Czego dowiedziałem się na temat Libii

KAZDY KRAJ TOP SAMO przeciez dlatego mamy to co mamy :) Nie mozna ludzi osadzac w ten sposog bo to tylko przynosi "chlube" naszemu EGO ..."Tak tak ale d**** nie wiedzial takiej rzeczy " itp. To jest zalosne i tylko mozna sie uczyc w ten sposob ...katastrofa ....

100% zrobisz taka sonde na calym swiecie i bedzie to samo :(


Zmieniony przez - Vegas Michael w dniu 2011-12-09 23:07:22

Zgadzam sie, to byl tylko taki przyklad, wszedzie jest tak samo, gdyby bylo inaczej juz bym tam byl. Chyba czeka mnie tylko australia w przyszlym roku, przeprowadzka, kumple zdaja raporty ze jest w miare ok

Nie mozna przed czyms takim uciekac . TO JEST WSZEDZIE jak rowniez JEST WSZEDZIE DOBRZE, DOBROC,SZCZESCIE ITP. to zalezy tylko i wylacznie od stanu PODSWIADOMOSCI a nie zewnetrznych czynnikow, Ja nie mam z tym do czynienia ale jak tylko zejde z "drogi" to bedzie to w zasiegu mojej reki. -PROSTO POIWEDZIANE.....

abstrah**ac od tematu moze polecicie jakies ciekawe "niezalezne" portale informacyjne

masz racje, ale czasami np pracujesz z ludzmi idiotami, zmieniasz prace, bo to niby zalezne odemnie i znow to samo i tak w kolko, to tak jak podswiadomie moge sobie wyobrazic ze mam 10000000000 na koncie, aale to nic nie daje, ja skonczylem walczyc z glupota i ignorancja, zadno dam sie prowokowac, bo to nie ma sensu i tak nic nie zrozumieja, do tego bedziesz znow tym chorym, kupie sobie kiedys wyspe...:D

kult w australli jest ok , tylko jeden zasadniczy minus , koks jest strasznie tam tempiony z tego co wiem , a to dla mnie przekresle ten kraj

Wiem, prawo jest bardzo ostre, kumple mi mowili, speeding cameras sa nawet w koszach na smieci, ale towar mozna dostac, kumple jadna rowno i jest dostepny, nie bede pisal co i gdzie, ceny 2 x wiecej niz w usa... taki minus...

Milczek jest jakis jeden zaj**isty jak tylko mi sie przypomni to dam ci znac ale troch tam za duzo konspiracji ale ogolnie rewelka ...zaraz sie zapytam . KULT - wszytko zalezy od ciebie(twojej podswadomosci) + jest maly dodatek ze oprucz tego moze sie cos zadazyc niby"niespodziewanego w zyciu ...ale WSZYTSKO TO ma za zadanie cie uczyc, wyciagac wnioski, budowac itp. DLUUUUGA rozmowa ja w tym siedze kilka dobrych latek , i juz nikogo za nic nie obwiniam ,..sztaram sie szukac wewnetrznego pokoju....

Wiem o co Ci biega, "trylion" ksiazek na ten temat przeczytalem i wiem where you are coming from, tylko ze ja poprostu tego nie kupuje, mi akurat takie myslenie nie wyszlo i raczej nie wyjdzie, za mocno stapam po ziemi i rozwiazuje problemy radykalnie, nie zawsze to jest madre, ale suma sumarow wychodzi na plus. Ludzi "kasuje" co mnie oszukali chocby raz, klamstwa nie zniose, kilka zasad czlowiek ma i selekcja bydla sama sie robi za siebie, reszta to wiesz, niby zalezna odemnie itp i wierze w to, ale sa rzeczy jak podatki i smierc ktore nigdy od Nas zalezne nie beda. Co do uczenia sie i budowania wnioskow itp to mi juz "starczy", swoje przeszedlem wlanczajac "10 sekundowy zgon" i powrot w ten syf. Teraz zyje w "izolacji" tzn otaczam sie ludzmi wartosciowymi nie tylko takimi co wiecznie "chca cos mi zabrac". Wdl mnie proste zycie jest najlepsze. Mam lapa, jedna torbe z paszportami i troche gotowki i nic w domu czego nie moglbym porzucic w 1 sekunde, total luz:D