Jakoś cytowanie wielokrotne w poście nie bardzo chce tutaj działać, dlatego z konieczności dla przejrzystości rozdzielam cytaty na kolejne posty.
slabiutki1
czytałem kiedyś , że są odmiany
Shuai Jiao w których są uderzenia kopniecia i nawet walka w parterze podobno mistrzowie Shuai Jiao byli są świetnymi wojownikami zwycięzającymi wiele walk i turniejów
Właściwie nie bardzo właściwe jest mówienie, że są to odmiany shuai jiao.
Historycznie w Chinach od najdawniejszych czasów istniały formuły walki wręcz obejmujące uderzenia, kopnięcia, rzuty i dźwignie. Były one różnie nazywane. Shuai jiao to bardzo nowa nazwa odnosząca się faktycznie właściwie do formuły współzawodnictwa ograniczonej do rzutów.
Gdy mówimy o perspektywie np. 2000 lat temu, czy 1000 lat temu itp. to uprawiano wówczas po prostu walkę wręcz obejmującą te 4 elementy (uderzenia, kopnięcia, rzuty, dźwignie). Już od tych czasów ponad 2000 lat temu istniały formuły współzawodnictwa, zmieniające się w różnych epokach, ale generalnie istniały zarówno formuły czysto zapaśnicze, jak i łączące chwytanie z uderzaniem. Stopniowo coraz bardziej popularne stawały się te formuły, które eliminowały techniki niebezpieczne, uderzenia, czyli bardziej zapaśnicze. Trening dla potrzeb armii obejmował wszystkie elementy walki wręcz, natomiast we współzawodnictwie następowało w dużej mierze ograniczenie do zapasów. Rozwiniętego parteru raczej tam jednak nigdy nie było.
Gdy dziś mówi się o shuai jiao, często nawiązuje się do tej odległej historii, co może prowadzić do nieporozumień, bo mowa jest o sprawach np. sprzed 1500 lat, a ludzie myślą, że dotyczy to współczesnego shuai jiao.
Dzisiejsze shuai-jiao w Chinach to dyscyplina sportowa oparta na rzutach. Żadnych kopnięć i uderzeń, żadnego parteru. Takie jest czyste współczesne shuai jiao. Natomiast gdzieś tam na marginesie niektórzy mogą coś tam kombinować, bo np. ćwiczą też judo na uczelni, albo inne sztuki walki. Czy np. w armii, czy policji ćwiczą tam rzeczy, które u nas nazywa się systemami kombatowymi, i to nie jest shuai-jiao, a oprócz tego sportowe shuai jiao. Więc ćwiczą też uderzenia i kopnięcia, ale nie w ramach właściwego treningu shuai jiao.
Z kolei jeśli mówimy o trochę wcześniejszych czasach - przełom XIX i XX wieku, to w biografiach mistrzów z tamtych czasach pojawiają się oprócz shuai jiao także różne style północne tzw. kung-fu (wushu). Czyli ćwiczyli oni i rzucanie i uderzanie, bo te różne sztuki się przenikały.
Natomiast coś co podobne jest do shuai-jiao, ale zawiera uderzenia i kopnięcia, nazywane jest zwykle shou bo. Ale to w Chinach za bardzo nie występuje. Jest coś takiego w USA i we Francji.
W USA jest to z przekazu mistrza shuai jiao z Tajwanu, który też ćwiczył i chang quan i taijiquan. I oni się powołują na trening walki wręcz w armii na Tajwanie. W każdym bądź razie ćwiczą taką walkę wręcz/kombat, ale formułę współzawodnictwa mają czyste shuai jiao.
We Francji mają zarówno formułę shuai-jiao, jak i bardziej swobodnej walki wręcz. No ale to chyba w dużej mierze jest nowy produkt.