UFC 132 - WYNIKI

Njoukani - Winner też dobra walka. Sotiro padł jak nieżywy

No ja nie wiem co sie z G-Sotem dzieje tak jak pisałem musi się perfekcyjnie w następnych walkach pokazać, by wrócić w poblize pasa.

Jeszcze raz ogladam ostatnie walki Guillarda, on przejeżdża po kolejnych przeciwnikach jak czołg, nie ma to jak złapac szczyt formy po tylu stoczonych zawodowych walkach
Koniecznie z Pettisem musza go zestawić.

Wogóle ciekawe co Dana na zwycięstwo Tito. Ciekaw jestem strasznie co dalej z nim.

Condit wygrane 4 ostatnie walki, w tym 3 przez efektowne KO... zgrabnie się wspina na szczyt dywizji.

Njoukani vs Winner - dla mnie walka wieczoru, a nie koguciki w main event.

Sotiropoulos, Bader. Ciekawe jak się po tym podniosą. Szczególnie mnie Bader ciekawi jak tam jego psycha po tym jak został zniszczony przez Ortiza, a nie dawno walczył z Jonesem

Mówiłem, że Ortiz może wygrać ja tam go lubiłem zawsze.

A co do Wanda to już napisaliście. Sam się biedak znokautował

Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2011-07-03 15:59:56

Leben to niezły świr. Zachowuje się i wygląda jakby był ciężko naćpany.

Siver to bestia. Bardzo lubię jego stójkę. Szkoda, że nie wygrał przez KO.

To muszę zobaczyć tą walkę Njokaniego, skoro taka dobra.

No właśnie Guillard jak nie z Pettisem to z Siverem tez moze walczyć

W każdym razie kogos z trójki Guillard/Siver/Pettis musza zeswatać :D

Wand generalnie gdzieś stracił psychikę wojownika..To wyglądało na totalną panikę i cepy kolesia który walczy pierwszy raz, na pierwszym treningu..Wygląda na to że legenda jest już skończona całkowicie.....

Ciekawostka - Guillard walczył z Siverem na UFC 85 i wygrał przez KO. To było jeszcze zanim się tak rozwinął jak dziś.

Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2011-07-03 16:19:22

Jak myślicie co teraz z Conditem?

Jak dla mnie walka o titleshot z kimś kto jest razem z nim w kolejce.
A w walce z GSP oczywiście by dostał wrestle****a i tyle z zabawy

Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2011-07-03 16:23:00