witam,
moj brat ma "chroniczny przerost małżowin nosowych" tak to sie chyba fachowo nazywa. wkazdym razie przerosniete zatoki czy cos. praktycznie od zawsze go to meczy. mial juz zabieg chirurgiczny ale pomoglo mu na miesiac czasu. da rade cos z tym zrobic?
moj brat ma "chroniczny przerost małżowin nosowych" tak to sie chyba fachowo nazywa. wkazdym razie przerosniete zatoki czy cos. praktycznie od zawsze go to meczy. mial juz zabieg chirurgiczny ale pomoglo mu na miesiac czasu. da rade cos z tym zrobic?
1