkich treningów MMA i po mordzie nie lubi dostawać dlatego jest w miejscu tam gdzie jest.. ja życzę mu osobiście żeby wygrał, ale ta jego kariera to mnie średnio obchodzi i obchodziła.. Ciekawe ile jeszcze powalczy - jak przegra to może to byś jego ostatnia walka, ale kto wie.

Pewnie +90% albo z 95% ludzi mówi, że Pudzian nie ma talentu do tego sportu - ja twierdzę zupełnie inaczej.. z tymi jego treningami i tak krótkim stażem oraz to, że wcześniej był strongmanem a pokonał Kawaguchiego w 2 jego walce, z Sylvią wytrwał rundę, Thompsona lał w stójce, który bądź co bądź jest i był wtedy weteranem pewnie +10-15 letnim doświadczeniem, do tego Butterbeana pokonał więc imo talent ma tylko go nie wykorzystuje - on powinien trenować z najlepszymi i tylko do PL wpadać na walkę i końcowe przygotowania. Problem też w tym, że miał dobrych rywali jak na niego wcześniej i dali mu takich jak Mad Grek ( rozp*****la mnie to) i Sapp i Pudzi pomyślał, że jest postęp jak ich tak szybko rozj**ał - te 2 walki były niepotrzebne - mógł dostać kogoś ala Thompson 2x i przegrać i lepiej by mu to wyszło imo.

PS skoro rzeczywiście jeszcze do GG i faktycznie tam będzie TRENOWAŁ zwłaszcza SPAROWAŁ to przynajmniej ta stójka powinna się poprawić.

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-07-29 12:27:48

Z tego co slychac w środowisku to Pudzian jest typem który lubi pouczać trenerów i robić po swojemu,swoją drogą mógłby powiedzieć w końcu z kim trenuje,wiadomo że trenował w ATT u Mirasa i robił boks na legii,a ostatnio wielka konspiracja.
Pewnie dalej jego sztab to Jarek,Darek i Łukasz

poiwnien na zmianę jeździć do brazylii trenować BJJ ,do tajlandi MT i do USA zapasy, a później camp w AKA albo tym ATT szczerze ma kasę i jakby chciał to by tak zrobił

z kad sie bierze siła wyprowadzonego ciosu ?

ofc chodzi tutaj o moc i szybkosc

kiedy narodowy heros pudzianowski zaczał tracic na wadze, jednoczesnie skorygował swoje najwieksze atuty( stracił pałera). powszechnie wiadomo ze taka sila jaka posiadal to sila statyczna, czyli taka, ktora pozwala na maksymalizacje przez jakis krotki, okreslony czas i pozniej kondycha siada, gasnie swiatlo. Jednak on majac takie predyspozycje przez wieksza czesc swojej zawodowej kariery, budujac te bicki i cala reszte, obowiazkowo powinien zostac "koksem". ze slonia nie zrobisz baletnicy. szybkosci nie mial, gibkosci, koordynacji zero(ale miał pałera), to te cioty doradzily "Mariusz teraz musiasz byc szybki i zwinny jak kot. kiedy sie ma 30 + VAT nie mozna tak radykalnie zmieniac swojej nawet nienaturalnej masy, rzezby i calej reszty, bo to oslabia organizm. krotko mowiac powinien zostac przy bicku 60 cm a nie jak teraz niecale 40. to ze jest tera taaaaki chudzina to tylko zaszkodziło pod wzgledem wizerunkowym i jak sadze sportowym tyż

no zgadzam się ,wystarczy zobaczyć co robił bob sapp z big nogiem.