hehe spoko spoko juz troche znam swoj organizm . O popaleniu miesa nie ma praktycznie mowy jesli juz to znikomej ilosci ,
redukcja u mnie idzie zawsze bardzo ciezko i nie zdazylo mi sie abym popalil jakas wieksza ilosc miesnia. Moj cel to byl 110 kg z rozsadnym bf , na cyklu z jakimkolwiek testem nie ma nawet mowy zebym zszedl do takiej wagi chyba ze bym zarzucil jakies mocniejsze spalacze niz clen , ale nigdy nie probowalem. W tamtym roku na propie z trenem faktycznie udalo mi sie zrzucic 5kg na wadze , fetu moze nawet wiecej. Ale to byla katorga po kazdym strzale propa ogromne guzy , jesli walilem w udo bardzo ciezko bylo z chodzeniem jesli w dupe z siedzeniem , na poczatku to wogle mi tak udo napuchlo ze praktycznie nie dalem rady chodzic . Pojechalem na pogotowie przepisali antybiotyk i sie rozeszlo ale guzy i bol do konca cyklu , nie bylo to raczej przez zla firme bo po 2 tyg zmienilem na inna i bylo to samo . Moj organizm raczej nie przepada za propem i naprawde nie milo go wspominam pomimo naprawde dobrych efektow. Druga sprawa ze od jakiegos czasu staram sie podchodzic duzo luzniej do tego sportu i nie chce walic cykl za cyklem , takze pozostane raczej przy tym epi i clenie. Dziekuje wszystkim za porady !