ziomek0
Witam, forum przeglądam już od ponad roku, jednakże do dnia dzisiejszego nie byłem zbytnio aktywny. Więc na dobry początek, witam was !
Mam kilka pytań, na które chciałbym uzyskać fachową odpowiedź.
Od dzisiaj postanowiłem zacząć ćwiczyć treningiem ułożonym pod osoby początkujące, chociaż za takową się nie uważam. Wynika to z tego, iż w domu nie posiadam wystarczającej ilości sprzętu, który dałby mi chociażby namiastkę siłowni
Ale do sedna :
1. Pierwsze pytanie dotyczy w pewien sposób sportów, które uprawiam. Otóż 3 razy w tygodniu uczęszczam na treningi Judo, aby w pozostałe 2 dni nauki, trenować Jiu Jitsu. Podejmując się zrealizowania planu treningowego, postawiłem sobie za cel, aby przybrać kilka kg, czystej masy mięśniowej. Jednak ze wzgl., na moje zajęcia, uważam iż może być z tym niemały problem. I tutaj rodzi się pytanie, czy mogę czymś "wspomóc" efekty. Osobiście myślałem nad zakupem białka firmy Olimp, jednak coś natchnęło mnie aby poczekać i zapytać się ludzi obeznanych w temacie. Z drugiej jednak strony, jeżeli kupię białko, wielce możliwe jest, że przekroczę wszelkie dopuszczalne limity wagi, czego chciałbym uniknąć. Obecnie walczę w wadze do 81 kg, a maksymalne zwyżki mojej wagi chciałbym, aby zamknęły się w granicach 87kg, abym nie musiał przeskakiwać kilka kategorii wzwyż. Więc, czy kupienie białka to dobry pomysł, czy lepiej z tym poczekać ?
2. Kolejne pytanie dotyczy ilości serii, które trening zakłada w pierwszych dwóch tygodniach, mianowicie 2. Dzisiaj po zrobieniu 2 serii, czułem się na siłach, aby zrobić jeszcze hoho i więcej. Wiem, że to wiąże się z tym co robię na co dzień, ale czy popełnię błąd jeżeli zacznę od powiedzmy 4 serii i będę zwiększał ich ilość, wraz z upływem czasu?
3. Wiem z doświadczenia, że drążek jest właściwie niezastąpiony, jednak ja oczywiście go nie posiadam, co zmusza mnie zastępować pierwsze ćwiczenie intensywnymi spięciami brzucha, a kolejne(podciąganie) po prostu omijać. Staram się to jakoś nadrobić podczas treningów, gdzie drążek mam na wyposażeniu. Robię sobie 3 serie po 20 pow. i 1 serię, do wyczerpania mięśni.
Jednak nie wiem, czy w ten sposób skutecznie zastąpię, to ćwiczenie, z tego wzgl. iż od mojego treningu domowego, do tego na sali, mija jakieś 5h.
Z niecierpliwością czekam na wasze odpowiedzi, jeżeli chcecie uzyskać więcej informacji o mnie, odwiedzajcie mój profil
Mam kilka pytań, na które chciałbym uzyskać fachową odpowiedź.
Od dzisiaj postanowiłem zacząć ćwiczyć treningiem ułożonym pod osoby początkujące, chociaż za takową się nie uważam. Wynika to z tego, iż w domu nie posiadam wystarczającej ilości sprzętu, który dałby mi chociażby namiastkę siłowni
Ale do sedna :
1. Pierwsze pytanie dotyczy w pewien sposób sportów, które uprawiam. Otóż 3 razy w tygodniu uczęszczam na treningi Judo, aby w pozostałe 2 dni nauki, trenować Jiu Jitsu. Podejmując się zrealizowania planu treningowego, postawiłem sobie za cel, aby przybrać kilka kg, czystej masy mięśniowej. Jednak ze wzgl., na moje zajęcia, uważam iż może być z tym niemały problem. I tutaj rodzi się pytanie, czy mogę czymś "wspomóc" efekty. Osobiście myślałem nad zakupem białka firmy Olimp, jednak coś natchnęło mnie aby poczekać i zapytać się ludzi obeznanych w temacie. Z drugiej jednak strony, jeżeli kupię białko, wielce możliwe jest, że przekroczę wszelkie dopuszczalne limity wagi, czego chciałbym uniknąć. Obecnie walczę w wadze do 81 kg, a maksymalne zwyżki mojej wagi chciałbym, aby zamknęły się w granicach 87kg, abym nie musiał przeskakiwać kilka kategorii wzwyż. Więc, czy kupienie białka to dobry pomysł, czy lepiej z tym poczekać ?
2. Kolejne pytanie dotyczy ilości serii, które trening zakłada w pierwszych dwóch tygodniach, mianowicie 2. Dzisiaj po zrobieniu 2 serii, czułem się na siłach, aby zrobić jeszcze hoho i więcej. Wiem, że to wiąże się z tym co robię na co dzień, ale czy popełnię błąd jeżeli zacznę od powiedzmy 4 serii i będę zwiększał ich ilość, wraz z upływem czasu?
3. Wiem z doświadczenia, że drążek jest właściwie niezastąpiony, jednak ja oczywiście go nie posiadam, co zmusza mnie zastępować pierwsze ćwiczenie intensywnymi spięciami brzucha, a kolejne(podciąganie) po prostu omijać. Staram się to jakoś nadrobić podczas treningów, gdzie drążek mam na wyposażeniu. Robię sobie 3 serie po 20 pow. i 1 serię, do wyczerpania mięśni.
Jednak nie wiem, czy w ten sposób skutecznie zastąpię, to ćwiczenie, z tego wzgl. iż od mojego treningu domowego, do tego na sali, mija jakieś 5h.
Z niecierpliwością czekam na wasze odpowiedzi, jeżeli chcecie uzyskać więcej informacji o mnie, odwiedzajcie mój profil
Krzysztof Piekarz
Gartt
