Dokładnie j.w. moim zdaniem z Cainem też by sobie spokojnie poradził a i z niesprawdzonym(czy to na glebie,czy w stójce przez solidnego strikera) JDSem też, nigdy nic nie wiadomo,wiec WAR FIEDZIA
...
Napisał(a)
"Mówicie ,że w UFC jest miejsce dla Nelsonów ,Barrych,do niedawna Beltrana i innych?Fedor mógłby spokojnie poskładać Mira,Noga czy innych Schaubów.Pewnie znokautowałby też np. Konga.Z game planem Werduma"
Dokładnie j.w. moim zdaniem z Cainem też by sobie spokojnie poradził a i z niesprawdzonym(czy to na glebie,czy w stójce przez solidnego strikera) JDSem też, nigdy nic nie wiadomo,wiec WAR FIEDZIA
Dokładnie j.w. moim zdaniem z Cainem też by sobie spokojnie poradził a i z niesprawdzonym(czy to na glebie,czy w stójce przez solidnego strikera) JDSem też, nigdy nic nie wiadomo,wiec WAR FIEDZIA
...
Napisał(a)
Byloby to z pewnoscia ciekawe, ale UFC ma chyba na niego dosc mocno wyj**ane na chwile obecna...
They are the weakest, however strong, who have no faith in themselves or their own.
...
Napisał(a)
"Byloby to z pewnoscia ciekawe, ale UFC ma chyba na niego dosc mocno wyj**ane na chwile obecna"
UFC raczej nie prędko będzie na niego miało wyj**ane,tam chodzi o kaske a Fiedzia tak,czy tak będzie ją przyciągał
UFC raczej nie prędko będzie na niego miało wyj**ane,tam chodzi o kaske a Fiedzia tak,czy tak będzie ją przyciągał
...
Napisał(a)
no nie mogę
stary Fedor już NIE WRÓCI, mma poszło strasznie do przodu a on sie już wypalił
poradziłby sobie z Cainem lub JDS...taa jasne
stary Fedor już NIE WRÓCI, mma poszło strasznie do przodu a on sie już wypalił
poradziłby sobie z Cainem lub JDS...taa jasne
Never Too Late
"Nie w szczepionkę k***O!!!"
...
Napisał(a)
kolega ktory to pisal chyba zapomnial o walce z Hendersonem Cain czy JDS wybili by Fedorowi mma z glowy, jezdzil by dalej obijal bumow na jakis smiesznych galach
...
Napisał(a)
ja zdecydowanie popieram xpera - jak bedzie miał możliwość walki z najlepszymi, to i motywacja może się znów znaleźć.
...
Napisał(a)
a poza tym ciekaw jestem, jakby sobie poradził z Lesnarem np. - niby już nie te lata, ale zapaśnik z niego dobry, więc kto wie, jakby walka wyglądala.
Zmieniony przez - miłoszekk w dniu 2012-03-15 11:32:44
Zmieniony przez - miłoszekk w dniu 2012-03-15 11:32:44
...
Napisał(a)
zyjecie niestety wspomnieniami, a myslalem ze porazka z Danem ktory byl lzejszy o 7kg od Cara w 1 rundzie pozwoli przejrzec troche na oczy ;)
...
Napisał(a)
Nie ukrywam, że wolałbym toczyć pojedynki u siebie w Rosji, jednak obecnie najbardziej szanowana organizacja na świecie znajduje się w USA i nazywa się UFC...
A cztery lata temu która organizacja była najbardziej szanowaną na świecie i jak się nazywała
A cztery lata temu która organizacja była najbardziej szanowaną na świecie i jak się nazywała
...
Napisał(a)
Pewnie znokautowałby też np. Konga
Ze swoją obecną siłą ciosu? Wątpię. To raczej Kongo uśpiłby Fedora.
Przypomnijcie sobie jak FEdor ostatnio trafiał czysto Big Foota, nie robiąc na nim wrażenia, a jak to potem z nim zrobił Cormier.
To już totalnie nie ta dynamika i nokaut power u Fedora co kiedyś. Forma fizyczna też pozostawia sobie wiele do życzenia.
Mir (którego uważam za średniaka) też IMO stłamsiłby Feora już samymi warunkami fizycznymi, wziął na glebe, przeleżał na nim swoim ciężarem, obił, skończył subem.
Dokładnie j.w. moim zdaniem z Cainem też by sobie spokojnie poradził
Tutaj to już co niektórych ponosi wyobraźnia
Wiem, ze MMA to nie matematyka, ale jeszcze raz porównajcie sobie walkę Fedor - Big Foot oraz Big Foot - Cormier i uświadomcie, jak bardzo Cain stylistycznie jest podobny do Cormiera
Cain rozjechałby FEdora na KAŻDEJ PŁASZCZYŹNIE - jest szybszy, jest silniejszy, ma lepszą technicznie stójkę, ma nieporównywalnie lepsze zapasy, na glebie Fedor też ni ch**a by mu nic nie wyciągnął.
Fedor nie miałby absolutnie ŻADNEGO argumentu na Caina.
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2012-03-15 12:43:03
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2012-03-15 12:43:32
Ze swoją obecną siłą ciosu? Wątpię. To raczej Kongo uśpiłby Fedora.
Przypomnijcie sobie jak FEdor ostatnio trafiał czysto Big Foota, nie robiąc na nim wrażenia, a jak to potem z nim zrobił Cormier.
To już totalnie nie ta dynamika i nokaut power u Fedora co kiedyś. Forma fizyczna też pozostawia sobie wiele do życzenia.
Mir (którego uważam za średniaka) też IMO stłamsiłby Feora już samymi warunkami fizycznymi, wziął na glebe, przeleżał na nim swoim ciężarem, obił, skończył subem.
Dokładnie j.w. moim zdaniem z Cainem też by sobie spokojnie poradził
Tutaj to już co niektórych ponosi wyobraźnia
Wiem, ze MMA to nie matematyka, ale jeszcze raz porównajcie sobie walkę Fedor - Big Foot oraz Big Foot - Cormier i uświadomcie, jak bardzo Cain stylistycznie jest podobny do Cormiera
Cain rozjechałby FEdora na KAŻDEJ PŁASZCZYŹNIE - jest szybszy, jest silniejszy, ma lepszą technicznie stójkę, ma nieporównywalnie lepsze zapasy, na glebie Fedor też ni ch**a by mu nic nie wyciągnął.
Fedor nie miałby absolutnie ŻADNEGO argumentu na Caina.
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2012-03-15 12:43:03
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2012-03-15 12:43:32
Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo
Polecane artykuły