Boruta,
czy jedna z trzech osob, ktora bronila tkd, wziela sie za boks i unika jasnego okreslenia sie - to ja?
Jesli tak, to jasno sie okreslam: tkd trenowalem cztery lata, dalo mi dobra podstawe do nauki innych rzeczy. Dosc mnie rozciagnelo, "wysportowalo" nauczylo kopac i poruszc sie - i chwatit.
Nie uwazam, ze tkd jest super skuteczne, ma duze braki, o ktorych duzo pisano na forum ( ja tez), jest bardzo nastawione na sport, co wg mnie jest wada. Dla mnie wazna jest wartosc danego stylu w "realu".
Dlatego cwicze Thai u Piotra Kowalczyka i przy tym pozostane. Mam zamiar dalej seminaryjnie jechac boks i
bjj - ktore to oba style uwazam za super fajne.
Czy to jest wystarczjace okreslenie sie, Pawle?
pozdrawiam
modo