chcę zmienić klub...

jak najszybciej chcę zmienić klub... obojętnie jaki bo na pewno będzie lepiej niz w moim obecnym

lifcie pamiętaj ! że nigdy niczego nie robię na siłę. tak więc jeśli ufasz żonie ???, to możesz spać spokojnie !
ps. niunio ciekawe skąd ty tyle o mnie ,,wiesz,, w wywiadzie robisz czy co ?

sądzę, że mr lift Cię przygarnie.

ERATO, A KTO CI TAK NACISNĄŁ NA ODCISK, ŻE OD RAZU CHCESZ UCIEKAĆ ?

to napisz do Pawła Pracownika lub zadzwoń do P. Naduka(609564030) nie bedzie problemu, tylko musisz mieć zgode z klubu poprzedniego klubu.

słyszałam że trzeba wpłaćić do pzkfits 200zł...

TO SA NIEUBŁAGALNE SKUTKI ZMIANY KLUBU, SAM TO PRZEŻYŁEM, A KWOTA MOZE BYĆ WIĘKSZA W ZALEŻNOŚCI OD KLASY SPORTOWEJ.

ja mam 2 także 200zł

To radze Ci zadzwon do Naduka,chyba że chcesz,żeby Lift był twoim trenerem.ha ha

Wszystko zależy, Erato, czego oczekujesz od swojego klubu. Ważna jest na początku wstępowania do klubu umowa z klubem - czego możesz od niego oczekiwać i żądać, w zamian za co klub będzie żądał od ciebie. Np. zakup sprzętu sportowego, pokrycie kosztów zawodów - jakich i w jakim stopniu. Zdarza się tak, że klub dostaje dobrego zawodnika czy zawodniczkę i poniósłszy minimalne wydatki nie wywiązuje się z wstępnej umowy słownej, a później robi olbrzymie trudności gdy nieusatysfkcjonowany zawodnik czy zawodniczka chce się przenieść do innego klubu.

Tak, więc - umowa (przejrzana 10 razy!) to podstawa. Masz wtedy czarno na białym - swoje prawa i obowiązki oraz możliwość wystapienia z klubu, gdy zajdzie taka potrzeba.

To już lepiej do Kielc, dobrze parker prawi tylko,że Naduk i Pracownik nikogo jeszcze nie wykorzystali.
Mam na myśli z swoich zawodnikow(zawodniczki).
Wrone nawet nie oddadzą za dwóch Stanaszków i siedmiu Olechów.

Ech... Niunio, nie to miałem na myśli! Nie odbieraj tego do siebie.

Zauważ, że gdyby w każdym klubie obowiązywały umowy lepiej mieliby i zawodnicy, i trenerzy, i same kluby. Umowa ma chronić i dyscyplinować obie strony. Zwłaszcza w przypadkach szczególnych, zawartych w umowie.