Szacuny
1
Napisanych postów
40
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1213
Wyciecie jest dobre tylko na krotka mete. Z czasem zwlaszcza u osob aktywnych fizycznie po wycieciu lakotki dochodzi do degradacji calego stawu; zanika chrzastka, kosci zaczynaja o siebie trzec bo zmniejsza sie szpara stawowa, zmniejsza sie stabilnosc kolana, permanentny stan zapalny sprawia spory uciazliwy bol. Jezeli jest mozliwosc lepiej szyc. Do wesela sie zagoi;) sprawny bedziesz szybko po zabiegu, ale nie w pelni mozliwosci. Zwykle chodzenie po okolo miesiacu stanie sie zupelnie bezbolesne choc to sprawa bardzo indywidualna, zalezaca od wielu czynnikow. Po zabiegu przy nie sprzyjajacych okolicznosciach max 3 miesiace i bedziesz hulal jak nowy. Tez jezdze na moto wloskim sprzetem RSV 1000. Pozdro motocyklisto moze kiedys sie gdzies spotkamy na drodze lub zlocie przez przypadek. Zdrowiej. Gdybys mial jakies pytania pisz, nie wiem czy mam w profilu e-mail a ze nie codziennie tu zagladam podam Ci. [email protected]
Jazda na moto sama w sobie nie bedzie problemem. Musisz tylko poczekac az w pelni odzyskasz sprawnosc zwlaszcza ze nie jezdzisz, a uprawiasz stunt. Kolano musi wydobrzec zebys mogl zeskoczyc z moto albo sie podeprzec w jakims niefortunnym momencie. Nie warto ryzykowac kolejnym urazem.
Zmieniony przez - Kacper323 w dniu 2011-11-16 20:27:44
Szacuny
122
Napisanych postów
11601
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
70678
Kacper323 po pierwsze to wyciecie lakotki a wyciecie kawalka lakotki to dwie rozne rzeczy, w tym czasach usuwa sie jak najmniejsza czesc i wtedy nie ma az takiego problemu jak kiedys. Degradacje oczywiscie bedzie wieksza niz przy zdrowym kolanie ale jesli nic sie nie stanie zlego to bedzie to ostatnia operacja w zyciu. Przy szytej lakotce moze byc powtorka juz za rok. Osobiscie mam szyta lakotke i nie jestem z tego powodu zadowolony bo nie wiem w jakim jest teraz stanie, czasami cos tam strzela ale boje sie myslec...Kumple co trenuja koszykowke zawodowo (1 liga) nie narzekaja na problemy z kolanem (po wycietej lakotce) a skacza na treningach 6 razy w tyg... Jesli jestes zawodowcem na wysokim poziomie to w razie rozerwania szytej lakotki poloza Cie na stol w ciagu kilka dni a zwykly Kowalski bedzie czekal przynajmniej pol roku przy naszej sluzbie zdrowia...
Szacuny
9
Napisanych postów
208
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
3777
soltys88- po pierwszej wypowiedzi tez zrozumialem ze chodzi o wyciecie calej, ale jak teraz poprawiles to spoko. nie no tez sie z tym zgadzam ze wycina sie tylko uszkodzona czesc i to jak najmniejsza. Mam nadzieje ze przy nastepnym usg bedzie lepiej widac i nie bedzie tak zle, bo jak mi robila to bylo jeszcze duzo plynu
kacper po raz enty dzieki. pocieszyles mnie z ta rekonwalescenja, balem sie ze bedzie gorzej.
co do moto to widze ze bardziej w egzotyke uderzasz;) byc moze sie gdzies miniemy,choc moim psem sie daleko nie wypuszczam
Zmieniony przez - ostryziom w dniu 2011-11-16 21:26:34
Szacuny
122
Napisanych postów
11601
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
70678
moim zdaniem szkoda czasu, u mnie na usg nic nie wyszlo z lakotkami a byla uszkodzona...jak na usg wyszlo tzn ze bankowo jest cos zle i niech zapisuja Cie na arto bo szkoda Twojego czasu i meki, po wycieciu po 2 tyg mozna wracac do sportu
Szacuny
9
Napisanych postów
208
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
3777
szczerze wolalbym zeby sie obeszlo bez otwierania, ale z drugiej strony skoro jest walniete to trzeba zrobic no i po artro sie szybciej pewnie zbiore do siebie jak bym sie mial powoli sam regenerowac. 1 grudnia ide na kontrole i bede katowal glowe zeby pisal skierowanie, mam nadzieje ze do lutego bede juz obrobiony.
Szacuny
1
Napisanych postów
40
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1213
Nie mialem na mysli wyciecia calego to oczywiste ze zostawia sie jak najwieksza czesc. Mimo wszystko zszycie jest moim zdaniem lepszym wyjsciem, byc moze czasem dzieje sie tak ze zszyta lakotka po czasie stwarza wiecej problemow, ktorych moznaby uniknac wycinajac, jednak zszycie to szansa na praktycznie calkowity powrot do zdrowia stawu. Co w przyszlosci ( nie mam na mysli 5 lat a 25) pozwoli uniknac wielu nieprzyjemnosci, zaoszczedzi bolu i nie wykluczy z aktywnego zycia do emerytury. Po wycieciu staw ma mniejsze szanse dozyc emerytury w zadowalajacym stanie.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Cześć ! Widze że prowadzicie dyskusje jestem po zwichnięciu kolana jakies 2 tygodnie dzisiaj miałem robiony rezeonans ale czy może mi ktoś objaśnić co jest z tym kolanem bo nie znam sie na tych wszystkich opisach a widze że dośc kumaci ludzie sie wypowiadają :) Pzdr
Zmieniony przez - witek1989t w dniu 2011-11-17 20:39:40
Zmieniony przez - witek1989t w dniu 2011-11-17 20:41:10
Szacuny
9
Napisanych postów
208
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
3777
witek badal cie ortopeda? jak dla mnie najwiekszym problemem jest tutaj wiezadlo krzyzowe przednie "obraz jak w przypadku....oraz przerwania ciaglosci" no i "w wiekszym stopniu w obrebie lakotki przysrodkowej"
wychodzi na to ze jest podejrzenie zerwania krzyzowego przedniego- co w badaniu manualnym jak i twoich odczuc powinno byc widoczne, co do uszkodzen lakotek to w tym przypadku raczej norma, zalezy jak duzy obszar przysrodkowej jest uszkodzony(pewnie tez bedzie do zszycia lub czesciowego wyciecia uszkodzonej tkanki), co do pozostalych rzeczy to raczej norma w przypadku uszkodzenia, stanu zapalnego i obecnego w stawie plynu, ciekawe jest to ze wiezdlo poboczne nie puscilo
witek jedziemy praktycznie na tym samym wozku:) ja jestem 2 tyg i 3 dni po urazie, ale narazie mam tylko wynik usg i nastepna wizyta 1 grudnia, takze jakby nie bylo pewnie czeka nas artroskopia. dzisiaj dokonalem pomiaru uda w najgrubszym miejscu i roznica miedzy noga chora a zdrowa jest juz -3cm
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
tak byłem u ortopedy ale jeszcze przed rezonansem. Termin państwowo wyznaczyli u mnie na marzec a troche kasy miałem odłożone wiec postanowilem sie tym prywatnie zająć ... uraz miałem dokładnie 1 listopada więc w tym samym czasie co Ty :) Na razie noge trzymam w stabilizatorze i robie zimne oklady tak z 3-4 razy dziennie ale tak samo juz widze ze miesnie zrobily sie dośc sflaczałe.