SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Halowe Mistrzostwa Europy w LA 2013 Goteborg

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2882

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
http://www.goteborg2013.com

moderator sprinterek

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Po Halowych Mistrzostwach Europy w Göteborgu pojawiło się wiele głosów, dość rozbieżnych, na temat składania protestów i pracy komisji odwoławczej na zawodach lekkoatletycznych.

Byłem członkiem 3-osobowych komisji odwoławczych podczas Halowych Mistrzostw Świata w Stambule ’12 i Mistrzostw w Göteborgu, poniżej pokrótce przedstawiam podstawowe procedury stosowane przy składaniu protestów oraz zasady pracy komisji obowiązujące na imprezach podobnej rangi.

Protesty dotyczące wyniku lub prowadzenia konkurencji należy zgłaszać w ciągu 30 minut od momentu ogłoszenia jej oficjalnych wyników.

Protest ustny

Każdy protest powinien być w pierwszej kolejności zgłoszony ustnie do arbitra (konkurencji technicznej albo biegów) przez samego zawodnika lub przez oficjalnego przedstawiciela zespołu (kierownika drużyny). Przy rozpatrywaniu protestu arbiter powinien wziąć pod uwagę wszystkie niezbędne jego zdaniem informacje, łącznie z filmami zarejestrowanymi za pomocą kamer organizatora.

Obecnie bardzo często po proteście ustnym w konkurencjach biegowych umożliwia się protestującemu obejrzenie zarejestrowanego zapisu (nawet z wielu kamer) wspólnie z arbitrem biegów, który może zmienić lub wyjaśnić swą decyzję.

Protest do komisji odwoławczej

Jeżeli kierownik drużyny podtrzymuje swój protest, to kolejna część procedury odbywa się w Centrum Informacji Technicznej (ang. TIC). Kierownik drużyny wypełnia formularz protestu, wnosi kaucję w gotówce (rzędu 75 Euro), a całość sprawy przejmuje sekretarz komisji odwoławczej (zwykle miejscowy sędzia międzynarodowy), niewchodzący w jej skład. Jeśli w grę wchodzi podział medali, wstrzymuje się ceremonię dekoracji.

Następnie protest jest przekazywany komisji odwoławczej, która zawsze obraduje w całkowicie wydzielonym pomieszczeniu. W zależności od konkurencji komisja zapoznaje się z dostępnym zarejestrowanym materiałem w pomieszczeniu:
- wideo (dot. przebiegu konkurencji biegowej/rzutów/skoków „wysokich”)
- fotofiniszu (kolejność na mecie)
- pomiaru odległości w skokach „długich” metodą wideo (VDM).

Podczas analizy dokumentów w pomieszczeniu może przebywać wyłącznie komisja, operator urządzeń i ew. sekretarz komisji. Pracę urządzeń rejestrujących należy tak zorganizować, aby bez przerw w bieżącym nagrywaniu zawodów istniała możliwość wielokrotnego odtwarzania (również w zwolnionym tempie) kontrowersyjnej sytuacji z każdej interesującej dla sprawy kamery.

Zwykle bezpośrednio po analizie komisja podejmuje pisemną decyzję lub może jeszcze zasięgać opinii wszystkich odpowiednich osób (głównie arbitra konkurencji i sędziego międzynarodowego ITO/ATO). Jeśli posiadane przez komisję dokumenty, w tym wszystkie dostępne zapisy wideo, nie są przekonywujące, to należy podtrzymać decyzję arbitra.

Obecnie przepisy przewidują możliwość przedłożenia komisji przez protestującego własnych rejestracji zawodów, które mogą wpłynąć na zmianę decyzji jurorów. O istnieniu takiego zapisu należy komisję poinformować możliwie szybko, nie później niż bezpośrednio po otrzymaniu kopii decyzji.

W wypadku odrzucenia protestu kaucja przepada, w przeciwnym razie – zostaje zwrócona.

Członkami komisji odwoławczej na zawodach European Athletics są sędziowie międzynarodowi ITO/ATO czyli osoby, których gruntowna znajomość przepisów została zweryfikowana (na zawodach IAAF w skład komisji wchodzą członkowie Rady IAAF i sędziowie ITO).
Członkowie komisji odwoławczej nie biorą udziału w rozpatrywaniu przez komisję protestu mającego bezpośredni lub pośredni wpływ na zawodnika stowarzyszonego w federacji tego samego kraju co członek komisji.

Decyzja komisji jest ostateczna. Nie istnieje dalsza możliwość odwołania od decyzji do innych ciał, włączając w to Sportowy Sąd Arbitrażowy (CAS).

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Angelika Cichocka, Marcin Lewandowski i Bartosz Nowicki w biegu na 1500 metrów oraz Adam Kszczot w rywalizacji na dystansie 800 metrów uzyskali dziś w Karlsruhe wyniki lepsze od wskaźników Polskiego Związku Lekkiej Atletyki na 32. Halowe Mistrzostwa Europy w Göteborgu.

Cichocka (Talex Borzytuchom) w biegu na 1500 metrów zajęła drugie miejsce z czasem 4:11.79 (wskaźnik PZLA na HME wynosi 4:12.00). Zwyciężyła - z najlepszym rezultatem w tegorocznych tabelach (4:02.25) - aktualna halowa mistrzyni świata na tym dystansie Etiopka Genzebe Dibaba.

Bieg mężczyzn na dystansie 1500 metrów wygrał specjalista od biegów przeszkodowych - dwukrotny wicemistrz olimpijski - Francuz Mahiedine Mekhissi-Benabbad, który uzyskał czas 3:36.95. Nasi zawodnicy zajęli trzecie (Marcin Lewandowski - 3:38.58) oraz czwarte (Bartosz Nowicki - 3:39.65) miejsce pewnie wypełniając minimum PZLA na mistrzostwa w Göteborgu, które wynosi 3:43.00. Przypomnijmy, że dwa lata temu w Paryżu Nowicki zdobył brązowy medal halowych mistrzostw Europy uzyskując czas 3:41.48.

Adam Kszczot poprowadzony przez Niemca Randazzo Lucasa prowadził do wyjścia na ostatnią prostą, gdzie zaatakował go Hiszpan Kevin López, który ostatecznie wyprzedził Polaka tuż przed linią mety. Obaj biegacze uzyskali wyniki lepsze od dotychczasowego najlepszego rezultatu w tabelach światowych - Lópezowi zmierzono czas 1:46.72, Kszczotowi 1:46.76 (wskaźnik PZLA 1:48.20).

W skoku w dal Teresa Dobija (AZS Łódź) zajęła 8 miejsce z wynikiem 6.18.

W Karlsruhe najlepsze wyniki na listach światowych uzyskali również w biegach na 3000 metrów Amerykanin Bernard Lagat (7:34.71) i Etiopka Meseret Defar (8:35.28) oraz w biegu na 60 metrów przez płotki Kubańczyk Orlando Ortega (7.54 w eliminacjach).

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Podobnie jak przed rokiem, Adam Kszczot znów obiecująco rozpoczął sezon halowy. Kilka dni temu, po powrocie ze zgrupowania w RPA, zajął drugie miejsce w mityngu w Karslruhe. W piątek wygrał bieg na 800 m w Düsseldorfie, wyprzedzając Marcina Lewandowskiego.



Kszczot długo biegł na końcu stawki, kontrolując to, co robią jego rywale. W czołówce plasował się natomiast Lewandowski. Jednak na ostatnim okrążeniu Adam swobodnie przesunął się do przodu. Mijał kolejnych rywali, w tym Marcina. Ostatnie metry pokonał pewnie, znakomicie finiszując. Lewandowski podjął jeszcze walkę, ale nie dał rady dogonić swojego rodaka. Kszczotowi zmierzono czas 1:47.96 (rok temu miał w Duesseldorfie 1:45.44), a Lewandowskiemu 1:48.30, co oznacza, że do minimum na Halowe ME w Göteborgu zabrakło mu 0.1 sek. (wcześniej Marcin wypełnił już minimum PZLA na 1500 m).

- W Karlsruhe Adam startował tuż po powrocie z RPA, widać było dobry wpływ wysokogórskich treningów – mówi trener Kszczota, Zbigniew Król. – Ostatnie dni spędził jednak na charakterystycznych dla tego okresu treningach w Spale, nic dziwnego, że w Duesseldorfie nie było takiej świeżości. Tym bardziej więc trzeba docenić to zwycięstwo. Warto też zwrócić uwagę na taktykę, jaką przećwiczył Adam, biegnąc długo na końcu stawki. Z myślą o mistrzostwach w Göteborgu trzeba się przygotować na różne warianty. Wszystko jest dokładnie przemyślane i zaplanowane. Wystartuje na 400 metrów podczas halowych mistrzostw Polski, a później, przed wyjazdem do Göteborga pobiegnie jeszcze w Sztokholmie. Co prawda mieliśmy również w planach występ w mityngu w Birmingham, ale wspólnie doszliśmy do wniosku, że nie jest to konieczne. Trzeba przecież zrobić jeszcze odpowiednią prace treningową przed HME. Chcę jeszcze podkreślić dobra postawę w Düsseldorfie Marcina Lewandowskiego. Miło patrzeć, kiedy dwaj Polacy mijają linię mety w tak mocnym biegu przed silnymi rywalami.

Kszczot wraca do kraju w sobotę i udaje się do Spały, by kontynuować przygotowania do HME.

W Düsseldorfie startowali też inni Polacy. Na 800 metrów wśród pań Angelika Cichocka była 3., ale czas 2:04.57 nie dał jej kwalifikacji na HME (ma już z udział w tej imprezie na 1500 m). Na 1500 m zaprezentowała się Renata Pliś (10. miejsce z czasem 4:19.99), a na 3000 m wśród panów Mateusz Demczyszak był 7. (8:02.15), natomiast Łukasz Parszczyński 8. (8:06.08).

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Podczas 3. mityngu kontrolnego PZLA w Spale najciekawszą konkurencją był skok wzwyż pań, w którym cztery zawodniczki pokonały wysokość 1.87, a Kamila Stepaniuk zaliczając 1.92 osiągnęła wskaźnik PZLA na Halowe Mistrzostwa Europy w Göteborgu.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
W Gandawie podczas mityngu Flanders Indoor Katarzyna Broniatowska (KS AZS AWF Kraków) przebiegła 1500m w czasie 4:11.59 (rekord życiowy), lepszym od wskaźnika PZLA na Halowe Mistrzostwa Europy w Göteborgu (4:12.00).

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
W biegu na 1500 metrów Bartosz Nowicki posiadający już wskaźnik PZLA na mistrzostwa w Göteborgu zajął 9. miejsce (3:43.31) przegrywając z trzema Francuzami oraz pięcioma zawodnikami z Afryki. Zwyciężył Marokańczyk Abdalaati Iguider - halowy mistrz świata ze Stambułu na tym dystansie uzyskał czas 3:38.24.

Na dwukrotnie dłuższym dystansie piąty był Mateusz Demczyszak (7:57.99, rekord życiowy), a siódmy Łukasz Parszczyński (8:01.85). Polacy nie zbliżyli się do minimum PZLA na halowe mistrzostwa Europy, które wynosi 7:55.00. Bieg na 3000 metrów wygrał Kenijczyk Paul Kipsiele Koech (brązowy medalista olimpijski z Aten w biegu przeszkodowym).

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
578 zawodników i zawodniczek z 47 państw zgłoszono do 32. Halowych Mistrzostw Europy, które rozpoczną się już w czwartek na placu przed halą w Göteborgu.

Przed dwoma laty w Paryżu ostatecznie na starcie stanęło 641 uczestników z 45 państw.

Najliczniej obsadzonymi konkurencjami w Szwecji będą biegi przed płotki: zgłoszono 33 mężczyzn i 25 kobiet, a w konkurencjach technicznych: 27 zawodników w skoku wzwyż i pchnięciu kulą oraz po 21 zawodniczek w skoku wzwyż, skoku o tyczce i trójskoku. Najmniej liczne to konkurencje kobiece: pchnięcie kulą i bieg na 800m - po 17 pań..

Z udziału w mistrzostwach zrezygnowali 400-metrowcy Niemiec, ich sztafetę zastąpią Czesi.

W wielobojach wystąpi 15 siedmioboistów i 14 pięcioboistek. Jako ostatni zakwalifikowali się Szwed Fabiani Rosenquist (5599 pkt) i Hiszpanka Bárbara Hernando (4128 pkt).

10 mistrzów z Paryża będzie bronić tytułów, a wśród nich Anna Rogowska i Adam Kszczot oraz Denisa Rosolova (400m), Jenny Meadows (800m), Daria Kliszyna (w dal), Simona La Mantia (trójskok), Antoinette Nana Djimou (5-bój) i Renaud Lavillenie (tyczka), Sebastian Bayer (w dal), Ralf Bartels (kula). Najwcześniej z uczestników halowym mistrzem Europy został łotewski płotkarz Stanislav Oljars, zwycięzca sprzed 13 lat z Gandawy (trzeci był wówczas Tomasz Ścigaczewski).

Najwyżej z Polaków wg tegorocznych wyników:
3 - Adam Kszczot (800m)
Marcin Lewandowski (1500m)
4 - Anna Rogowska (tyczka)
5 - Danuta Urbanik (1500m)

MEN http://www.european-athletics.org/events/32nd-european-athletics-indoor-championships/476-content/11774-entries-eich-13-men.html

WOMEN http://www.european-athletics.org/events/32nd-european-athletics-indoor-championships/476-content/11775-entries-eich-13-women.html 

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
REPREZENTACJA POLSKI NA HALOWE MISTRZOSTWA EUROPY – GOTEBORG 2013

Kobiety



Anna Rostkowska (800 m)

Angelika Cichocka (1500 m)

Katarzyna Broniatowska (1500 m)

Danuta Urbanik (1500 m)

Kamila Stepaniuk (wzwyż)

Anna Rogowska (tyczka)



Mężczyźni




Grzegorz Sobiński (400 m, 4x400 m)

Adam Kszczot (800 m, 4x400 m)

Marcin Lewandowski (800 m, 1500 m)

Szymon Krawczyk (1500 m)

Bartosz Nowicki (1500 m)

Mateusz Demczyszak (3000 m)

Dominik Bochenek (60 m pł)

Łukasz Domagała (4x400 m)

Marcin Grynkiewicz (4x400 m)

Rafał Omelko (4x400 m)

Michał Pietrzak (4x400 m)

Piotr Lisek (tyczka)

Robert Sobera (tyczka)

Adrian Strzałkowski (w dal)

ew. Damian Roszko (1500 m)

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
w piątek tuż tuż !!!!

Dwa lata temu, w Paryżu sprawił wszystkim sporą niespodziankę, zdobywając brązowy medal halowych mistrzostw Europy. Teraz znów ma ochotę stanąć na podium imprezy tej rangi. Bartosz Nowicki dobrze wypadł podczas ostatniego sprawdzianu przed wylotem do Szwecji. W biegu na 2000 m w Metz uzyskał najlepszy w historii polskiej lekkoatletyki wynik w hali - 5:07.84.

Za kilka dni będzie walczył o medal na nieco krótszym dystansie.





- W Goteborgu na 1500 metrów wystartują aż trzej Polacy: Ty, Marcin Lewandowski i Szymon Krawczyk. Będzie Wam raźniej…

- Na pewno pomaga to, że koledzy będą obok podczas rozgrzewki. Zawsze w takich sytuacjach jest się do kogo uśmiechnąć, zagadać, „przybić piątkę”. Ale kiedy wychodzi się na start, każdy myśli o sobie. Nie ma zmiłuj, każdy pracuje tylko dla siebie. Chociaż oczywiście jest to fajne, że będzie tam aż tylu polskich średniodystansowców. Tworzy się z tego prawdziwa drużyna.

- W sezonie halowym biegi średnie już tradycyjnie stanowią najliczniejszą grupę w reprezentacji Polski…

- Rzeczywiście, sporo nas kwalifikuje się do kadry na imprezy halowe. Dotyczy to szczególnie mistrzostw Europy, bo nie ma co ukrywać, że łatwiej wypełnić to minimum niż na mistrzostwa świata czy igrzyska olimpijskie. Przy okazji, wydaje mi się, że normy wyznaczone na igrzyska czy mistrzostwa świata są ciut za ostre. A wracając do tej licznej grupy – tak się akurat składa, że Polski Związek Lekkiej Atletyki bardzo dobrze nas szkoli – w porównaniu z resztą Europy. Szczególnie cenne jest to styczniowe zgrupowanie w RPA, które daje zimą niesamowitego kopa. Uciec o tej porze roku w ciepło i średnie góry – to dla biegaczy na średnich dystansach bardzo dobre warunki. Śmiem twierdzić, że w styczniu mamy lepsze warunki do biegania niż w maju.

- Przed rokiem bardzo liczyłeś na to, że uda się zakwalifikować na igrzyska. Nie wystartowałeś jednak w Londynie. Wciąż jesteś rozczarowany?

- Na pewno nie mogę go rozpatrywać w kategoriach rozczarowania. Zakwalifikowałem się na mistrzostwa Europy, w Helsinkach zająłem piąte miejsce. Bardzo się z tego cieszę – nie można mieć wszystkiego. Oczywiście liczyłem na rekord życiowy i wyjazd na igrzyska. Ale nie udało mi się, nie ma sensu do tego wracać. Trzeb się wziąć w garść i stawiać sobie kolejne cele.

- Myślisz już o kolejnych igrzyskach – w 2016 roku w Rio de Janeiro?

- Oczywiście bardzo chciałbym tam być. Zresztą, już postanowiłem, że na pewno pojadę do Brazylii. Jeśli nie jako uczestnik to jako kibic albo w innej roli. Zobaczymy, jak potoczy się życie. Byłem już tam dwa lata temu na wojskowych mistrzostwach świata, bardzo mi się spodobało i chciałbym wrócić do Rio. Kto wie, może spróbuję się zakwalifikować na dłuższym dystansie niż 1500 metrów. Na razie jeszcze nie zaplanowałem w tej sprawie konkretów. W 2016 roku będę miał 32 lata, a przecież w tym wieku Bogusław Mamiński zajął ósme miejsce w olimpijskim biegu przeszkodowym w Seulu. Wszystko jeszcze przede mną…

- Jesteśmy w przededniu halowych mistrzostw Europy, kolejnych w Twojej karierze. Jak wspominasz te poprzednie, w Paryżu, gdzie zdobyłeś brązowy medal?

- To był wielki sukces i niesamowity „kop”. Każdemu polecam takie przeżycie (śmiech). To był chyba najfajniejszy moment w mojej dotychczasowej przygodzie ze sportem. Mam nadzieję, że jeszcze sprawię podobną przyjemność polskim kibicom, walcząc o najwyższe laury.

- Na liście zgłoszeniowej do HME przy Twoim nazwisku widnieje czas 5:07.84, który daje Ci – przynajmniej na papierze – miejsce pod koniec pierwszej dziesiątki. To chyba nie jest szczyt Twoich marzeń w perspektywie startu w Goteborgu.

- Dwa lata temu, kiedy leciałem do Paryża miałem czwarty wynik na listach. Cieszę się, że teraz nie będę tam jednym z faworytów. Chciałbym być czarnym koniem tej imprezy. Czuję się dobrze, jestem przygotowany i mam nadzieję, że forma wybuchnie w sobotę i niedzielę.

- Podczas niedawnych mistrzostw Polski biegałeś 800 metrów, ostatnio w Metz 2000 metrów. To ciekawy sposób przygotowań do Twojego koronnego dystansu.

- To były starty szkoleniowe, sprawdziany. Brakowało mi trochę wytrzymałości szybkościowej. Stąd decyzja o starcie na 800 metrów. A z drugiej strony, jestem świadom tego, że podczas dużych imprez najczęściej mamy do czynienia z biegami tempowymi. Musiałem więc wystartować na dłuższym dystansie, ale w równym tempie. Tak zaplanowaliśmy przygotowania wspólnie z trenerem. Udało się ten plan zrealizować. Zobaczymy, jaki będzie efekt. Wierzę, że w Goteborgu mogę być wysoko – to jest turniej, wszystko zależy od dyspozycji dnia. Zaczyna się nowy rozdział sezonu halowego – celem jest awans do finału, a później wszystko się może zdarzyć – jak śpiewała Anita Lipnicka.

- Wróćmy jeszcze do biegu w Metz, gdzie uzyskałeś najlepszy wynik w historii polskiej lekkoatletyki na 2000 metrów. Odebrałeś pozycję lidera listy wszechczasów Piotrowi Rostkowskiemu…

- Od razu po powrocie z Francji, widziałem się z Piotrkiem podczas kolacji w Spale. Pogratulował mi, było bardzo miło. Jeśli chodzi o ten bieg – był bardzo nierówny. Zacząłem zbyt szybko, miałem kryzys w połowie dystansu, ale złapałem drugi oddech i powalczyłem do końca. Przegrałem praktycznie na ostatnich metrach. Jestem zadowolony, że potrafiłem mocno finiszować na końcówce. Zresztą, tak samo było w Spale na 800 metrów. Młodzież naciskała, ale wygrałem. Widzę więc szansę na 1500 metrów.

- Wspominałeś o zgrupowaniu w RPA. Trenowaliście tam w silnej grupie, razem z Marcinem Lewandowskim.

- Na pewno treningi z Marcinem były czymś nowym. Ale my ogólnie znamy się bardzo dobrze, nie ma między nami niezdrowej rywalizacji. Takie sytuacje powodują tylko dodatkową mobilizację. Każdy zrealizować trening równo i dokładanie, zgodnie z założeniami trenera. Czuwali nad nami panowie Marek Jakubowski i Marek Adamek.

- Marzy Ci się polski finał na 1500 metrów w Goteborgu? Cała Wasza trójka ma szansę awansować do finału?

- Jeszcze raz powtórzę frazę z piosenki Anity Lipnickiej: wszystko się może zdarzyć.

- Na koniec – wszystkiego najlepszego! Dziś, 26 lutego kończysz 29 lat.

- Dziękuję bardzo. Już w poniedziałek, kiedy wracałem z Metz, Mateusza, Kasia i Andżelika sprawili mi niespodziankę. Przyjechali po mnie na dworzec autobusowy do Tomaszowa Mazowieckiego i… zaśpiewali sto lat! Dziękuję im bardzo za pamięć, wzruszyłem się, choć trochę im się pomyliło i przyśpieszyli moje urodziny o dzień (śmiech). Warto dodać, że finałowy bieg na 1500 metrów w Goteborgu odbędzie się w niedzielę, a wtedy właśnie urodziny będzie obchodził trener Marek Adamek. Taka z nas urodzinowa drużyna.

www.pzla.pl

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Piątek, 1 Marca 2013 – rano
10:00 60 m płotki kobiety pięciobój seria 1
10:05 Skok w dal kobiety kwalifikacje
10:07 60 m płotki kobiety pięciobój seria 2
10:30 60 m płotki mężczyźni runda 1 seria 1
10:37 60 m płotki mężczyźni runda 1 seria 2
10:40 Skok wzwyż kobiety pięciobój
10:44 60 m płotki mężczyźni runda 1 seria 3
10:51 60 m płotki mężczyźni runda 1 seria 4
11:00 400 m kobiety runda 1 seria 1
11:06 400 m kobiety runda 1 seria 2
11:12 400 m kobiety runda 1 seria 3
11:18 400 m kobiety runda 1 seria 4
11:30 60 m płotki kobiety runda 1 seria 1
11:37 60 m płotki kobiety runda 1 seria 2
11:40 Trójskok mężczyźni kwalifikacje
11:44 60 m płotki kobiety runda 1 seria 3
11:51 60 m płotki kobiety runda 1 seria 4
12:02 400 m mężczyźni runda 1 seria 1
12:08 400 m mężczyźni runda 1 seria 2
12:14 400 m mężczyźni runda 1 seria 3
12:20 400 m mężczyźni runda 1 seria 4
12:26 400 m mężczyźni runda 1 seria 5
12:35 3000 m mężczyźni runda 1 seria 1
12:40 Pchnięcie kulą kobiety pięciobój
12:47 3000 m mężczyźni runda 1 seria 2

Piątek, 1 Marca 2013 – po południu
17:00 60 m mężczyźni runda 1 seria 1
17:01 Skok w dal kobiety pięciobój
17:07 60 m mężczyźni runda 1 seria 2
17:14 60 m mężczyźni runda 1 seria 3
17:15 Skok o tyczce kobiety kwalifikacje
17:21 60 m mężczyźni runda 1 seria 4
17:28 60 m mężczyźni runda 1 seria 5
17:40 800 m kobiety runda 1 seria 1
17:45 Skok wzwyż mężczyźni kwalifikacje
17:46 800 m kobiety runda 1 seria 2
17:52 800 m kobiety runda 1 seria 3
18:05 60 m płotki mężczyźni półfinał półfinał 1
18:12 60 m płotki mężczyźni półfinał półfinał 2
18:20 60 m płotki kobiety półfinał półfinał 1
18:27 60 m płotki kobiety półfinał półfinał 2
18:35 800 m mężczyźni runda 1 seria 1
18:40 Trójskok kobiety kwalifikacje
18:41 800 m mężczyźni runda 1 seria 2
18:45 Pchnięcie kulą mężczyźni Finał
18:47 800 m mężczyźni runda 1 seria 3
18:53 800 m mężczyźni runda 1 seria 4
19:05 1500 m kobiety runda 1 seria 1
19:13 1500 m kobiety runda 1 seria 2
19:21 1500 m kobiety runda 1 seria 3
19:30 800 m kobiety pięciobój seria 1
19:36 800 m kobiety pięciobój seria 2
19:45 60 m płotki mężczyźni Finał
19:55 60 m płotki kobiety Finał

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Mateusz Demczyszak nie awansował do finału w biegu na 3000 m

moderator sprinterek

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Sitakowka palce

Następny temat

Jakie buty do biegania? początkujący

WHEY premium