SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

trądzik jak wyleczyć?

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 25847

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1
Witam. Miałam trądzik. Chodziłam do dermatologa próbowałam już chyba wszystkiego co tylko jest możliwe. Ewekt żadny. Raz po wizycie u dermatologa kiedy przepisał mi maść miałam popażenia na całekj skórze twarzy. Nie wiedziałam co robić. Mi się już nawet zyć nie chciało. Nie wychodziłam z domu przestałam się spotykać z koleżnkami. Siedziałam przed lustrem i płakałam. Nie mogłam na siebie patrzyć. Raz kupiłam w aptece tabletki suplement diety po 30 zł ,,CeraNowa" i herbate z bratkiem po 6zł. Po 3 miesiącach miałam piękną twarz. Myślałam że to cud. Pomogły mi tableki i herbatka. A zarzywałam takie silne antybiotyki po 50zł. Teraz jestem szcześliwa potrawie się uśmiechać i nie siędze już w domu przed lustrem i nie płącze zaczełam żyć. Wieże że to również wam pomorze. Powodzenia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 5
Ja miałem u piorny trądzik, ale poszedłem do lekaża, zbadał wszystko obejżał, przepisał mi jakieś coś ze sprytusem i po tygodniu znikało
Teraz mam taki mały i jest tego bardzo mało,
polecam idź do lekaża, on zbada i przepisze niedrogi a skuteczny lek w takiej butelce brązowej, robiony ręcznie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 408 Wiek 34 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3595
Lecze się na trądzik 6 lat i tyle że się nie pogarsza... jednak że tabletki najlepiej działają lecz niestety szkodzą ... Wiem po sobie..;/
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 408 Wiek 34 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3595
Emexx - hehe:) Twoja wypowiedź nie skuteczna w większości wypadków... Ponieważ ten środek jest dobry ale nie na ciężkie postacie trądziku... Stosowałem go kilka razy ale tylko jako dodatek do tabletek... On oczyszcza skórę i wysusza ogniska zapalne... Pozdro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 426 Wiek 21 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21823
Mi kiedyś powiedział lekarz :D "na trądzik najlepsze jest słoneczko , a nie żadna chemia..."
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 408 Wiek 34 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3595
Słońce daje tylko chwilową poprawę... Ogólnie może nawet nasilić trądzik:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 63 Napisanych postów 7428 Wiek 28 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 45047
Na pewno Marcus24 po 4 lat wejdzie w swój temat i będzie szukał nadal pomocy, ludzie.

Żyj jak samotnik, trenuj jak maszyna.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5
proszę, tu

jest odpowiedź jak wyleczyć skutecznie trądzik :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 109 Wiek 28 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1104
Też miałem problemy z trądzikiem aż 4 lata dermatolodzy itp dawali coś co albo nie przynosiło w ogóle rezultatu albo na bardzo krótko. W końcu trafiłem na dobrego dermatologa i miałem kuracje retinoidami pomaga w 99% przypadków w ciągu 6/5 miesięcy znikło mi wszystko zostały małe blizny które i tak można wyleczyć tyle że lek kosztuje około 150zł na miesiąc i jest sporo efektów ubocznych (które tam występowały podczas badań) Mi strasznie skóra się łuszczyła co zawsze miałem tłustą cerę i najgorsze było z ustami strasznie schły, ale można przecierpieć i otrzymać ładny efekt.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 3
Wyleczyłam się , może moja historia komuś pomoże, j[B]eszcze na żadnym forum nie widziałam,żeby ktoś pisał o cukrze i insulinie,która u mnie była przyczyną prawie 8 letniego koszmaru. [/B]

Męczyłam się z trądzikiem jakieś 8 lat, u ginekologa okazało się, że mam problemy hormonalne, słabą owulację, czasem jej brak, lekarz przepisał mi hormony - faktycznie problem zniknął jednak z odstawieniem tabletek wszystko wróciło, a gospodarka hormonalna zwariowała .

Mój ginekolog rozpisał mi kolejne , kosztowne leczenie, bez tabletek anty,ale z użyciem hormonów, zapewniał,że to pomoże,ale niestety kuracja trwała jakieś 2 lata, faktycznie, wróciła mi owulacja ( sztucznie podtrzymywana lekami ),ale problem z trądzikiem nadal był ogromny.
Na koniec "sukcesu" udzyskania owulacji ( bo tak to nazywał doktorek i klaskał sobie sam przed oczami ) powiedział,że z cerą się nie da nic jednak zrobić, taka moja uroda, zrobiliśmy badania hormonalne i z nich wyczytał,że no niestety mam za wysoki poziom androstendionu ( chociaż dziwiło mnie to,bo mieściłam się w normie ..??)
[B]Traciłam powoli nadzieję aż koleżanka poleciła mi wizytę u świetnej dr ginekolog i endokrynolog, która pomogła jej i jej mamie z problemem hormonalnym ODNAJDUJĄC PRZYCZNĘ A NIE ZALECZAJĄC. [/B]

Generalnie oprócz trądziku towarzyszyła mi duża [B]ospałość [/B](musiałam często coś jeść,bo inaczej czułam,że "odlatuję"), [B]zmiany nastrojów [/B]( sama byłam na siebie zła,że tego nie kontroluję i potrafię w sekunde się tak zdenerwować,że płakałam ) [B]bardzo często sikałam,[/B] nawet w nocy i miałam wiecznie plamy pod pachami,bo tak się pociłam ( od czasu do czasu miałam uderzenia gorąca ). [B]I te wszystkie objawy wszyscy lekarze lekceważyli tłumacząc,że taka moja uroda[/B], taka genetyka i tego nie zmienię - A JEDNAK !

Pani doktor o której wspomniałam zrobiła dokładny wywiad ( pierwszy raz się z czymś takim spotkałam ) , pytała o różne schorzenia w rodzinie o różne objawy,które uważam za niepokojące ,więc wymieniłam je wszystkie,które mi doskwierały od liceum. Wspomniałam jej też o kuracji hormonalnej,którą przeszłam i o moim podwyższonym poziomie androstedionu - rzuciła okiem na badania i po pierwsze były one zrobione w połowie cyklu owulacji,więc w nieodpowiednim czasie i poziom hormonów był w normie... ??!!
Generalnie na pierwszej wizycie padła[B] diagnoza : hipoglikemia reaktywna[/B] - przyczyną wszystkiego były wahania poziomu cukru i co za tym idzie insuliny we krwi - badania wszystko potwierdziły. (główne badanie : krzywa insulinowa - na tym badaniu wychodzi wahanie cukru we krwi, robiąc zwykłą morfologię tego nie wykryjemy ).

[B]A doprowadziła do tego[/B] moja niezdrowa dieta w liceum i duże przerwy w jedzeniu. Zawsze byłam bardzo chuda,więc objadałam się kanapkami z białym pieczywem, w szkole pączkami, chałką, na obiad jadłam tosty i dodawałam ketchup do wszystkiego. Później jak zaczęłam jeszcze pracę potrafiłam nie jeść przez 7,8 godzin, pracowałam w szybkim tempie i stresie, które też wyniszczają gospodarkę insulinową. Niedosypianie również. Dodatkowo liczne diety gdzie cały czas byłam głodna.

[B]Moje leczenie na początku [/B]to była sama dieta dla cukrzyków, rozpisane dokładnie godziny jedzenia i to co mogę jeśc,a czego nie. Łykałam tylko dodatkowo witaminę D (bo miałam niedobór ) i cynk. Było mi bardzo ciężko, na początku wytrzymanie tych 2,5 godz do następnego posiłku było katorgą ,słaniałam się na kolanach.Po 3 miesiącach wróciłam do Pani doktor na wizytę i dostałam dopiero lek ( naturalny ) metmorfinę ( który reguluje wydzielanie insuliny i wchłanianie cukrów przez komórki ). Chcodziło o to,że mój organizm był zbyt zestresowany, były zbyt duże skoki i spadki cukru przez duże przerwy w jedzeniu i jedzenie nieodpowiednich rzeczy , o wysokim indeksie glikemicznym ,które powodowały wysoki skok cukru i wyrzyt insuliny, a zaraz po nie całej godzinie ogromny spadek cukru, którego moje komórki nie wyłapywały lub wyłapywały zbyt szybko.

[B]Jeżeli chodzi o dietę [/B]to jeść jak najczyściej, nie objadać się tylko jeść zbilansowane, małe posiłki co 2,5 / max 3h . 3x dziennie pełnowartościowy posiłek (białko+węgłowodany ): śniadanie ok 8:30 / obiad ok 13:30/14:00 i kolację ok 18:30 + przekąski między głównymi posiłkami.

Cukier tylko w naturalnej formie - owoce. Wierzcie mi, było ciężko na początku,bo byłam przyzwyczajona do słodyczy i strasznie czułam ich brak, szczególnie,że na początku diety mogłam zjeść max 1 jabłko dziennie. Teraz mdli mnie jak patrzę na słodzone rzeczy, piekę własne muffiny i ciasta z mąki gyczanej i ryżowej i słodzę je zmiksowanym bananem i marchwią, da się wszsystko ominąć. Czuję się lepiej, zdrowiej, nie mam spadków energii, nie mam już hustawki nastrojów, nie poce się jak kiedyś i co najważniejsze - mam gładką cerę ,bo po niecałym roku wszystko się elegancko ustabilizowało w moim wnętrzu .

Nie mogłam długo się pogodzić z tym,że nikt nigdy wcześniej nie wpadł na to,że przyczyną może być cukier i męczyłam się przez tyle lat..ale najważniejsze,że już wszystko jest ok i mam nad tym kontrolę. Przestrzegam Was przed ZALECZANIEM ! SZUKAJCIE PRZYCZYNY, a przyczyna jest zawsze w diecie, jakiś pokarm może Wam szkodzić ( przenica, nabiał ,cukier ), po moim nawróceniu wielu moich znajomych zaczęło kombinować z dietą ( plus oczywiście ruch) i wyleczyli się z wielu nieprzyjemnych dolegliwości.

Jakbyscie mieli pytania piszcie, chętnie odpowiem i pomogę, bo wiem jak straszny jest trądzik ,który wpędza w depresję.

Jakby ktoś był z Warszawy to polecam dr Juchnicką ( ja byłam u niej w Medi Cover - czasem są długie terminy,wizyta kosztuje teraz chyba 200 zł,ale Pani Doktor jest świetną profesjonalistką i ciepłą kobietą ) i będę Jej już zawsze wdzięczna za ratunek i powrót woli walki o moje zdrowie !
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Chcę zapuścić włosy-jakie fryzury,strzyżenie?

Następny temat

Srodek na usunięcie włosów

WHEY premium