Hermann1slacPo tych srodka co bierzesz to mozesz. Teoretycznie juz po okolo 3-4 miesiacach, ale odczekaj rok i idz ze spokojnym sumieniem. Jak powiesz lekarzowi, ze brales saa, to dostaniesz bana na wiecznosc
Chyba niezbyt uwaznie czytasz.Wyraziłem swoje zdanie starając sie to w miare udowodnic i rozumnie przedstawić.Prosze abys wyjasnił dlaczego ma czekac kilka miesiecy? Co ma sie zmienic we krwi aby mógł byc dawca? Jest to wbrew mojej wiedzy dlatego bardzo prosze o wyjas nienie albo wycofanie sie z wypowiedzi nie majacej zadnych podstaw.Czy wiesz co sie robi z pobrana krwia? Poczytaj a nastepnie albo wycofaj sie z bzdury albo przemilcz.
Kiedy cos pisze na forum, to przede wszystkim staram sie, aby dzieki mojej wypowiedzi ktos nie zrobil sobie krzywdy, albo innym.
Dlaczego kilka miesiecy? Dlatego ze testosteron jest srodkiem iniekcyjnym. Wiekszosc ludzi wbija soki produkcji piwnicznej. Dla mnie to dyskwalifikuje jalowosc tego preparatu. Nie wszytkie wirusy, bakterie daja objawy chorobowe po dniu, czy kilku. Temat jest dlugi i problematyczny, wiec tylko dam prosty przyklad; nie mozesz mnie zapewnic w 100%, ze nie dojdzie do zakazenia. Z tego co pamietam, to wlasnie po 3 miesiacach mozna miec pewnosc testujac na przeciwcialach, ze jest sie czystym od wirusa HIV. Powiesz, no tak, ale mozna zrobic realtime PCR i szybciej sie okresli. W sumie tak, ale osobiscie nie mam do tego testu takiego zaufania. Puscilem juz w zyciu troche RT-PCR i choc i ja i wszyscy, z ktorymi pracowalem po czasie ustalalismy sobie stale warunki, przy ktorych szedl RT-PCR i kazdy z nas miewal cos takiego, ze idzie w poniedzialek, wtorek, w srode nie wychodzi, czwartek, piatek idzie. Dlaczego czasami nie wychodzil? nikt nie wie (miedzy saba sie smialismy, ze to kwestia pogody).
Kolejna kwestia dotyczy samego testa. Przekopiowales jakis art, gdzie bylo napisane, ze hormonalna teerapia zastepcza... My stosujemy doping, autor nie napisal ile bral tego testa (Mocny z tego co pamietam bil po 300 mg/d). Ja tu widze roznice.
Zauwaz tez, ze pozniej piszesz
saa. Autor tematu akurat bierze testosteron, ale ktos, czy nawet on sam (kiedys,pozniej) moze to przeczytac; biore saa (akurat leci tren), zrobilem odblok, ide oddac krew, dla mnie to jest nie do pomyslenia. Moim zdaniem biochemia saa jest slabo poznana. Jakies dwa, trzy lata temu bylem na konferencji, gdzie jeden pan prezentowal wyniki (jeszcze nie publikowane byly) kilku zespolow naukowych robiace badania na saa i zaprezentowal 5 nowych nieznanych metabolitow nandro (chyba nandro), lacznie ich bylo 14-15 (nalezy sie spodziewac nowych). Oni jest tylko zidentyfikowali, nie znana byla ich funkcja. OK, nic sie zlego nie dzieje, ale moze Ty mi powiesz jakie one powoduja interakcje z innymi lekami? Bo ja nie wiem i dla pewnosci wole zalecic, zeby dluzej poczekal, bo nie wiem kto dostanie ta krew i dlaczego i czy bedzie dostawal inne leki.
No i przede wszystkim salbutamol, to nie jest cukierek. Przy operacji dobrze by bylo, zeby anestezjolog wiedzial, ze krew, kotra ktos dostaje zawiera, taki srodek albo jego metabolity. Poniej bedzie sytuacja - dostal 3 litry krwi: jeden po kokainie, drugi po salbutamolu, trzeci po trenie. No istna kraina mlekiem i miodem plynaca, tylko nie w czasie, gdy ktos lezy na stole operacyjnym i jest bardzo zle.
Kiedys rozmawialem z panem prof. farmakologiem/biochemikiem i on jakies 20 lat zajmowal sie rozkminianiem interakcji pomiedzy lekami i ich metabolitami i opowiedzial mi kilka historii, o tym jak leczono podajac kilka lekow i na koniec okazywalo sie, ze efekt terapeutyczny byl doslownie odwrotny (poprzez interakcje, o ktorych w tamtym czasie nie bylo wiadomo) i to mnie sklania do ostroznosci (bardziej niz trzeba) szczegolnie przy salbutamolu. Ale zapewne znasz dokladnie cala biochemie tegoz wiazku w ludzkim
organizmie i jego wszystkich metabolitow oraz interakcje z potencjalnymi lekami. Ja niestety nie dlatego jako frajer i nieuk wole zalecic dluzszy czas po zakonczeniu brania, a tak na wszelki wypadek.
I nie mow mi, zebym mial cos odwolywac, czy przemilczec, bo to jest forum i kazdy kto wypowiada sie na poziomie moze to zrobic tak samo jak Ty. Moim zdaniem troche brakuje Tobie ostatnio kultury wypowiedzi.
Zwroc tez uwage na to, ze tylko Lasix i ja odpowiedzielismy na pytanie autora. Wyslales kilka postow, przekopiowales kilka jakis artykulow z internetu, a na pytanie odpowiedziales; zrob odblok i
troche poczekaj. To ile? 3 dni, tydzien, dwa? Gdyby wiedzial ile, to by nie zakladal tematu. Celowo tez nie poruszlem kwesti podstawowych parametrow krwi, zeby Ci pokazac, ze nie tylko na tym polega problem. Z tym jest najczesciej najmniejszy problem.
Na koniec chcailem powiedziec, ze krew, oddaje sie po to by pomoc ludziom, a nie zrobic sobie dzien wolny od pracy. Na dzien dzisiejszy nie duzych problemo z brakiem krwii. Sporo ludzi ja oddaje (sam oddawalem) i uwazam, ze nie ma potrzeby, by osoby bioroace narkotyki, czy saa czuly potrzebe robienia tego.
Bardzo fajna jest inicjatywa autora, co do byca dawca szpiku i o ile tak naprawde nic pewnie by sie stalo, gdyby oddal ta krew nawet bijac male dawki test (male jak na doping), to ze szpikiem bym zachowal troche pokory, bo czasami mino zgodnosci dochodzi do odrzucenia.
Lasix
Hermann1
