Novedex to właśnie wyciąg, inaczej ekstrakt, w którym 60mg, to ilość określonych chromatograficznie (mam nadzieję) związków (dlatego trzeba łyknąć kilka niemałych kapsułek na raz).
Oczywiście, że najważniejszy jest efekt. Powtarzam - ja wierzę, że ekstrakt z lucerny jest OK, obserwacje jedynie to potwierdzają. A chłopcy z gastronomika nie mogą wymyśleć (i nie wymyślili) nic skuteczniejszego niż praktykujący naukowiec. W zakresie fitobiologii wogóle nic nie wymyślą. Moga mieć natomiast niezły pomysł na upozowanie i "wskrzeszenie" sprawdzonego (i skutecznego!) surowca. Chociaż mogą też pójść dalej - zaryzykować pierdlem robiąc dosypkę pospolitego koksu (np. sprawa
S-DROL)
http://www.fda.gov/Safety/Recalls/ArchiveRecalls/2009/ucm174226.htm .
Owszem, wiele świetnych pomysłów powstaje prozaicznie - podłokietnik, zwijacz do kabla, czy ketchup z nakrętą na dole- czy tworzyli to "doktory'? ale już wzory na pierwiastniki, czy analiza biochemiczna to już praca stricte akademicka. Nie mówiąc o tym, że wymagająca pozwolenia na testy
invivo i warsztatu do ekstraktacji - rzeczy poza zasięgiem jakiegokolwiek producenta supli.
...
Temat odbiegł od tytułu a na pewno wciąga. Dlatego założyłem usystematyzowany wątek dotyczący "prohormonów". Niestety flex1976 uznał, że to
informacje niezwiązane i temat zniknął po 10mi.
Wolność wolnością, ale pozbawiać ludzi nadziei nie wolno! (przynajmniej chorych na raka lub biorących suplementy).
Faf.. dyskutujemy z szacunkiem dla siebie, może zwrócisz uwagę koledze, że od czasu do czasu może pojawić się na forum kontrowersyjne stanowisko
Zmieniony przez - Murban w dniu 2011-03-15 19:37:30
Zmieniony przez - Murban w dniu 2011-03-15 19:38:10