Jon Jones vs..... RAMPAGE! - prawdopodobnie na UFC 135

W stójce niby ma luki ale jak mu nie będzie szło za bardzo to po prostu sobie rzuci każdym z obecnej LHW i wszystko.

Z walki na walkę tych luk coraz mniej więc się Ramp i Machida muszą spieszyć jeśli chcą wygrać po za max rok to już mu nikt nie zagrozi ...

hahha czy rzuci każdym z obecnej LHW
obawiam sie ze znam conajmniej 4 co mogą powiedzieć nie:)
Rashad
Davis
Machida
Rampage

to ze miotał wiarą ktora absolutnie nie ma TDD tak jak shogun nie znaczy za wiele

Baderem rzucał jak chciał ale w sumie to masz rację Deweq, rzucać stójkowiczami to każdy jeden umie, zobaczymy jak by sobie poradził z tą 4ką co wymieniłeś

bader był zesrany jak diabeł przed bierzmowaniem
nic nie pokazał a niby wielki zapaśnik

Nie chodzi mi o to że każdego machnie ile razy będzie chciał ale każdego z tych co wymieniłeś jest w stanie przewrócić.

Przypomniało mi się jeszcze jak Jonesa Vera odepchnął fajnie nogami gdy ten go obalił po raz pierwszy, a wiemy dobrze jaki Vera jest słaby fizycznie(pokazała to ostatnia walka z Silvą). Nie wiem od początku mówiłem, że nie taki ten Jon straszny jak go malują. A powtórzę po raz 100, że Rashad został ładnie wydymany - strasznie nie fair to jest wszystko.

Nie napiszę nic oryginalnego. Po walce Davis z Nogiem nie wierzę aby mógł on usadzić JJ .
Bader też nieprzekonująco wypunktował Noga i z JJ nie istniał po prostu. Tylko Machida ma szansę, przynajmniej na papierze.

Rampage, tak jak pisałem wcześniej, jeśli JJ się za bardzo podnieci to może JAckson zaserwuje mu jakąs dobrą kontre.

Ale to 5% szans

kaczka wrócił wiec lepiej zakończmy tą dyskusje bo nas zadźga we śnie

Tylko Jones .Daję 30 % szans na to ,że Ew. jakis cios na szczęne wejdzie ze strony rampage. Inny sposób wygranej w ogóle nie wchodzi w grę. 2 runda to IMO max jak ta walka potrwa.
Jeżeli dojdzie do tej walki, bo chyba nie jest to oficjalne info, to myślę ,że będzie kolano na głowę Rampage + jakieś łokcie, ten się osunie i sędzia przerywa.