Puchar CEV i Puchar Challenge Siatkarzy 2011/12

Szkoda, kolejny tie-break z Ruskimi przegrany w samej końcówce mimo prowadzenia.

Wielka szkoda, bo wygrana była na wyciągnięcie ręki. Zabrakło mało, a sytuacja mogła byc dużo korzystniejsza przed rewanżem.
Grozer przed 5 setem juz chyba na oparach jechał... Poza tym, że piłki dostawał fatalne to widać było ze najzwyczajniej nie ma siły, więc zasięgu praktycznie też nie było.

Z drugiej strony trzeba oddać, ze Dynamo zagrywało mocno przy małej ilosci blędów

Najsmieszniejsze, ze Rosjanie mieli gorsze przyjęcie (wg liczb), a to co robił Grankin z Lee to normalnie czary

W Resce, brakło w koncówce Alka. Szkoda, bo cały mecz przyjęcie i atak trzymał na eleganckim poziomie

pozdr

Zmieniony przez - lukash_g w dniu 2012-03-29 14:40:57

No i Częstochowa z Pucharem Challenge O tytule zadecydował dopiero złoty set

I Resovia przegrala po tie-breaku w Moskwie

A więc kończymy z jednym Pucharem, który bądź co bądź był pewny już przed rozegraniem finału Mimo wszystko sezon klubowy w wykonaniu mężczyzn należy uznać za bardzo udany Oby podobnie było z reprezentacją

Szkoda tych przegranych finałów, bo niewiele brakowało