Szacuny
1526
Napisanych postów
4154
Wiek
39 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
73856
Czołem!
Od jakiegoś czasu żyję z bolącym barkiem... Nie było żadnego urazu, żadnego skręcenia ani nic. Bark po prostu pewnej nocy zaczął napier... bardzo boleć USG nie wykazało żadnych uszkodzeń mięsa czy naderwań. Jedyny niepokojący element to:
"W obrębie stopy przyczepu ścięgna mięśnia podgrzebieniowego konglomerat zwapnień o sumarycznych rozmiarach 2,35 x 2,2 x 0,5 cm.
Cechy konfliktu podbarkowego o średnim stopniu nasilenia, spowodowane obecnością zwapnień. "
Jak najlepiej pozbyć się tych zwapnień ?
Zastanawiam się nad spróbowaniem rehabilitacji przy pomocy fali uderzeniowej - może macie jakieś doświadczenia z tym zabiegiem ? Da radę rozbić zwapnienia ?
Może macie jakieś podobne doświadczenia i sprawdzone metody na to ?
Pozdro!
Biegać szybciej, Skakać wyżej, Time to beat: Półmaraton: 41m27s; Maraton: 1h33m49s; Annie: 7m31s
Szacuny
1526
Napisanych postów
4154
Wiek
39 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
73856
Problem pojawił się nagle na początku grudnia - bez żadnego urazu, w środku nocy obudził mnie ból. o 5 rano pojechałem na SOR, tam zaspany lekarz stwierdził, że to rwa barkowa. Na miejscu dostałem strzał z ketonalu + Olfen Uno 1 tabs na dzień. Początkowo ruchomość w barku praktycznie zerowa, po 2 dniach już znośna - aktualnie mam problem z wysokim unoszeniem w górę i z rotacją zewnętrzną. Test Joba praktycznie niewykonalny.
Fizjo wykluczył diagnozę lekarza - nie było objawów rwy barkowej - źródło nie było od kręgosłupa szyjnego a bardziej z rejonu łopatki.
masaż, igły, thera gun, taping.
Dopiero teraz zrobiłem USG i wyszło to co napisałem.
Biegać szybciej, Skakać wyżej, Time to beat: Półmaraton: 41m27s; Maraton: 1h33m49s; Annie: 7m31s
Szacuny
2111
Napisanych postów
49893
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
492546
fsl
Fizjo wykluczył diagnozę lekarza - nie było objawów rwy barkowej - źródło nie było od kręgosłupa szyjnego a bardziej z rejonu łopatki.
masaż, igły, thera gun, taping.
Szacuny
1526
Napisanych postów
4154
Wiek
39 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
73856
Wyglądało dobrze, bardzo poprawił mi się zakres ruchu. Początkowo ledwo podnosiłem rękę a po zabiegach bez problemu mogłem nią operować w normalnych czynnościach jak zmiana biegów w aucie, zmywanie, wsadzanie talerza na górną półkę. Aktualnie 80% zakresu ruchu jest osiągalne przy czym pewne skrajne położenia powodują blokujący ból.
Najbardziej dokucza rano - lubię spać na prawym boku i nic na to nie poradzę, w nocy przekręcam się samoczynnie i rano boli przez jakąś godzinkę aż się nie rozrusza. W poniedziałek ruszam dalej na zabiegi już z wynikiem USG więc może będziemy atakować inne rejony. Zastanawiam się mocno nad tą falą uderzeniową.
Do bólu idzie się przyzwyczaić, raczej nie zdecydowałbym się na inwazyjne zabiegi mechanicznego rozkruszania tego zwapnienia... No ale jeżeli będzie to ostateczność to zacznę się nad tym zastanawiać.
Biegać szybciej, Skakać wyżej, Time to beat: Półmaraton: 41m27s; Maraton: 1h33m49s; Annie: 7m31s
Szacuny
78
Napisanych postów
429
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
3301
ESWT nie zlikwiduje zwapnień, to tak nie działa
Dowodzi tego przykład z ostrogą piętową. Bo w dolegliwości zwanej "ostrogą piętową" to zwykle nie ostroga widoczna np. na RTG jest przyczyną dolegliwości :)