Skoliza garb jednostrony grzbietowy i barkowy

Wada jest mocno zaawansowana. Nie starałeś się o zabieg operacyjny?

Kiedyś dawno temu, ale strach przed nie obudzeniem się jest chyba silniejszy ;/ byłem załamany, piłem duże ilości alkocholu, by nie myśleć o tym syfie ;/ teraz jestem trzeźwy, chcę lepiej wyglądać.
Możesz mi jakąś listę sporządzić co i ile ćwiczyć i co jeść?
Wiem że alkochol wypity często i w dużych ilosciach to syf, teraz piję bardzo rzadko i tylko piwko. Ćwiczę i będe ćwiczyć. Przeraziłem Cie? Wiem że masakra ;/

Zmieniony przez - Wyniszczony w dniu 2011-12-19 13:56:56

Nadal uważam, że przy tak zaawansowanej wadzie postawy należałoby się skonsultować z lekarzem sportowym. Co do diety, zajrzyj do działu odżywianie. I pomyśl poważnie nad zabiegiem.

Masakry to nie ma, ale wada jak już wcześniej wspomniano zaawansowana. Tego już nie wyleczysz żadnymi ćwiczeniami, możesz tylko zastopować postęp tego. Co do tej operacji to należałoby najpierw pogadać z lekarzem co on o tym myśli i wziąść pod uwagę skutki takiej operacji. Zapewne rewelacji i tak nie będzie po tej operacji.

Zmieniony przez - Hellveto w dniu 2011-12-20 15:59:53

Ashardon za bardzo się boję operacji, bólu się nie boje, lecz tego ze się juz mogę nie obudzić.
Hellveto a ćwiczeniami nie da się garbów zasłonić, albo bezinwazyjnie np za pomocą lasera usunąć? myślałem też kiedyś np jakiś sylikon w drugą stronę barku i grzbietu wsadzić, ale to tez przecież usypiają ;/ nie dam się pokroić no chyba że bez usypiania. Ból wytrzymam myślę, bo np jak mnie cholernie mocno ząb bolał to na trzeźwo ten ból wytrzymałem chociaz ból niesamowity, w sumie jestem odporny na ból. Tylko pewnie krojenie to jedno a ząb to drugie i porównaniu w bólu niema. No ale jakieś znieczulenie miejscowe i moze się da ból wytrzymać, tak się zastanawiam co? Najpierw to muszę swoje sprawy pozałatwiac, potem jak los pozwoli się będę zastanawiał jak ten syf wywalić ;/ ćwiczyło się tu i tam masaże, akupunktura i nie dało sie syfu wytępić ;/ Pozdrawiam Was

Za pomocą lasera można opryszczkę usunąć, ale nie wadę postawy! Masz 30 lat, w Twoim wypadku operacja jest jedynym wyjściem na widoczne poprawienie sytuacji.

Nie ma się czego bać! Anestezjolog zadba o to, żebyś się obudził. O znieczuleniu miejscowym nie ma mowy. Operacje kręgosłupa są wielogodzinnymi zabiegami. Pacjent musi być cały czas stabilny.

Młody jesteś, sporo życia przed Tobą. Warto podjąć to niewielkie ryzyko!

Wszystkim Zdrowych Wesołych Świąt!

treningmedyczny.pl Mozesz sie udac do tego goscia jak on Ci nie pomoze to tylko operacja wchodzi w gre

Cinek88888 dzięki :)
Wszystkim Kosmicznego Sylwestra i Zdrowego Szczęśliwego Nowego Roku! :)