Szacuny
0
Napisanych postów
14
Wiek
29 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
146
Hail!
Pierwszy post, mam nadzieję że mnie nie zjecie - dziękuję.
Sprawa wygląda prosto, jeszcze 2 miesiące temu trenowałem thaibox, przez jakąś tam głupią grę uzyskałem nowy stopień sprawności organizmu - podwichnięcie stawu mostkowo-obojczykowego, jak by ktoś nie kojarzył - obojczyk z mostka "wyskakuje" przy obrotowym ruchu ręką, podnoszenie ciężarów itp. Wyleżałem się tydzień w ośrodku wypoczynkowym "Szpital miejski oddział chirurgia", poskładali mi to, obecnie latam z zespoleniem (drut kirschnera kończący się nad obojczykiem) i wyjmą mi je... Zależy ode mnie. Lekarz stwierdził, że już pod koniec czerwca mogę kombinować, a jakiś tam czas po wyjęciu tego badziewia będę mógł normalnie wrócić do sportu.
Teraz sprawa jest taka - jak wygląda sytuacja po takich typu zabiegach? Ktoś miał z was może składany staw mostkowo-barkowy? (obojczyk w tym stawie się rusza praktycznie w tych samych momentach co w mostkowo-obojczykowym). Chciałbym jeszcze zauważyć, że zbyt stary to ja nie jestem - 16 lat i zawalić sobie sport w tym wieku... Nie miło.
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
4
pytania może nie ma ,ale chcialem zorioentowac się czy ktos ma też taki problem i jak sobie poradził ,jak się takie objawy leczy , czy faktycznie trzeba kaki mostek zdrutowac ? pozdro......
Szacuny
3
Napisanych postów
774
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5083
Mi-kel wrzuć na luz. Gdybyś znał scorpiona to wiedziałbyś, że też przeszedł przez podobną kontuzję jak ty. Nie będę zresztą za niego mówił. My nic nie możemy ci doradzić, musisz sam sprawdzić, zaryzykować, ale jak lekarz mówi, że ok to jest ok.
OloKK: "Po to się robi bezkontaktowe sparringi - człowiek przyzwyczajony do braku kontaktu instynktownie
będzie go unikał."
Cavior: "Niewątpliwie. Ale nawet, gdy ktoś nie szuka kontaktu, czasem kontakt znajduje jego... (...)"
Szacuny
68
Napisanych postów
19441
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
94708
mój kolega miał drutowany obojczyk
o ile dobrze pamiętam, przerwe od SW miał w granicach roku, a potem normalnie wrócił do MT, z tym, że musiał uważać na tą rękę (np. nie wszystko w klinczu mógł robić)
generalnie tak jak Scorpion - polecam kontakt z lekarzem SPORTOWYM, on Ci powie co i jak
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
Szacuny
111
Napisanych postów
16087
Wiek
37 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
79876
A żeś mi doradził chłopie!! Łoah!
Streszczając tekst - znacie kogoś, kto miał taką kontuzję i wrócił do SW?
A czego oczekiwałeś, że Cie w plecy klepne i powiem ze jest za****scie, idz na trening i rozwalaj wszystkich?
To nie jest forum medyczne tylko sportowe! Lekarz ma kompetencje do tego by mowic kiedy bedziesz sprawny, a nie ludzie którzy ani nie mają z tym nic wspólnego ani Cie nie widzieli.
Każdy przypadek jest inny jeden bedzie miał problemy drugi nie.
I z doświadczenia powiem że lepiej odpuscic na dłuższy okres czasu i doleczyc kontuzje niż później zrobic sobie kuku.
Szacuny
2
Napisanych postów
211
Wiek
29 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
2423
ja miałem złamanie obojczyka w połowie równo i powiem ci że lekarze mówili mi że 3 miechy i będę mógł wrócić do treningów po zdjęciu gipsu ,ale poszedłem do lekarza sportowego i po 2'óch tygodniach wróciłem po wizycie u niego ;) więc polecam lekarza sportowego
Szacuny
0
Napisanych postów
14
Wiek
29 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
146
Polecasz lekarza sportowego, bo Ci pozwolił wrócić wcześniej do sportu? Pozdrawiam serdecznie i życzę magicznego trzymania się Twojego obojczyka. Oczywiście, lekarze są przeczuleni i terminy "powrotu do zdrowia" podają z dużym zapasem, ale bez przesady. Po za tym, wyrobiony staw, a połamana kość to 2 inne rzeczy.
Szacuny
2
Napisanych postów
211
Wiek
29 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
2423
słuchaj jeśli sportowy lekarz to prywatnie więc co do terminów nie ma problemu ,a obojczyk w szpitalu mi i tak źle poskładali ale to już szczegół o którym w szpitalu już mi nikt nie powiedział :) ,a lekarz konkretniej mi rozluźnił wszystkie mięśnie i ścięgna które są przy obojczyku bo mimo woli miałem napięte całe mięśnie klatki piersiowej po prawej stronie tzw spięcie powypadkowe które utrzymuje się bardzo długo
po za tym jak trenowałeś boks tajski to spytaj swojego trenera o lekarza ja tak zrobiłem i dostałem namiary na bardzo dobrego do którego się udałem
Szacuny
0
Napisanych postów
14
Wiek
29 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
146
O lekarzach sportowych w moim mieście mam pojęcie, niestety jest tylko jeden, który... Byleby dostać kasę, spytać czy wszystko w porządku i podbić pieczątkę w "karcie zdrowia sportowca" - tak wyglądają wizyty u jedynego w moim mieście lekarza sportowego, który pewnie kiedyś będzie miał spory problem.