Szacuny
149
Napisanych postów
17487
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
196599
mistrzostwo olimipijskie najważniejsze dla piłkarza? od kiedy? Napisalem dla kazdego sportowca bez podzialow poza tym w tym przypadku o waznosci trofeum jak i w przypadku uznania leo za najlepszego w histori mozna polemizować bez konca
Ole-le, ola-la, ser del Barça és el millor que hi ha!
Szacuny
19
Napisanych postów
16971
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
87966
Z tym kto jest najlepszym piłkarzem w historii to odwieczny temat i trudno go będzie rozstrzygnąć, ze względu na to jak zmieniała się piłka w ciągu tych około stu lat swojej historii. Nie da się w pełni obiektywnie porównać piłkarzy z różnych epok i stwierdzić który był lepszy.
Można jedynie porównywać zdobywane trofea i tu na razie Messi wygląda cały czas bardzo biednie w porównaniu z wieloma zawodnikami. Nie tylko zresztą jeżeli chodzi o reprezentację, bo były też kluby które bardziej zdominowały swoje czasy niż obecnie czyni to Barcelona (choć znowu nie da się porównać np. pierwszych edycji Pucharu Mistrzów, w których Real musiał pokonać po trzech czy czterech rywali w drodze do tytułu, z obecną rozbudowaną do granic Ligą Mistzów).
W każdym razie akurat w piłce nożnej mistrzostwo olimpijskie niewiele znaczy, co najmniej od zakończenia II wojny światowej prawdziwe znaczenie mają tylko Mistrzostwa Świata.
Szacuny
1
Napisanych postów
105
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1303
Mistrzostwa świata są dla zawodnika najważniejsze (przynajmniej tak zawsze uważano:)
QUEBLO zgadzam się z Tobą w 100%
Xavi i Iniesta pracują na grę Messiego-bez nich Messi nie istnieje...
Tak samo było jak Ronaldinho był w Barcelonie-tam błyszczał a w Milanie nie jest już tak kolorowo...
Henry w Arsenalu też błyszczał ,ponieważ na niego grała cała drużyna :)
"Wymagaj od siebie więcej, niż ktokolwiek inny od ciebie wymaga"
Szacuny
149
Napisanych postów
17487
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
196599
Cris po prostu nie ma podstaw by uznać Leo na dzień dzisiejszy najlepszym w historii. Tu sie z toba zgadzam mi tylko chodzilo o to aby nie pisac takich nie prawdziwych stwerdzen jakim jest na pewno uważanie go za najlepszego w historii to obelga dla innych wielkich piłkarzy.poniewaz jest to niezgodne za pewne z prawda
Ole-le, ola-la, ser del Barça és el millor que hi ha!
Szacuny
149
Napisanych postów
17487
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
196599
Tak samo było jak Ronaldinho był w Barcelonie-tam błyszczał a w Milanie nie jest już tak kolorowo...
Przeciez R10 zostal sprzedany dla tego ze kompletnie nie mogl sie donalesc ciagle tylko w glowie mial imprezy anie granie w pile nadazyla sie okazjia wlosi dali niezle pieniadze to tez zostal sprzedany
Ole-le, ola-la, ser del Barça és el millor que hi ha!
Szacuny
14
Napisanych postów
5382
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
29608
Imprezy z córką Rijkaarda chyba zaważyły na sprzedaży
PS:Co do najlepszego piłkarza w historii... Maradona i Pele do dziś sprzeczają się kto jest lepszy :D Best ich pogodził. Maradona good, Pele better, George Best.
Puskas też nie był gorszy. Jak Pele powiedział, że Węgier będzie od niego lepszy dopiero, gdy strzeli >1000 goli, ten mu na to odpowiedział, że strzelił tyle 3 lata temu
"Form is temporary,
Class is permanent,
You can't buy class!
Arsenal!"
"I've always said that this kid is engaged to brilliance. How good will he be when he gets married to it" Ray Hudson