W oczekiwaniu na nastepny mecz... Rozmowy o wszystkim (IV)

Gronevelt wyniki środy podałem - był mały pogrom, najwięcej zyskał wikt.

Nie wiem czy widziałeś był mały błąd w meczach niedzielnych, powinno być Palermo-Roma, jakbyś chciał zmienić typ to napisz.

Widziałem, ale zostaje przy tym, że Rzymianie wygrają, więc nie zmieniam nic.

Ok.



Fragment relacji onetu z dzisiejszego meczu Bundesligi:

W doliczonym czasie gry dramat przeżył polski napastnik VfL, Marcin Mięciel. W jednym ze starć upadł bardzo niefortunnie - na rękę. Chwilę później rozległ się krzyk bólu. Wiele wskazuje na to, że Miecięl złamał lewą rękę, ale o tym przesądzą dopiero badania. Polski napastnik pojawił się na boisku w 69. minucie.

Lipa

Starość nie radość.

Mój kolega kiedyś podczas meczu dorobił się otwartego złamania ręki w przedramieniu. Nie wyglądało to apetycznie...

Już lepiej nie kontynuuj, bo ja jeszcze się nie otrząsnąłem po tej fruwającej gałce ocznej z zeszłego tygodnia.

No dobra, to szczegóły pominę. Ale też krzyczał.

E tam, tamto było w innym spamie. Zaraz coś poszukam makabrycznego i wrzucę specjalnie Black dla Ciebie

Cygan nie rób sobie kłopotu i tak nie ma bata żebym tam przed nocą zajrzał.

To teraz wrzucę coś do tego spamu nie