...
Napisał(a)
modeltsw - nie możesz dopuścić do sytuacji, żeby strach przed nim cię paraliżował. Pamiętasz, że jest tylko człowiekiem, tak samo zbudowanym jak ty? Pamiętasz o tym, czego nauczyłeś się na treningu? Jeśli przejmiesz inicjatywę i nie pozwolisz mu odeprzeć ataku, to da ci to poczucie przewagi. Nie powinieneś podczas walki myśleć o poddaniu się. Walka to poważna rzecz, to nie zabawa. Boisz się bólu? Wcześniej w życiu też na pewno czułeś ból. Jesteś zmęczony? Po walce też możesz być zmęczony, przeciwnik nie poczeka, aż odpoczniesz.
...
Napisał(a)
Akurat Sapp ma nokautujący cios, co udowodnił kiedyś w walce z Hoostem. Inna sprawa, że ostatnio tylko dostaje w pipę...
Zasypywał go gradami ciosów a Hoost nie odpowiadał i tyle ale ani razu Hoost nie padł po jakimś konkretnym jedynym, soczystym ciosie Sappa.
Powiem tak. Nie rozumiem jak fajter może przegrać z nie fajterem
a co w tym dziwnego? zdarza się. Owszem, im wiecej trenujesz tym mniejsza szansa ze przegrasz z kimś kto nie trenuje ale zawsze się może zdarzyć.
I jedna rzecz WZROS , WAGA g**** ma do walki
to po kiego kategorie wagowe tworzą jeśli nic to nie ma do walki?
Oczywiscie ze to ważny aspekt, tyle ze na poziomie dwóch trenujących a nie wtedy gdy jeden trenuje a drugi nie.
Do autora zycze powodzenia ;d Ja na twoim miejscu bym mu nap******ił za to ,ze przegrałeś trzeba mieć honor i sie odegrać.Teraz on chodzi i się chwali pokonałem fajtera i się z ciebie smieje...
21 lat a sposób myślenia jak z gimnazjum...
nie każdy od razu chodzi i rozpowiada ze natłukł "fajtera". A 6 miechów treningów to jeszcze nie fajter.
Autorze idź na trening, dobry trener powinien wyczaic że masz problem z "przyjmowaniem" ciosu. Powinien temu zaradzić.
Jedna rzecz mnie ciekawi. Pisałes że widziałeś się zytm typem(czy jego gdzies po drugiej stronie ulicy), jak on się zachowywał? Widział Cię, zachowywał ise agresywnie? W ogóle dochodza do Ciebie słuchy że się z Ciebie naśmiewa czy coś w tym stylu?
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2012-04-08 12:53:36
Zasypywał go gradami ciosów a Hoost nie odpowiadał i tyle ale ani razu Hoost nie padł po jakimś konkretnym jedynym, soczystym ciosie Sappa.
Powiem tak. Nie rozumiem jak fajter może przegrać z nie fajterem
a co w tym dziwnego? zdarza się. Owszem, im wiecej trenujesz tym mniejsza szansa ze przegrasz z kimś kto nie trenuje ale zawsze się może zdarzyć.
I jedna rzecz WZROS , WAGA g**** ma do walki
to po kiego kategorie wagowe tworzą jeśli nic to nie ma do walki?
Oczywiscie ze to ważny aspekt, tyle ze na poziomie dwóch trenujących a nie wtedy gdy jeden trenuje a drugi nie.
Do autora zycze powodzenia ;d Ja na twoim miejscu bym mu nap******ił za to ,ze przegrałeś trzeba mieć honor i sie odegrać.Teraz on chodzi i się chwali pokonałem fajtera i się z ciebie smieje...
21 lat a sposób myślenia jak z gimnazjum...
nie każdy od razu chodzi i rozpowiada ze natłukł "fajtera". A 6 miechów treningów to jeszcze nie fajter.
Autorze idź na trening, dobry trener powinien wyczaic że masz problem z "przyjmowaniem" ciosu. Powinien temu zaradzić.
Jedna rzecz mnie ciekawi. Pisałes że widziałeś się zytm typem(czy jego gdzies po drugiej stronie ulicy), jak on się zachowywał? Widział Cię, zachowywał ise agresywnie? W ogóle dochodza do Ciebie słuchy że się z Ciebie naśmiewa czy coś w tym stylu?
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2012-04-08 12:53:36
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
a może błąd tkwi w tym że ten koleś był dużo wyższy i cięższy może lepiej klincz i obalenie? a nie walka na ślepo w stójce?w ataku furii moim zdaniem taki większy kloc łatwo może nam zrobić kuku w stójce z dłuższymi łapami
...
Napisał(a)
QUEBLO
Zasypywał go gradami ciosów a Hoost nie odpowiadał i tyle ale ani razu Hoost nie padł po jakimś konkretnym jedynym, soczystym ciosie Sappa.
Weź pokonaj kogoś takiego jak Ernesto Hoost, a potem powiedz że nie masz pary w łapie.
Od 2:15 doskonale to widać.
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
...
Napisał(a)
no i gdzie ten nokautujący cios? tam jest grad ciosów...
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
opancerzyć.rzucić lepszemu zawodnikowi na pożarcie.i sie wtedy dużo mozna nauczyć
WILNO I LWÓW,MIASTA POLAKÓW
...
Napisał(a)
ta edycja...nawiązywałem wypowiedzią do wypowiedzi gwjazdora z poprzedniej strony o przełamaniu strachu przed ciosem itd
WILNO I LWÓW,MIASTA POLAKÓW
...
Napisał(a)
No jak to gdzie widać siłę jego ciosu? Na filmiku.
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
...
Napisał(a)
którym?bo chyba nie piszesz o tym co to go wkleiłes?
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
Jeśli ktoś jednak uważa, że człowiek napakowany nie potrafi znokautować człowieka, który stoi jak worek treningowy grubo się myli co pokazała walka Hosta z Sappem. Masa ma ogromne znaczenie przy sile ciosu, a Sapp ważył bardzo dużo w tej walce.
Polecane artykuły