Wiek - 21
Waga - 85-90 (lata w zaleznosci od celu - siła/koncycja/przedzialy wagowe w mma)
Wzrost - 188cm
Staż na siłowni - 3 lata z przerwami (praktycznego treningu bedzie ponad rok [obcinajac przerwy])
Staż w mma - 2 miesiace
Wczesniej uprawiane sporty / inne sporty - piłka nożna, siatkówka
Uczulenia, problemy ze zdrowiem - brak
Poprzednie urazy - skręcona kostka (jednak drugiej nogi, nie dotyczy tematu)
Problem - Otóz na treningu MMA w sobote (23.03.2013r) sparowałem z kolegą w oktagonie. Przeciwnik złapał mnie za noge i chciał zrobic tzw skrętówke (dzwignie na staw kolanowy polegajaca na zablokowaniu nogi i wykreceniu stawu w kolanie do wewnetrznej strony). Jednak nie utrzymał równowagi i przewrócił sie. Niestety moja noga była juz zablokowana i uległa "dzwigni", jednak nie mialem mozliwosci odklepania, zdązyłem jedynie usłyszeć "KRZZZP". Skręciła mi sie wtedy KOSTKA, tzn staw skokowy u lewej nogi. Trudno, wrociłem do domu i po jakiejs godzinie, moze dwóch zaczełem czuć ból w kolanie. Tego samego dnia pojechałem z całą nogą do szpitala i okazało sie ze mam skręcony lewy staw skokowy i kolanowy lewej nogi.
Dokładna diagnoza brzmi słowo w słowo tak:
"Dolegliwosci bolowe kolana lewego. Obrzek umiarkowany, obj balotowania rzepki (+). Dolegliwosci bolowe na wyskokosci przyczepu proksymalneo wiezadla pobocznego piszczelowego kolana. Obj lakotkowy po stronie bocznej (+) po przysrodkowej (-). Obj. Lahmana (-) - trudny w badaniu ze wzgledu na dolegliwosci bolowe. Kolano stabilne. Pelen wyprost w stawie. Aparat wyprostny sprawny.
Dolegliwosci bolowe okolicy kostki bocznej. Obrzek (+) staw skokowy stabilny. Krazeniowo i neurologicznie prawidlowo.
W warunkach jałowych punkcja kolana lewego - uzyskano 35 ml tresci krwistej."
Nie rozumiem tych plusów, minusów itd. Ktoś wie o co chodzi? Lekarka powiedziała ze mam naderwane wiezadlo stopnia PIERWSZEGO i uszkodzoną lekko łąkotke, mam NIE ZGINAC NOGI W KOLANIE i cwiczyc kostke, unosząc ją bez obciązenia. Dostałem skierowanie do ortopedy od którego własnie dzisiaj wróciłem (25.03.2013r). Ten znowu powiedział, ze MAM CWICZYC TZN ZGINAC NOGE W KOLANIE i po zapytaniu go jak dlugo bedzie trwalo leczenie uslyszałem "dluzej niz krócej" (NFZ ... i lekarze...). Wychodzi na to ze dwóch innych lekarzy ma inną opinie na ten sam temat.
Kostka to nie problem, martwi mnie kolano gdyz wiezadła są duzym problemem po ich uszkodzeniu prawda? Czytałem mase pytań tego typu, jednak kazdy przypadek był inny i nie pasował do mojego, stąd zakładam nowy temat aby dowiedziec sie jak to sie ma w moim przypadku. Naprawde przeszukałem całe google i sfd, jednak kazdy przypadek i diagnoza odbiegała od mojej.
Pytania które mam to:
1. Czy mam w koncu to kolano trzymac prosto i nie ruszać czy zginac i cwiczyc? Ktoś jest lekarzem albo sie zna lub miał podobny problem?
2. Jak długo MNIEJ WIECEJ bede czekał na mozliwosc powrotu do MMA (nawet lekkich treningow) przy naderwaniu więzadłą bocznego piszczelowego pierwszego stopnia i uszkodzeniu łąkotki (lekkim)?
3. Jak długo MNIEJ WIECEJ bede czekał na mozliwosc powrotu do ćwiczen na siłowni (nawet lekkich treningow) przy naderwaniu więzadłą bocznego piszczelowego pierwszego stopnia i uszkodzeniu łąkotki (lekkim)?
4. Czy fakt ze "aparat wyprostny sprawny i pelen wyprost w stawie" swiadczy o tym, ze kolano nie bedzie uciekac?
W tym momencie kolano nie ucieka na boki, nie rusza sie w niepożądanych kierunkach, nie jest luźne, jest napuchniete i nie moge zginac go do srodka. Moge na nim stać, jednak czuje ból. Prosze o odpowiedź na powyższe pytania bo lekarzy mam dosc, kazdy mowi co innego a badanie mojej nogi robią z łaski co widać na pierwszy rzut oka. Dodam jeszcze ze kolano i kostka były przeswietlane i nie jest nic pękniete.
Dziekuje z góry za wszelkie informacje i zdrowia zycze :)
Zmieniony przez - Suomix w dniu 2013-03-25 21:03:14
Zmieniony przez - Suomix w dniu 2013-03-25 21:04:29
;P