Mam pewien dylemat. Otóż mam 15 lat i postanowiłem chodzić na siłownię. Praktykuję to mniej więcej od lutego. Problemem jest, że nie wiem, czy to aby nie ma negatywnego wpływu na moje zdrowie.
Póki co mam 170 cm wzrostu. Czytałem parę rzeczy takich jak:
https://www.sfd.pl/Siłownia_a_wzrost__wejdź_:_-t213555.html
http://www.menshealth.pl/forum/index.php?/topic/1138-silownia-a-wzrost-i-zdrowie/
I się zastanawiam, czy aby nie odłożyć sztang i sztangielek na bok na jakiś czas. Ten pierwszy link przeczytałem i pytanko tylko, czy to prawda? Czy rzeczywiście nie ma to raczej zbyt olbrzymiego wpływu na wzrost? Jeżeli tak, to fajnie. ;)
A co do drugiego linku, to "puchnięcie kości" to jakaś bujda czy prawda?
I czy ogólnie zalecacie mi trening w tym wieku? Siłownia mi się dość spodobała, i jednak ćwiczyć bym chciał, ale mam obawy.
Bardzo dziękuję za odpowiedzi.