Mięsnie.

Siemka mam pytanie ćwiczę na siłowni już od pewnego czasu i nie czuje mięśni podczas ćwiczeń oraz następnego dnia. Czytałem dużo postów, pisali że cięzar, technika nie taka wszystko wypróbowałem( dopasowanie ciezaru rozstaw rak) i nic. Dlatego mam pytanie czy to dobrze że nie czuje czy tez źle?

To nie jest forum wróżek. Te dwie przyczyny mogą mieć na to wpływ, ale jeżeli twierdzisz, że robisz to prawidłowo, to nic innego nie może być winne.

Jak możesz nie czuć mięśnia przy danym ćwiczeniu?? to jest nie możliwe. Skup się na technice, dołóż ciężar, wtedy będziesz czuł ogień.

No właśnie nie czuje nic a w szczegulności klatki.

Albo jesteś ewenementem, albo musisz robić coś źle. Poproś kogoś żeby Cie obserwował i skorygował.

Nie nie jestem ewenementem bo na forum duzo osob takich jest bylem u kumpla ktory ma rzezbe jak niewiem co o i on tez sie dziwil ze nic nie czuje

Ciekawe zjawisko, to Twój kumpel jak bierze 150 na klatkę też jej nie czuje? Mistrzostwo. Musisz czuć palenie w mięśniach przy ostatnich powtórzeniach szczególnie, wtedy one rosną..

A jesli nie czuje to co? Technicznie dobrze robie ciezar tez mam dobrze dobrany

Skoro twierdzisz, że nie czujesz. To w czym problem? Potrzebujesz potwierdzenia?

Musisz czuć mięsień podczas ćwiczeń ( nie zabawy )

Zmieniony przez - dudee w dniu 2013-05-18 23:27:08

Ale co robie zle ? Nie mozecie tego wytlumazcyc?


Zmieniony przez - motorynka w dniu 2013-05-18 23:31:36

Już Ci napisałem.. technika albo zbyt mały ciężar.

A JA napisalem ze ROBIE TO DOBRZE.