Kto sprzedaje te suple w Tesco ? %-)

chodzi o to główne Tesco,
może są tu nawet te osoby
co przechodzę tam to się zastanawiam
mię rozkmina najszła, co

hehe rozkmina

mnie sie wydaje ze sa te osoby na forum bo cos mi sie kojarzy

tez jestem ciekawy :)

Goście którzy tam sprzedają są super w porządku. Kupowałem u nich nie raz. Jeden z nich jest na forum.

Polecam konsultacje u nich ;)

Arm_of_God, jesteś z Opola widzę. Zapraszam do klubu na treningi armwrestlingu :)

Sorka za offtop

Alhoon_ niestety z powodu siłowania się na rękę doznałem tak ciężkiej kontuzji łokcia że ponad 9 miesięcy nie mogłem ćwiczyć na siłowni. Chodziłem na rehabilitacje i od teraz tylko Kulturystykę będę uprawiał. Kontuzje i tak do końca nie dało się wyleczyć

A jeśli nie jest to tajemnica, to gdzie się tak załatwiłeś? Bo z tego co wiem to kiedyś treningi z armwrestlingu prowadził Artur R. w Skarabeuszu i skończył. Od dwóch lat sam prowadzę klub zrzeszony w FAP, także jestem miło zaskoczony tym, że w Opolu ktoś miał kontakt z profesjonalnym siłowaniem na rękę, mimo że nie dotarł do nas do klubu.
Od kiedy ta kontuzja i co dokładnie się stało?

Doznałem kontuzji siłując się z kuzynem. Miałem chyba naderwane więzadła od łokcia, dokładnej diagnozy nie znam bo nie miałem robionego usg ani rezonansu Jedynie chodziłem 6 razy na rehabilitacje to powiedziano mi o tych więzadłach i że już one nie będą tak silne jak kiedyś. Teraz czasami przy mocniejszym napięciu odczuwam dyskomfort w tych częściach. Jeśli znasz kogoś kto zna się na tych kontuzjach i najlepiej też na kręgosłupie bo chyba mam krzywy odcinek lędźwiowy to daj znać. Będę wdzięczny.

pozdrawiam

Tej kontuzji nabawiłeś się przy stole do armwrestlingu czy na zwykłym blacie? Naderwanie przyczepu jest dość powszechną kontuzją. Powiem tak u jednych takie zabiegi fizjoterapeutyczne odniosą skutek, u innych niekoniecznie. Tutaj pozostaje czas. Zapytam odnośnie kręgosłupa i przyczepu w łokciu.

Siłowałem się na zwykłym stole. Moja wina, że za szybko rzuciłem się na duże obciążenia i dodatkowo po treningu jeszcze sparring. Myślałem, że skoro w dzieciństwie dużo się siłowałem to mam silny przyczep. Okazało się inaczej

Dziś podczas uginania sztangi na Biceps czułem lekki ból po wewnętrznej stronie łokcia bliżej przyczepów od przedramienia. Fizjoterapeuta mówił mi, że mogłem mieć naderwane ścięgna od przedramienia.

Zmieniony przez - Arm_of_God w dniu 2011-09-06 21:52:16