No właśnie... Co macie w lodówce?
Niedojedzoną pizzę? zupę sprzed tygodnia? a może same kurczaki i warzywka?
Tylko bez ściem i wyjmowania śmieci
Jeżeli temat nie podpasuje modom, to do wywalenia. Jeżeli nie ten dział, to do przeniesienia. Jeżeli był, to walcie mi bana (szukałem i nie znalazłem)
Zaczynamy !
Moja lodówa:
Aktualnie pełna kultura, bo jestem na początku redukcji.
Mamy warzywka, drób, jajeczka, masło orzechowe własnej roboty i placek z twarogiem z dzisiejszego śniadania :)
Codziennie trzeba starać się wykraczać poza swoje możliwości.
http://www.sfd.pl/_Redukcja_by_Jeffrey_foto_str_38-t832523.html - mój dziennik