Walka z kilkoma przeciwnikami

Zauważ że szli do niego we 3 naraz, a jak niby ulicznicy podchodzą lecą jak poj**y żeby cepa walnąć

Jak wdajesz się z nimi w wymiane to się nie dziw że ci nie wychodzi i potem mówisz że to niemożliwe, swoją drogą te zejścia z lini ataku z aikido sie wywodzą, zobacz sobie co morihei ueshiba robił z ludzmi

No, jak przeciwnik nie padnie po twoim mocarnym ciosie i będzie chciał Ci oddać albo złapie za fraki i będzie chciał walnąć z dyńki to chcąc nie chcąc wejdziesz z nim w wymianę;)

I schodzić z linii ataku to se możesz jak idzie na Ciebie wąsaty wujaszek z tego filmiku, ale nie 4 gości co Cię otaczają



- tutaj widzisz, gdzie możesz wsadzić te swoje ZEJŚCIE Z LINII ATAKU;)

Jeden atakuje od przodu, drugi podbiega z tyłu, jeden przytrzymuje a drugi bije...

Ulica to nie boisko do piłki nożnej że możesz sobie zwody jak Lewandowski robić, trafisz na szybszego, on Cię złapie za fraki, a reszta dopadnie i okopie. Zresztą, szkoda śliny, schodź dalej Z LINII ATAKU... ataku wykonywanego po kolei przez pojedynczych gości:) Bo 3 naraz by cię otoczyło w mig i zablokowało. Wyminiesz jednego to drugi będzie szybszy, on wytrzyma ten Twój MOCARNY CIOS, odda ci i ch** z tego wymijania przyjdzie...

Grałeś kiedyś w kosza? To teraz wyobraź sobie że ten duży co Cię blokuje pod koszem chwyta Cię "na niedźwiedzia" i wali w klinczu z kolana, z dyński, z łokcia... Sorry, ale jak ktoś chce cię złapać to złapie i żadne wymijanie, uniki, zejścia, nie pomogą

Ty chcesz zrobić zejście a gość ci nogę podstawia, co Ty na to? Nie wiesz jak się nogę podstawia. w piłkę nigdy nie grałeś?



Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2018-02-27 16:57:27

Mówiłem na samym początku że chodzi mi o leszczy, a co myślisz że poziom polskich cwaniaczków jest wyższy od tych na powyższych filmikach?

I weż mi nie tłumacz jak to wygląda bo miałem i widziałem wiele takich akcji, a ty pewnie żadnej, może jeszcze powiesz że taki fedor by dostał od 3 leszczy jakby go otoczyli xd


Zmieniony przez - 669839 w dniu 2018-02-27 17:27:33

Postaw przede mną 30 ludzi, niech trzymają ręce w kieszeniach i podchodzą po kolei, ja walę jednym ciosem, oni padają

Jestem lepszy niż Fedor

No to piękne walki uliczne toczysz, jeśli ciągle widzisz takie sytuacje gdzie LESZCZE ATAKUJĄ podchodząc po jednym i dostając lepa na ryj po którym uciekają
Ps. Leszcze noszą noże, pałki, deski. I niejeden fajter z UFC zginął tak w Brazylii.

No, ale oni nie umieli schodzić z linii ataku tak jak Ty


Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2018-02-27 17:32:59

Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2018-02-27 17:34:38

Fighterzy jak przegrywają to tylko przez to że siada im psychika i nie ćwiczą walki na kilku

A tak wgl o kogo ci chodzi mówiąc leszcz ? Bo jeśli to prawdziwy ulicznik co bije się dzień w dzień to jest to jakiś trening więc już nie bd przeciętniakiem

Ujmę to tak. Żyj dalej w swoim świecie gdzie LESZCZE podchodzą do Ciebie z rękoma w kieszeniach i padają po jednym ciosie

A Ci, których rozkładałeś na dyskotece, nazwałbyś leszczami?
Ci z filmiku którego wstawiłeś też są leszczami?
A w ogóle jak można k***a lekceważyć bójkę z 5 kolesiami i opowiadać banialuki O ZEJŚCIACH Z LINII ataku? Oni na czole mają napisane że są leszczami? Żeby zasadzić kopa w kolano to trzeba BIĆ SIĘ CODZIENNIE na ulicy?


- temu fajterowi psychika siadła przed czy po ciosie pałką w łeb? Aaa, nie zszedł z linii ataku, jego pech

Pytanie za 100 punktów: ci którzy skatowali tego sportowca w Brazylii to leszcze czy ZAWODNICY? Pytam, chciałbym wiedzieć jak takich rozpoznawać na pierwszy rzut oka

Na początku napisałem że z 3 doświadczonymi fighterami niema szans, nie lekceważe bójki z 5, pisałem poprostu że wygrałem też najczęściej byłem cały we krwi, widzisz po ich zachowaniu z kim masz doczynienia, nwm nie byłem tam może psychika może oni byli wytrenowani, może nigdy nie walczył przeciw uzbrojonym nwm, nie trzeba się codziennie bić ale jeśli coś robisz rzadko jesteś w tym słaby.. proste