Tomek w walce z Arreolą miał chyba swój szczyt formy, nawet jego ciosy miały swoją wymowę. Na szczęście Chambers też już jest pod formą. Dla mnie szanse są mniej więcej równe z minimalnym wskazaniem na Tomka, bo walczy "w swojej" hali.
...
Napisał(a)
Niestety, ale walka z Vitalijem czy teraz choćby z Aguilerą pokazały, że Tomek chyba już się cofa... Żeby tyle mocnych ciosów wyłapać z Aguilerą? To źle wróży na przyszłość.
Tomek w walce z Arreolą miał chyba swój szczyt formy, nawet jego ciosy miały swoją wymowę. Na szczęście Chambers też już jest pod formą. Dla mnie szanse są mniej więcej równe z minimalnym wskazaniem na Tomka, bo walczy "w swojej" hali.
Tomek w walce z Arreolą miał chyba swój szczyt formy, nawet jego ciosy miały swoją wymowę. Na szczęście Chambers też już jest pod formą. Dla mnie szanse są mniej więcej równe z minimalnym wskazaniem na Tomka, bo walczy "w swojej" hali.
...
Napisał(a)
Tutaj Tyson ciekawie wypowiedział się na temat wagi ciężkiej oraz braci Kliczko:
http://www.bokser.org/content/2012/04/12/103800/index.jsp
Mądrze gada. Nie ciężko jest zauważyć, że kiedyś bokserzy przeważali technicznie nad dzisiejszymi bokserami, co nie wyklucza, że dzisiejsi są gorsi. W tych czasach wykorzystuje się warunki fizyczne, czego bracia Kliczko są najlep0szym przykładem.
http://www.bokser.org/content/2012/04/12/103800/index.jsp
Mądrze gada. Nie ciężko jest zauważyć, że kiedyś bokserzy przeważali technicznie nad dzisiejszymi bokserami, co nie wyklucza, że dzisiejsi są gorsi. W tych czasach wykorzystuje się warunki fizyczne, czego bracia Kliczko są najlep0szym przykładem.
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...
...
Napisał(a)
Tomasz Adamek: Ludzie już teraz pytają się o bilety
- Nigdy nie wybieram sobie łatwych przeciwników, bo łatwe walki tak naprawdę nic mi nie dają - uważa Tomasz Adamek (45-2, 28 KO), który 16 czerwca w hali Prudential Center w Newark zmierzy się z Eddiem Chambersem (36-2, 18 KO).
"Szybki Eddie" przez wielu specjalistów uważany jest za najlepszego amerykańskiego boksera wagi ciężkiej. Na Polaku nie robi to jednak większego wrażenia.
- Lubię takie trudne walki i kibice też na takie walki czekają. Aguilera dał przeciwko mnie występ życia, był przygotowany najlepiej w karierze, zaś dla mnie to było świetne doświadczenie i przetarcie przed Chambersem - przyznał "Góral" .
- Zobaczymy, który z nas jest szybszy. Analizuję teraz jego wcześniejsze walki, a od poniedziałku wraz z Rogerem zaczynamy przygotowania. Eddie jest rzeczywiście szybki, lecz ja również i jeżeli będę dobrze operować lewym prostym, na pewno mogę go pokonać. To będzie ciekawa walka dla kibiców i mam nadzieję, że do hali przyjdzie znów 15 tysięcy widzów jak w przypadku spotkania z Michaelem Grantem. Chambers to świetny bokser i ludzie już teraz pytają się o bilety - dodał utytułowany pięściarz.
Adamek spodziewa się dobrego widowiska, choć przyznał również, że nie można nigdy przewidzieć taktyki i przebiegu walki.
- Na przykład, gdy walczyłem z Aguilerą to spodziewaliśmy się, iż będzie on boksować z defensywy, bo robił tak wcześniej. Tymczasem on na mnie cały czas nacierał. Na szczęście moja obrona też jest dobra. Zobaczymy więc jak walkę rozpocznie Chambers i dopiero wtedy będziemy mądrzejsi. Moim atutem na pewno jednak powinien być lewy prosty - uważa nasz zawodnik z Gilowic.
Zapytany o to, czy po ewentualnym zwycięstwie od razu chciałby zaatakować jednego z braci Kliczko, Polak starał się tonować emocje.
- Jeszcze nie. Mój trener jest zdania, że wcześniej powinienem stoczyć jeszcze jeden pojedynek, by naprawdę być gotowym. Do walki o tytuł będę gotowy dopiero w następnym roku. Roger jest znakomitym nauczycielem, ja ciągle czegoś się uczę i po każdym takim obozie z nim jestem lepszym bokserem - zakończył były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej.
ŹRÓDŁO: bokser.org
- Nigdy nie wybieram sobie łatwych przeciwników, bo łatwe walki tak naprawdę nic mi nie dają - uważa Tomasz Adamek (45-2, 28 KO), który 16 czerwca w hali Prudential Center w Newark zmierzy się z Eddiem Chambersem (36-2, 18 KO).
"Szybki Eddie" przez wielu specjalistów uważany jest za najlepszego amerykańskiego boksera wagi ciężkiej. Na Polaku nie robi to jednak większego wrażenia.
- Lubię takie trudne walki i kibice też na takie walki czekają. Aguilera dał przeciwko mnie występ życia, był przygotowany najlepiej w karierze, zaś dla mnie to było świetne doświadczenie i przetarcie przed Chambersem - przyznał "Góral" .
- Zobaczymy, który z nas jest szybszy. Analizuję teraz jego wcześniejsze walki, a od poniedziałku wraz z Rogerem zaczynamy przygotowania. Eddie jest rzeczywiście szybki, lecz ja również i jeżeli będę dobrze operować lewym prostym, na pewno mogę go pokonać. To będzie ciekawa walka dla kibiców i mam nadzieję, że do hali przyjdzie znów 15 tysięcy widzów jak w przypadku spotkania z Michaelem Grantem. Chambers to świetny bokser i ludzie już teraz pytają się o bilety - dodał utytułowany pięściarz.
Adamek spodziewa się dobrego widowiska, choć przyznał również, że nie można nigdy przewidzieć taktyki i przebiegu walki.
- Na przykład, gdy walczyłem z Aguilerą to spodziewaliśmy się, iż będzie on boksować z defensywy, bo robił tak wcześniej. Tymczasem on na mnie cały czas nacierał. Na szczęście moja obrona też jest dobra. Zobaczymy więc jak walkę rozpocznie Chambers i dopiero wtedy będziemy mądrzejsi. Moim atutem na pewno jednak powinien być lewy prosty - uważa nasz zawodnik z Gilowic.
Zapytany o to, czy po ewentualnym zwycięstwie od razu chciałby zaatakować jednego z braci Kliczko, Polak starał się tonować emocje.
- Jeszcze nie. Mój trener jest zdania, że wcześniej powinienem stoczyć jeszcze jeden pojedynek, by naprawdę być gotowym. Do walki o tytuł będę gotowy dopiero w następnym roku. Roger jest znakomitym nauczycielem, ja ciągle czegoś się uczę i po każdym takim obozie z nim jestem lepszym bokserem - zakończył były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej.
ŹRÓDŁO: bokser.org
yyy... coś tam.. :P
...
Napisał(a)
Zapytany o to, czy po ewentualnym zwycięstwie od razu chciałby zaatakować jednego z braci Kliczko, Polak starał się tonować emocje.
- Jeszcze nie. Mój trener jest zdania, że wcześniej powinienem stoczyć jeszcze jeden pojedynek, by naprawdę być gotowym. Do walki o tytuł będę gotowy dopiero w następnym roku. Roger jest znakomitym nauczycielem, ja ciągle czegoś się uczę i po każdym takim obozie z nim jestem lepszym bokserem - zakończył były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej.
Czyli jednak Tomek dalej brnie po kolejną potężną wypłatę i kolejne porządne lanie. Nic chyba Adamek nie przemyślał...
Podobno pojawiła się pewna opcja a mianowicie zwycięzca walki Michell vs Witherspoon i Adamek vs Chambers mogą się spotkać w eliminatorze do pojedynku z Władimirem Klitschko. Podobno HBO jest zainteresowane taką opcją... Jeżeli to prawda to z całym szacunkiem ale Tomek zderzy się z kolejną ścianą o imieniu Seth Mitchell i jego marzenie o mega wypłacie pryśnie jak mydlana bańka...
Poza tym ciągłe wychwalanie Rogera jest już męczące i nudne... Tomek powtarza ciągle te same puste gadki. Szczyt swoich możliwości osiągnął w walce z Arreolą, niestety lepiej już nie będzie...
- Jeszcze nie. Mój trener jest zdania, że wcześniej powinienem stoczyć jeszcze jeden pojedynek, by naprawdę być gotowym. Do walki o tytuł będę gotowy dopiero w następnym roku. Roger jest znakomitym nauczycielem, ja ciągle czegoś się uczę i po każdym takim obozie z nim jestem lepszym bokserem - zakończył były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej.
Czyli jednak Tomek dalej brnie po kolejną potężną wypłatę i kolejne porządne lanie. Nic chyba Adamek nie przemyślał...
Podobno pojawiła się pewna opcja a mianowicie zwycięzca walki Michell vs Witherspoon i Adamek vs Chambers mogą się spotkać w eliminatorze do pojedynku z Władimirem Klitschko. Podobno HBO jest zainteresowane taką opcją... Jeżeli to prawda to z całym szacunkiem ale Tomek zderzy się z kolejną ścianą o imieniu Seth Mitchell i jego marzenie o mega wypłacie pryśnie jak mydlana bańka...
Poza tym ciągłe wychwalanie Rogera jest już męczące i nudne... Tomek powtarza ciągle te same puste gadki. Szczyt swoich możliwości osiągnął w walce z Arreolą, niestety lepiej już nie będzie...
"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)
...
Napisał(a)
jarzynek Tomek od początku przygotowań po walce z Kliczką zapowiadał, że w 2013 zamierza ponownie zawalczyć o mistrzostwo
Gdyby się teraz wycofał, wiadomo z logicznego punktu widzenia to zrozumiałe, ale w oczach fanów wyglądałoby to jakby uciekł, bo jest za słaby. Teraz nie ma już innego wyjścia jak tylko iść dalej i przynajmniej próbować, bo co jak co, ale serce do walki to on ma ogromne
Gdyby się teraz wycofał, wiadomo z logicznego punktu widzenia to zrozumiałe, ale w oczach fanów wyglądałoby to jakby uciekł, bo jest za słaby. Teraz nie ma już innego wyjścia jak tylko iść dalej i przynajmniej próbować, bo co jak co, ale serce do walki to on ma ogromne
yyy... coś tam.. :P
...
Napisał(a)
mysle ze Adamek raczej nie poszedł by na walke z Mitchelem
obstawiam że Adamek może np. po wygranej walce z Chambersem kombinować w kierunku Johnsona, albo Thompsona który i tak pewnie z Władem przegra
Mitchel to duze ryzyko, młody, głodny sukcesu, dla ktorego wygrana z Adamkiem od razu imo dałaby walke o pas
obstawiam że Adamek może np. po wygranej walce z Chambersem kombinować w kierunku Johnsona, albo Thompsona który i tak pewnie z Władem przegra
Mitchel to duze ryzyko, młody, głodny sukcesu, dla ktorego wygrana z Adamkiem od razu imo dałaby walke o pas
...
Napisał(a)
Duże ryzyko to swoją drogą, ale Tomek na takiej walce raczej nic by nie zyskał
yyy... coś tam.. :P
...
Napisał(a)
tylko że Tomek ma już 36 lat
wiec teraz raczej będzie się bił z młodymi zawodnikami, często nadziejami, a nie z weteranami, starszymi od siebie
nie widze np. Adamka w walce z Rahmanem albo Holyfieldem
wiec teraz raczej będzie się bił z młodymi zawodnikami, często nadziejami, a nie z weteranami, starszymi od siebie
nie widze np. Adamka w walce z Rahmanem albo Holyfieldem
...
Napisał(a)
Jak to nic by nie zyskał?
Za walkę PPV na HBO? dostał by kilkaset tysięcy $ na pewno. Czy pokona mitchella? Jest jakaś szansa Mitchell nie jest bokserem, a bodajże futbolistą i boksu to on się dopiero uczy, a Adamek świetnie wykorzystuje czyjeś braki techniczne patrz -> Arreola.
Do tego Mitchell to typ boksera, który idzie do przodu, co jest idealne dla sp*****lającego Adamka. Chyba, że Mitchell go przełamie jak Ibragimova i zajedzie swoją murzyńską fizycznością :D
Jakby walka była na jesień, to akurat na początek 2013 Adamek by się spotkał z Władkiem na megawp******
Władkowi by to pasowało, bo najpierw stłucze Thompsona, potem Arreole, a na końcu Adamka. Każda walka łatwiejsza od poprzedniej.
Za walkę PPV na HBO? dostał by kilkaset tysięcy $ na pewno. Czy pokona mitchella? Jest jakaś szansa Mitchell nie jest bokserem, a bodajże futbolistą i boksu to on się dopiero uczy, a Adamek świetnie wykorzystuje czyjeś braki techniczne patrz -> Arreola.
Do tego Mitchell to typ boksera, który idzie do przodu, co jest idealne dla sp*****lającego Adamka. Chyba, że Mitchell go przełamie jak Ibragimova i zajedzie swoją murzyńską fizycznością :D
Jakby walka była na jesień, to akurat na początek 2013 Adamek by się spotkał z Władkiem na megawp******
Władkowi by to pasowało, bo najpierw stłucze Thompsona, potem Arreole, a na końcu Adamka. Każda walka łatwiejsza od poprzedniej.
...
Napisał(a)
Astroc
Mi chodziło raczej o rangę pojedynku, prestiż, a nie o kasę
Damixxx, a nie chciałbyś sobie zobaczyć Holyfielda teraz?
Mi chodziło raczej o rangę pojedynku, prestiż, a nie o kasę
Damixxx, a nie chciałbyś sobie zobaczyć Holyfielda teraz?
yyy... coś tam.. :P
Poprzedni temat
siłownia jako Uzupełnienie
Następny temat
MASTERS wspiera aktywnych - MARZEC 2012 wyniki
Polecane artykuły