Szacuny
0
Napisanych postów
762
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
7752
Kuro, ale akurat pojedynek Saku z Gracie był ustawiony pod nich, bo Royce nie lubi podziału na rundy i ma rację. Tak naprawdę walka powinna byc od rozpoczęcia do zakończenia bez przerw, ale to jest sport i kasa musi grać. A więc musi też być widowisko. Ale robienie rund po 5min. to już jest lipa. Za krótko na współczesnych gladiatorów, a i dzięki zasadom takim jak w UFC w niektórych walkach nie dzieje się nic.
Steven, na razie jesteś w mniejszości
Tylko nie zakładaj lewych kont, żeby poprawić wynik ankiety
Zmieniony przez - nowkon2011 w dniu 2013-05-20 21:27:35
Szacuny
7
Napisanych postów
9094
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
37391
Ten punkt z punktami teoretycznie jest możliwy, tylko sędziowie są pacanami i nie umieją używać choćby 3 punktów. To ma sens w 8-10-12 rundowej walce bokserskiej, ale nie tutaj.
To co się może zdarzyć w rundzie punktowanej 10-9 - zakres jest masakrycznie duży. 10-8 zdarza się raz na ruski rok, a 10-7 widziałem chyba tylko raz w wykonaniu Krystyny Cyborg i to wyglądało jakby miała zaraz zabić przeciwniczkę.
Szacuny
34
Napisanych postów
7667
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
81617
Co do 5 - o minutowych rung - zgoda.
Pierwsza runda 10 min. A później co będzie? Zanudzę wyjeżdzając znów z Pride, ale tam efekt był taki, że większość (i to zdecydowana większość) walk kończyła się w pierwszej rundzie.
Co do Saku - Gracie - ja to wszystko rozumiem. Akcaptuje i nie podważam.
Tylko, że wyszła nuda.
Od zawsze i regularnie pojawiają się wszędzie (bo nie tylko na sfd) topicy z listami najlepszych walk wszechczasów. I zawsze będzie np. Don Frye - Takayama. A nikt nigdy nie poda linka do Saku - Gracie.
Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
97980
dałem semi-contact w ankiecie, ale ofc dorzuciłbym obowiązkowo kolana w parterze i moooże soccery i stompy.
no dobra @Kuro rozumiem, że coś się komuś może nie podobać, ale te zasady oznaczałyby niesprawiedliwość dla zapaśników.. to może żeby było sprawiedliwie niech Machida nie dostaje punktów za walkę z kontry, bo nie chce slugfesta. Głupie co nie !? Każdy walczy jak potrafi - nie chcesz zostać przeleżanym trenuj TDD jak Aldo i narzucaj płaszczyznę walki - dla mnie to jest żałosne ala Diaz "przegrałem, bo mnie przeleżał" zamiast powiedzieć "przegrałem, bo jestem gorszy i mnie pojechał zapaśniczo"
Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
97980
ja tam nie chce żeby każda walka to była bójka jak Frye-Takayama, bo jakbym chciał to bym wolał iść na zabawę w jakiejś wiejskiej remizie albo iść oglądać solówki gimbusów czy starszych..
dla mnie to jest to piękno tego sportu, że to są mieszane sztuki walki a nie walki o przetrwanie - brutalne jak zwierzęta i wygrywa lepszy a nie ten co trafi w jaja, z bani czy ugryzie, bo to nie problem, uważam, że side kicki przynoszą więcej szkody niż pożytku i widowiskowości tj uważam, że zasada z brakiem kolan w parterze jest zła, bo po prostu te podpieranie idiotycznie wygląda i skoro łokcie są dozwolone to czego nie kolana..
tu są emocje masz 2 sekundy na odklepanie, skonczenie rywala albo masz 2 sekundy na przetrwanie czy tam 10 sekund - tak by często walki były przedłużane o minute albo i więcej
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-05-20 21:41:06
Szacuny
34
Napisanych postów
7667
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
81617
Steven - Diaz... Taaa... ZAwodnicy, którzy nigdy nie przegrali. Tylko zawsze coś - temat rzeka. Jedynym (dla mnie) wyjątkiem jest Sonnen, który jak wiadomo nigdy nie przegrał z Silvą...
Dla mnie dzisiejsze zasady UFC właśnie promują zapasy. I dzieje się to nieprzypadkowo. A mianowicie w USA zapasy są potęgą. Sa popularne. I cała masa ludzi ćwiczy, bądź ćwiczyła - a co najważniejsze - rozumie ten sport.
To po pierwsze. A po drugie to tej rozmowy o przepisach wogóle nie podchodzę pod kątem "co jest sprawiedliwe". Dla tego, tamtego. Zapasy czy bjj. Sambo czy judo. A może kick boxing?
Serio. Raczej interesuje mnie widowiskowość walki. I jeszcze zwroty akcji jak np. Hunt skacze tyłkiem na gardę przeciwnika. Albo slamy Rampagea.
Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
97980
widowiskowość zależy od stylu walki, skoro ktoś jest dobry w zapasach i preferuje lnp to jego przeciwnik powinien się przed tym obronić - jeżeli nie to jest słabszy w tym elemencie i przegrywa walkę..
a taki Wanderlei preferuje brawl i w tym jest dobry co podoba.
To jest MMA - tu nie jest jak w boksie - jesteś lepszym bokserem to wygrywasz walkę (no niekoniecznie ale wiadomo o co chodzi) tu trzeba być dobrym we wszystkim, bo zawsze wyjdą słabości w praniu i ktoś przegra walkę..
ja się dziwię czemu Puara nie ma a tu konta zakłada i podbija ankietę puaryzmów hahahaha
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-05-20 21:54:29
Szacuny
0
Napisanych postów
762
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
7752
Hunt i Rampage dali wiele emocji w tym sporcie. Szczególnie Hunt, big brawler. I zgodze się z Kuro, że przy dłuższych rundach (10min) i mniej restrykcyjnych zasadach nikt nie kalkuluje, bo zaraz może dostać kolanem w parterze czy up kickiem, a jeszcze jakby doszła bania i łokcie to byłby kosmos. Nie wiesz z której strony otrzymasz cios to pieprzysz kalkulacje i wolisz zajechać przeciwnika od razu. Tak by to działało. Albo walki bez limitu czasowego bądź do np. 30min. Ale to niemozliwe, bo na pewno nie byłoby tak widowiskowe i tu, np. Kuro by się nudził, a takich pewno jest dużo więcej, a kasa musi grać.
Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
97980
i wtedy to nie byłoby MMA tylko bitka rodem z remizy i wszyscy by wrócili do swoich styli z backgroundu a w MMA nie wiem kto by się bił Wy naprawdę chcielibyście żeby każda walka kończyła się w 30 sekund-3minuty!? nieeee wierzeeee w to co Wy piszecie..